reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

cześć wszystkim,
dziewczyny byłam wczoraj na wizycie 14dpt czyli wizyta weryfikacyjna beta 0,1 wiec znow nic, ale o tym wiedzialam poprostu musialam jechac zakąnczyc cykl... mam jeszcze dwa mrozaki 1BB, ogolnie moim planem bylo odpuscic teraz i zaczekac....jednak lekarz czyli dr N szybko postawil mnie do pionu ze nie ma na co czekac i przygotowywac sie do crio w tym cyklu jeszcze....co bedzie zalecil mi od 2dc brac 2x1 estrofem...i miedzy 8-10dc przyjechac na wizyte....jako ze juz 8dpt beta byla ujemna to zadzwonilam i zapisalam sie do doktora Kunickiego za poleceniem innych dziewczyn z forum...i myslalam sobie ze skoro mialam dwa nieudane razy to dr Kunicki zleci mi histeroskopie lub skaleczenie endo....
i teraz mam problem bo niby ulozylo sie tak ze u dr.kunickiego bede 9dnia cyklu....ale w sumie przygotowanie juz bedzie rozpoczete a chyba biorac estrofem dr. K nie zleci mi w 10dc histeroskopi lub skaleczenia eno...
niewiem co robic czy zaczac przygotowania do transferu czy niebrac estrofemu i zaczekac na kolejny cykl....przypomne tylko ze umnie jest problem z okresem.....bez wywołania go niedostane...
poraddzcie cos...
 
reklama
Zimno jak zimno :) fakt śnieg pol roku ale u mnie ( środkowa Norwegia) jest mega sucho i zima jest piekna i nie tak uciążliwa jak w Gdańsku... Wieczne pluchy wiatry i ta wilgotność...
Tutaj jest ekstra :D jak jest -10 to ide szukać kurtki do -10 chodze w grubej bluzie hehehe

U nas dziwny system ale duzo rzeczy jest refundowanych jak no dojazd do mojej kliniki zawsze mam zwrot za kilometry a np zwolnienia tylko rodzinny wypisuje obohetnie u jakiego sie było specjalisty to i tak fo rodzinnego po pspier ( dzis maz był u naszego wzial mi Zwilnienie do konca przyszłego tygodnia :))

Zapimnialalm o tych wózkach z dziećmi :D zgadza sie hehehe

Zobacz załącznik 682243

Pierwszy śnieg widok z kuchni :)

Zobacz załącznik 682244
I sobota z łopata :D hahaha pojechaliśmy do centrum do miasta 50 km obok i jak wrocilismy to nie mogliśmy zjechać :)
Było -12, jak mowie, gruba bluza
To z drugiej strony domu - w tle dom prawdziwej chińskiej rodziny z Chin co prowadzą prawdziwa chińska restauracje u nas:)

Zobacz załącznik 682245

A na wiosne i jesien mamy takie wschody i zachody - nie wie o co kaman ale sa mega cudne i czasami tak czerwono ze az ma die wrażenie ze cos sie pali.
Zobacz załącznik 682246

No i zima raz jeszcze bo piekna jest - to pod moja piekarnia Zobacz załącznik 682247

I pod Domem Zobacz załącznik 682248
Tam po prawej widac zaśnieżony grill w ogrodku- to moj !!:D hahaha
Juz was nie mecze Norwegia :) ale po prostu lubie swój mały swiat -zeby tak jesCze jakis " mały smrodek " mi sie tu pałętał po tym ogrodku.....ehhhh
Oj pięknie u Ciebie. Smrodek też się pojawi :-) i wtedy się zacznie \:-D
 
Cześć kochane, dzisiaj już lepiej u mnie z humorem i uwaga, wstawiam pierwsze moje zdjęcie, w końcu doczekalam się ze moja magnolia zakwitla po trzech latach :)
 

Załączniki

  • 1429257746707.jpg
    1429257746707.jpg
    29,5 KB · Wyświetleń: 56
Emenems , Missidor - trzymam za Wasze wizyty kciuki!

Daria - nie odpuszczaj. Jeżeli się zatrzymasz na chwilę zaczniesz myśleć, analizować, szacować kolejne szanse i popadniesz w depresję! Ja też miałam zawsze problem z okresem - jak go nie wywołałam luteiną to spokojnie po 45-90 dniach przychodził (taki leniwy), o owulacji nie ma co myśleć, w dodatku PCO, hashimoto (tarczyca). Mówili, że ja jestem beznadziejnym przypadkiem, a jak widać po becie - jednak się udało. Więc wierzę, że i Tobie się uda. 1BB to świetne zarodeczki, zobaczysz jak piękne dzieci się z nich urodzą. Pozytywne nastawienie, dużo siły i uśmiechu. Bez stresu. Mam przesłać kolejną paczuszkę, tym razem z fluidkami ciążowymi? :)
 
sisi nie ma co się łamać tylko brać do roboty, bo czas leci. Rezerwa sama z siebie nic nie znaczy, jeżeli jesteś młoda a rezerwa niska, to cóż trzeba już starać się o dziecko bo później z dużym prawdopodobieństwem może go nie być. Kobiety z rezerwą poniżej 1 zachodzą w ciąże, więc u Ciebie po prostu trzeba się pospieszyć i nie zwlekać. Jeżeli masz powyżej 35 lat, to rezerwa adekwatna do wieku, ale popatrz na inne staraczki są i takie co mają 38 lat i się udało. Uszy do góry, cycki do przodu i do roboty.

