heheheheeh wczesniej sie denerwowalam serduszkiem a teraz wiekiem. Dziekuje ze napisalas ze tez tak mialas kilka dni roznicy. Napisz mi jeszcze raz czy naprawde tak bylo tylko szybko prosze bo mi Łukasz wylacza wlasnie interent - mam godzine na pozalatwianie spraw. Zmusialam go zeby zadzwonil do tego moje ordynatora no i zadzwonil. Powiedzial mu ze: wedlug niego jest ok a takie kilka dni czy kilka mm nie powinny stanowic problemu a pracuje w tym zawodzie juz 20 lat i troche sie na tym zna (ja wiem swoje bo in vitro) Za tydzien badz dwa moze sie okazac ze np tak podskoczy ze bedzie o dwa dni za duze jak na wiek ciazy - ale ja w to oczywiscie nie wierze bo in vitro

Caly czas mysle ze bedzie jak u Kaludiaanita ;( Mam nie czytac!!!!! Łukasz rozmawial z moja mama i powiedziala ze ja to dopeiro bylam kruszynka i ze niby tez za mala jak na wiek ciazy. I tak zadreczam wszystkich doodkola. Przerwalam lukaszowi prace i sie zdenerwoeal i zostaje mi juz tylko netflix i ksiazki. Takze juz nie popisze z wami ;( Podobno przegielam

Co do dolegliwosci to wlasnie mi slabo, zawroty glowy i mam nudnosci. Ale to chyba z nerwow. A co jesli serce bije a jednak jest za mala? Pewnie jakies wady? Aha no i ten mi kazal odstawic mete!!!! Nie wiem co zrobic ;( Bo ty bralas w ciazy?