Lilia, u mnie występuje i zazdrość i wściekłość, a przede wszystkim ogromny żal że to mnie akurat spotkało. Najlepsze jest to że na tym forum jak którejś się uda to nie czuję zazdrości tylko radość bo to jest dla mnie oznaka, że warto walczyć, że nam tutaj z tyloma problemami zdrowotnym w końcu się udaje. Ale jak słyszę o "długim" 3-4 miesięcznym staraniu to mnie szlag trafia, tak samo jestem strasznie zazdrosna o swoją bratową, trójka dzieci i mam wrażenie że jak mój brat na nią spojrzy to pach i kolejne zaraz jest, bezproblemowo.
Agitek, ja wierzyłam od samego początku że się Tobie uda, piękna bata i progesteron, gratulację
Anulla28, podbrzusze pobolewa bo jajniki rosną tak by pęcherzyki mogły się zmieścić.
majka201, 6 komórek zapłodnionych piękny wynik, a jeszcze może będą dodatkowe dwie, trzymam kciuki za wszystkie, no i za udany transfer.
Lenkabar, życzę owocnej stymulacji
mmm, kciuki za udany seks na szkiełku

. teraz odpoczywaj.
GizaS, jutro 7.30 trzymam kciuki, lepiej że tak z rana, będziesz miała mniej czasu na myślenie. Powodzenia. Nawet jeśli nic nie będzie, czego właściwie Ci życzę, to na pewno nie będzie nadaremnie, przynajmniej zbadają i posprawdzają czy wszystko w porządku.
Agitek, trzymam kciuki by maleństwo ładnie wgryzało się w mamusię, no i za trzy pozostałe bąble również trzymam kciuki by na lodowcu czekały na swoją kolej jak rodzeństwo pierwszego.
Jo.M, dziękuję, spokojnie jak będziesz miała wolną chwilę to proszę napisz.