witaj jasani,Ja mam transfer odroczony, ale clotramizolum to nawet chyba w ciąży można stosować. Możesz spróbować też Lactovaginal.
dziękuje Ci za odpowiedz. No zobacze z tym Lactovaginalem, zawszee tak mam jak jest ingerencja ciała obcego.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
witaj jasani,Ja mam transfer odroczony, ale clotramizolum to nawet chyba w ciąży można stosować. Możesz spróbować też Lactovaginal.
Napisałam tak jak ginek mi powiedziałaZ tego co piszesz to w niedziele zaczniesz już 7 tydzień a nie 6. I w tym czasie powinnaś już zobaczyć zarodek z bijącym serduszkiem. Nie ma sensu jechać do lekarza wcześniej moim zdaniem. Co do łożyska to jeszcze go za bardzo nie ma, ono dopiero się tworzy, więc nie ma co się odklejać.
Ja też jutro jadę zrobić betę i też się boje ze poraz kolejny się rozczaruje.Trxymam kciuki [emoji6]Dziewczyny.... jutro wybieram się na badanie bety - będzie to 10 dpt zarodka 3 dniowego. I tak się boję bo do tej pory cały czas mam nadzieję, a gdy wyniki będą złe to już pozamiatane... i taką mam huśtawkę emocji... i chcę jechać i nie chce... może pojadę w piątek...chociaż jak ma być dobrze to będzie a jak ma być źle to będzie źle... Czy Wy też tak mialyscie? Straszne to uczucie...taka niemoc, nadzieja, strach i obawa, że kolejny raz nie wyjdzie... a z drugiej strony każda oddając krew liczy, że może tym razem szczęście dopisalo. Wiem, że nie usuniecie z mojej głowy tego myślenia ale musiałam napisać [emoji5]
Mi kazal nad posladem albo z tylu ramienia. Wybieram wersje nr 1i bedziesz je kliec na dupke?? bo czytam ze moje gdzies na talii sie klei a mi kazal na pośladku
Ja teraz przytule 2 ale to nasza decyzja bo chcemy miec blizniaki, przy pierwszym transferze sie nie zgodzili ale teraz juz takDziewczyny poradzicie !!!
Mam mieć podane 2 zarodki ( jeśli przetrwają), ale oboje z M, obawiamy się ciąży bliźniaczej...( Że nie damy sobie rady i w ogóle ...) Jednak nie chce zmniejszać swoich szans przyjmując jeden zarodek...
To moje pierwsze in vitro.. mam mętlik w głowie.... Poradzicie co robić , mam 29 lat
Ja teraz juz drugi raz tak czekamUfff, w końcu przyszła @. Co śmieszne- nigdy w życiu tak na nia nie czekałam![]()
Zapytaj czy wedzone na zimno czy na goraco. Jak na goraco to chyba ok. Tylko nie jestem pewna czy tu chodzi o to ze produkty wedzone na zimno sa niebezpieczne czy ogolnie ze dym wedzarniczy ma jakies szkodliwe substancje...Dziewczyny a jak jest z wedzonymi rzeczami? Jak chce zrobic zupe na wedzonych zeberkach to moge czy nie? (Mamy niedaleko polska mini masarnie i oni robia swoje produkty i wedza wiec to nie jakies sklepowe)