Hej,
jestem, podczytuje, kibicuje

u mnie nic się nie dzieje, jedyna atrakcja to dzisiaj byłam z Antkiem na dniach otwartych w Szkole Podstawowej

Młody zadowolony, a matka mega wzruszona, że jej maleństwo jest już takie duże

Boże jeszcze niedawno siedział Pulpecik na dywanie obłożony zabawkami i usmiechał się do mnie kilkoma ząbkami, a teraz idzie do szkoły...

normalnie już dawno nie targało mną tyle emocji

Dziewczynki wspieram Was całym sercem i życzę Powodzenia
Olusia trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie



Kate w Twoich postach wyczuwam nutę marudzenia Calineczki;-) wiem, że po wielu niepowodzeniach ciężko jest przyzwyczaić się do zwycięstwa, ale moim zdaniem możesz powolutku cieszyć się z sukcesu
Szkrabku ja tam się nie znam specjalnie na hiperkach, ale Dziewczyny dobrze piszą, że ciąża napędza jej objawy, więc może się udało a i przy okazji przyplątało się to cholerstwo

powodzenia na becie:-)
Uda się witaj i spokoju w oczekwianiu napiękna betę - ja miałam takiego kota, że szok,a wiadomo że spokój to połowa sukcesu;-)
Gizas gratuluję różu:-) jeny jak ja marzę o Dziewczynce:-)
Kiki wierzę, że wyniki jeszcze nie są ostateczne i wszystko pozytywnie się wyjaśni;-)
Kasik Ty też niedługo się wypakujesz

jak się czujesz na końcówce???
Buziaki i jeszcze raz POWODZENIA:-):-):-):-):-):-)