Octavi - dziękuję za posta. Ja tak ostrożnie pytam bo nie chciałabym tu burzy wywołać dlatego spytałam tylko o suche fakty

Dziękuję Ci z całego serca. Też jestem osobą wierzącą, praktykująca (teraz tak jak pisałam ze względu na brak ślubu kościelnego nie do końca praktykującą

ale to też jest dla mnie na razie wybór zgodny z moim sumieniem) a co do in vitro to mam dokładnie takie same podejście jak Ty. Cieszę się też, że trafiasz na księży którzy nie robią z tego wielkiego problemu bo wiem, że na różnych można trafić a to tylko niepotrzebnie zraża... I też chetnie bym napisała do księdza. Chciałabym mieć takiego mądrego w okolicy. I pewnie podobnie jak martaczi mam problem ze zrobieniem pierwszego kroku...
majka - co to chrztu to moim zdaniem in vitro do chrztu ma się jak piernik to wiatraka. Jedna sprawa to to czy Ty dostaniesz rozgrzeszenie a druga to to dzieciątko nie ma prawa pozostać nie ochrzczone. Niech no by mi jakiś ksiądz powiedział, że mi dziecka nie ochrzcie - to jest Jego obowiązek - dziecko winne nie jest
Jogo - trudną masz decyzję i musisz niestety podjąć ją sama

ja bym nie robiła wlewu ale nie z powodu kasy tylko z powodu tego, że nigdy wcześniej go nie robiłaś i nie wiesz jak będzie Twój organizm na niego reagował. Problemem jest, że jak podejmiesz ryzyko czekania na szczepienia żebyś nie miała wyrzutów sumienia gdyby poszło coś nie tak.., tfu tfu. Osobiście uważam, że te kilka dni nic złego nie zdziałają ale piszę to tylko z mojej perspektywy - nie jak jakaś wyrocznia. Musisz spokojnie się zastanowić, podjąć decyzję i jej się trzymać jako jedynej słusznej bo zwariujej inaczej

Powiedz a wszystkie przeciwciała masz ujemne?
cyryjanka - tylko, że ja na kolonoskopię się nie chcę zdecydowac... Uważam, że to jest zabieg inwazyjny i zdecyduję się na niego jak już wykorzystam wszystkie inne możliwości. Teraz widzę np co ma wpływ na moje jelita i już nie myślę jak kiedyś, że mam na 100% raka

Co do badań immunologicznych - jest ich masa i to wpływających na bezpłodnosć... Jak już masz jedną chorobę immunologiczną to możesz założyć ze ukłąd immunologiczny dziala inaczej. To co napisałaś (anty-TPO i anty-TG) to są przeciwciała tarczycowe ale jest jeszcze mnóstwo innych np przeciwplemnikowe, przecijajnikowe, przeciwłożyskowe i wszystkie mają wpływ na powodzenie zaciążenia...