Dariaa jeden cykl zakończył się ciążą biochemiczną więc kunicki nie wypisze Ci skierowania na histero ani zadrapanie endo. Mnie prowadzi kunicki, jestem teraz po 3 transferze, i nie było mowy o histero ani o zadrapaniu endo. Z jednej strony chcesz zmienić klinikę więc dobrze żeby się pospieszyc z crio, bo nie wiesz ile będziesz czekać w Novum, czy gdziekolwiek żeby czas Ci się nie skończył. Poza tym zarodki są słabe, (sama swojego czasu marzyłam o blastocyście, więc i tak jest dobrze u Ciebie). Teoretycznie tylko 37,5% blasocyst 1/2 są zdrowe genetycznie, to i tak więcej niż pwoodzenie cyklu ivf, ale i tak na tyle mało że prawdopodobieństwo sukcesu jest dopiero po 3 transferze, więc może dr N ma racje trzeba czekać na odpowiedni zarodek.

A total of 56.7% of blastocysts were aneuploid. One-half of the grade 5/6 blastocysts were euploid, compared with only 37.5% of embryos graded 1/2, suggesting an effect of aneuploidy on blastocyst development
The relationship between blastocyst morphology, chromosomal abnormality, and embryo gender. - PubMed - NCBI
.
 
Bety dziekuje :)

Sykatynka - ale piękny kolor tej magnolii ! Cierpliwość popłaca widac :)
Dobrze ze humor lepszy, mozna sobie pozwolić na gorszy ale jeden dzien :D juz masz go za soba!

OlaSzy - dziekuje a co do Darii sie z toba zgadzam w 200%

Kate - dzieki za artykuł , Lubie porzadna literaturę a nie info z jakbycpiekna.pl heheh
 
[FONT=&quot]Olaszy może masz i [/FONT]racje…ale z drugiej strony dużo osob mowi ze jestem mloda i mam czas żeby poszukać przyczyny niepowodzeń….w maju skoncze 23 lata ….ale z drugiej strony ja w sumie wiem ze moim problemem jest PCO, z tarczyca wszystko okey , mam IO no i podwyższone androgeny. W szpitalu po wszystkich badaniach na oddziale endokrynologii na wypisie napisano ze wykluczają Hashimoto, niedoczynność i nadczynność tarczycu, za to ze mam PCO plus zespol hiperandroegenizacji czynnościowej z powodu androgenow….a wlasnie boje się ze się zatrzymam i będę dumac co i jak i dlaczego…. Na pewno skupiłam się na diecie dla IO chociaż nadwagi niemam zadnej…waze 54kg przy wzroście 165…. Ale cóż zmobilizowałam się i będę jadla zgodnie z IO.


Kate_p7 jeśli chodzi o zmiane kliniki niestety novum odpada niema tam miejsc już… a drugim pomysłem jest bialystok…ale jest pod znakiem zapytania ponieważ mój facet wyjezdza teraz od 1 czerwca w delegacje do poznania i będzie rzadko w domu a jak już to będzie to weekend…. Wiec boje się ze niedam rady pogodzić takich oedleglosci z praca meza…wiec może zostanie do końca invicta??? Tylko po prostu zmiana lekarza….z dr.N na dr.K….?. Mam wizyte 28 kwietnia będzie to mój 10dc…. Może dr K ma lepsza wiedze i ręke ze tak powiem…pamiętam jak robil mi punkcje…wszedł do pokoju i mowi do mnie „ale pani mlodziutka myślałem ze pomylili się na karcie w dacie urodzenia „J mowie ze nie wszystko się zgadza….
 
Enemems do usług:-)

OlaSzy ani ty nie jesteś beznadziejnym przypadkiem, ani dariaa, poszperaj na forum i zobaczysz beznadzieje przypadki, gdzie na 20 zapłodnionych oocytów masz tylko jeden zarodek i takim ludziom tez się udaje, wy jesteście easy. Ja i mój mąż mamy mamy szanse poniżej przeciętnej bo coś około.20% na powodzenie cyklu, gdy normalnie jest 30% w przypadku niedrożności jajowodów czy bezpłodności idiopatycznej jest ponad 40% tylko ze to wszystko succes rate, a nie baby take - home. Pisze to dlatego że nie które osoby z poważnymi problemami będą musiały przejść przez 3 cykle, bo tak MUSI być i będą załamane że takim beznadziejnym przypadkom udało się za pierwszym razem, a im nie i chyba nie ma już nadziei, a to bullshit!
 
reklama
Dariaa co do wieku, mój M miał stwierdzoną bezpłodność, a nie niepłodność (bo to jest różnica) w wieku 24lat, więc choróbsko nie wybiera:-p a teraz po tylu latach parametry się poprawiły z pojedynczych w polu widzenia do 3mln/ml i nikt nie wie dlaczego:-D to jest i tak mało, ale wystarczająco do ivf, przy 6 sztukach ciężko by było zrobić ivf, albo kosztowałoby nas to majątek...
 
Do góry