reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Fusun "7" to szczęśliwa liczba a transfer "13-tego" przekornie na bank przyniesie szczęście :tak::-) :tak:Teraz odpoczywaj a później opowiedz jak było bo mnie to baaaardzo interesuje od strony technicznej. Kto Ci robił punkcję, jak długo dochodziłaś do siebie, jak się czujesz itp.

Kasik, punkcję robił mi dr Zieliński (czyli ten, który prowadził stymulację). Zabrali mnie o 10:35, a o 10:55 byłam już znowu na sali. Szybko doszłam do siebie, ale po powrocie do domu poszłam spać, bo zawsze mi się chce po tym znieczuleniu. Czuję się ok. Jak się wyspałam to normalnie wstałam i zrobiłam obiad, teraz znowu sobie leżę. Coś mnie delikatnie boli, ale nie w brzuchu tylko plecy na dole. Nie wiem czy to od punkcji.
 
reklama
Hoacynka no to po takiej walce to jeszcze bardziej gratuluje:)

W Salve tam gdzie się leczę chwalą się skutecznością ok 51% coś dużo, prawda?? Jestem a ogólnie mówi się ze in vitro to jakieś 30-40% szanas....
 
reklama
magda - &&&&&&&&&&&& czekam z niecierpliwością...
Lilia - jak po usg?

Ja dzisiaj niestety wróciłam ze złym humorem. Endometrium jakby się zatrzymało. W środę w 8dc było piękne 7,5mm a dzisiaj (11dc) 8,2 mimo, że zaczęłam brać estrofem. Wogóle dopadło mnie mega przygnębienie i nawet nie chce mi się myśleć o crio...
 
Do góry