bzzz1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2020
- Postów
- 649
Miałam po około 12-15 jajeczek nie pamiętam dokładnie. Czułam się dobrze nie zygalam. Nakłoc trochę było niektóre bardziej czułam inne w ogóle. Na każde wklocie ginekolog liczyła do trzech i kazała mi kasłać.wszystko zależy ile się ma jajek, a tym samym od liczby wkłuć - serio. Ale znieczulenie i w większości usypianie lekami, a nietypowa narkoza pozwalają, żeby to gładko w miarę przejść, jeśli się nie ma hiperki. No czasami niektóre leki jak tramal powodują haftowanko, tak było u mnie. Ale to rzadsze przypadki.
