dzięki dziewczyny - oby do jutra! Nie pozostaje mi nic innego jak czekać
kate_p7 - ja podczas stymulacji też przyjmowałam mnóstwo suplementów i witamin, ale po transferze lekarz kazał mi odstawić, zresztą przy pierwszej ciąży też pamiętam, że przyjmowanie czegokolwiek dodatkowego na własną rękę (choćby witamin) było nie do pomyślenia - najmniejsza rzecz może znacząco wpłynąć na ten malutki organizm, który rozwija się w pierwszym trymestrze w zastraszającym tempie. Jeżeli masz wątpliwości co do tego lekarza, to skonsultuj się z innym, ale nie bierz na własną rękę... ja przynajmniej bym tak zrobiła.
A co do krwiaków - to zależy, jeżeli krwiak się umiejscowi blisko łożyska, to łożysko się może zacząć odklejać i to jest już bardzo niebezpieczne. Jeżeli jest jakiś mały i zlokalizowany gdzieś poza łożyskiem to zwykle schodzi i po krzyku - oczywiście wymaga to atencji lekarza, leżenia i leków, ale sytuację da się w miarę szybko opanować.
coleta - no spokój jest teraz wskazany pierwszorzędnie - najważniejsze, że sytuacja opanowana

. Ja miałam w 2 miesiącu i wylądowałam w szpitalu profilaktycznie pod kroplówką, ale po paru dniach byłam juz w domu i do końca ciąży nic mi z tego tytułu już nie groziło (oczywiście jakiś czasu musiałam leżeć, potem polegiwać i odpoczywać, nie dźwigać, nie przemęczać się etc.) Czego i Tobie życzę!
Hess, a Ty jak się czujesz po punkcji? Objawy hiperki są? Czy już zdążyłaś może zapomnieć, że miałaś? :-)