reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Chyba nie ma sensu dłużej czekać?
6 dp, powinna już wyjść, mała, ale powinna, po co mam się dłużej stresować i faszerować tą luteiną.
 
Ja to się nawet nie nastawiam, że za pierwszym razem się uda... chciałabym tylko już wiedzieć jak mój organizm reaguje i jakie szanse będę miała przy kolejnym podejściu.
Ale Ty kate, masz duże szanse moim zdaniem - to już kolejna Twoja próba, więc wiesz jak organizm reaguje i lekarz też to wie, więc będzie mógł zadziałać lepiej i skuteczniej! Dołki - oczywiście każdej z nas się należy porządny dołek, a jak! ;-) Nikt nam tego nie odbierze. A po dołku korona na głowę i idziemy dalej :-)
A tak na serio, to się postaraj nie przejmować, bo i tak większego wpływu już na to nie masz. Teraz tylko dbaj o siebie i słuchaj organizmu, resztę znasz lepiej niż każda z nas tu, nasza encyklopedyjko :-) ściskam mocno!
 
Calineczka, idź i się nie stresuj, z pewnością lepiej Ci się zrobi... tylko nastaw się, że tak wcześnie może jeszcze nie wyjść... żebyś się kurcze nie podłamała, bo to jeszcze gorzej! Ale ja tez bym pewnie zrobiła, bo to czekanie może człowieka dobić...
 
Szkrabku, przy rozwiniętej blastce napewno powinna wyjść już w 6 dpt. Jak wyjdzie mniej niż 1, to nie ma bata, aby potem nagle urosła.
 
calineczka ciagle trzymam za Ciebie kciukiii :)!!!!
wczoraj byłam w kosciółku z intencja naszego forum modliłam sie za nas wszystkie zeby kazda znas byla szczeliwą mama :)
a domnie dzwonili z kliniki wczoraj ;) ze przelozyli mi punkcje na 8.20 bo kogos zapisali wczesniej juz na 8 i ze jakies zamieszanie powstalo , i mialam wziasc choragon 20 min pozniej ;) pojechalam do szpitala i pani pielegniarka zrobila mi domiesniowo w tylek :)! o 20.17 :)hehe
no a jutro moj wielki dzienn znoszenia dobrych i zdowych jajec :)!
boje sieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee......:szok:
 
.szkrabek - rozumiem, że Tobie się dłuży czas do 1 marca......a mnie do 5 marca :D. Jedyne urozmaicenie, to to, że od piątku zaczynam brać Gonapeptyl co dwa dni, bo idę znowu długim protokołem. A z drugiej strony, w miarę jak czas płynie, to boję się, że znowu zarodków nie będę miała i nie będzie z czego transferu robić. Choć przypadek calineczki mnie podbudował, bo ona tym razem ma piękne blastusie, po suplementacji i innych takich, to może moje suplementacje też pomogą :).
Dobrze, że z okiem wszystko dobrze, a jak Ci się porobią kolory tęczy, to nie będziesz musiała cieni używać ;-)

dariaa16 - jutro Twój wielki dzień, będzie wszystko ok. Nie ma czym się denerwować, będzie wszystko dobrze :tak:
 
bola mnie dzis jajniki ciagnie strasznie.... powiedzcie mi po punkcji bede caly dzonek w domu a w sobote mam zajecia w szkole moge na nie isc i jak z makijazem i ogolnie?
 
reklama
daria16 - można iść następnego dnia po punkcji do szkoły / pracy. Bo mimo iż odczuwasz dyskomfort i lekki ból i pieczenie przy sikaniu to da się funkcjonować, tyle, że na trochę niższych obrotach. Co do makijażu, to niby zalecają by się nie malować zaraz po zabiegu / operacji, ale myślę że lekki makijaż następnego dnia nie zaszkodzi. Pamiętaj by dużo wody pić i jeść dużo białka, żeby uniknąć hiperki. I generalnie jest dobrze dużo pić po narkozie :)
 
Do góry