reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

No właśnie też się nad tym zastanawiam. Nie wiem jak to jest z dawczynią komórek. Ale chyba podobnie jak z dawcą nasienia, że tylko kilka podstawowych informacji masz i nic więcej
Wydaje mi się na chłopski rozum ze to tylko adoptowalas jajko żeby powstało dziecko potrzebny był Twój mąż wiec Ty jesteś mama a on tata nie ma innej genetycznej mamy . Ty jestem jedyną koniec i kropka . Myślę że nawet przy adopcji zarodków nie da się uzyskać takich wiadomości .Nosisz w brzuchu rodzisz jest twoje i tylko Twoje
 
reklama
Anne znalazłam takie coś "Warto dodać, że zgodnie z podpisaną 22 lipca 2015 roku przez Bronisława Komorowskiego ustawą o leczeniu niepłodności zarówno dawcy nasienia, jak i jego biorcy pozostają anonimowi. Powstaje natomiast specjalny rejestr z danymi medycznymi dawców. Dzieci, które urodziły się dzięki dawstwu nasienia lub komórek jajowych, po ukończeniu 18. roku życia będą mogły poznać tylko datę roczną i miejsce urodzenia dawcy"

No wszystko cacy,ale to oznacza mniej wiecej tyle ,ze ktos musi te dzieci poinformowac o adopcji genetycznejI wierz mi ,te daty urodzenia sa niczym w porownaniu z tym jaka burze beda mialy w glowach i w sercach.
 
Zgadzam się z Tobą, że ktoś musiałby poinformować te dzieci o adopcji genetycznej. Jeśli Ty tego nie zrobisz to nikt tego nie zrobi
 
Wydaje mi się na chłopski rozum ze to tylko adoptowalas jajko żeby powstało dziecko potrzebny był Twój mąż wiec Ty jesteś mama a on tata nie ma innej genetycznej mamy . Ty jestem jedyną koniec i kropka . Myślę że nawet przy adopcji zarodków nie da się uzyskać takich wiadomości .Nosisz w brzuchu rodzisz jest twoje i tylko Twoje

Jesli juz wchodzimy w medycyne to ja bede matka biologiczna,dawczyni genetyczna a ojciec i biologiczny i genatyczny,tak to brzmi poprawnie,Juz sie doksztalcilam bo nie wiedzialm jak to okreslic:-) :):-) :):-) :)
 
No wszystko cacy,ale to oznacza mniej wiecej tyle ,ze ktos musi te dzieci poinformowac o adopcji genetycznejI wierz mi ,te daty urodzenia sa niczym w porownaniu z tym jaka burze beda mialy w glowach i w sercach.
To chyba chodzi o to ze rodzice jak beda chcieli to powiedza dziecku o adopcji genetycznej, a nie ze przyjdzie jakies pismo i ktos je o tym poinformuje.
 
No wszystko cacy,ale to oznacza mniej wiecej tyle ,ze ktos musi te dzieci poinformowac o adopcji genetycznejI wierz mi ,te daty urodzenia sa niczym w porownaniu z tym jaka burze beda mialy w glowach i w sercach.


Będą miały i to dużą burzę. Ale spójrz tak.
Wyszłaś za mąż, masz dziecko. Super tatuś Was zostawia, później wiążesz się z kimś kto wychowuje Twoje dziecko - ten ktoś staje się "tatą", a nie tym kimś. Jak dzieciątko jest gotowe na tego typu rozmowę siadasz i mówisz co było, jak było...że ten tata nie jest tym prawdziwym tatą ale lepszym. Dziecko poukłada sobie po swojemu wszystko. Tak myślę.
 
Jesli juz wchodzimy w medycyne to ja bede matka biologiczna,dawczyni genetyczna a ojciec i biologiczny i genatyczny,tak to brzmi poprawnie,Juz sie doksztalcilam bo nie wiedzialm jak to okreslic:-) :):-) :):-) :)
To u mnie wszystko na odwrót :D ja matka biologiczna i genetyczna, dawca genetyczny a ojciec biologiczny :) Dzięki Anne za ładne sformułowanie medyczne :) Lepiej bym tego nie ujęła :)
 
reklama
Do góry