reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny. Mam kilka pytań. W sobotę byłam u Pana doktora w klinice do ktorej chodze. Pierwszy raz poszlam do innego niz moj. Generalnie wedlug tego Pana doktora powinnam przystapic do in vitro. Moj pan doktor chcial probowac jeszcze inseminacji ale ten drugi lekarz powiedzial ze wedlug niego to troche odwlekanie w czasie.
Powiedzcie mi jak to jest. Jest to dla mnie wszystko magia.
Koszty ogromne. Na stronie jest kilka pakietow w ktorych sa rozne opcje wypisane ale nie widze nigdzie informacji o samym przebiegu tego wszystkiego.
Skad mam wiedziec ewentualnie jaki pakiet bedzie dla mnie najlepszy? Ponadto doradzcie prosze jak to jest. Powiedzmy ze pobiora komorki itp i jak to dalej jest? Co mam w kosztach tego wszystkiego? Jak np sie nie uda to znowy musze placic kilkanascie tysiecy zeby sprobowac czy jak?
u mnie w klinice pomaga wybrać pakiet opiekun. Pytanie co zaleci wam lekarz. My wybieraliśmy pakiet za około 13tys bez leków hormonalnych do stymulacji.
Są tańsze pakiety, ale one często mają tylko ICSI, jednak ja uważam ze warto dopłacić do IMSI. Bo jest większa ilość zapłodnień. No i pytanie o różne dodatki, które zależą od tego jaki jest czynnik niepłodności. Tanie programy to często dopłaty za „dodatki” - hodowla do 5 dnia, AH, mrożenie i przechowywanie, brak znieczulenia do punkcji, albo brak zryczałtowanych badań na konsultacje anestezjologiczną, lub brak badań hormonalnych i infekcyjnych i wymazow covid. A sam wymaz 400zl jest dwa razy pobierany czyli 800. Badania hormonalne przed wizyta, musza być tego samego dnia w tej klinice i tu kolejne koszty.
kolejna ważna rzecz badania kwalifikujące do in vitro - AMH i być może badania genetyczne jak kariotypy itp. To są kolejne koszty nie wchodzą w pakiet.
Oprocz samego pakietu all inclusive za 13tys musisz kupić leki. Chyba, ze bierzesz pskiet z lekami wtedy 16 600. Do stymulacji bierzesz zastrzyki i tak fiolka menopuru 1200 jednostek po refundacji 250 ale jeżeli jej nie masz to 1400. Czasem potrzeba, więcej niż jedno opakowanie. Do tego leki tj. Gonapeptyl czy cetrotide brane średnio co drugi dzien. Tak samo ceny różne w zależności od refundacji.
do procedury tez możesz mieć refundację 5tys, ale to zależy czy w twoim mieście jest.
Po pobraniu, kolejne leki na przygotowanie do transferu może być refundowana Luteina 30szt za 55zl, albo lutinus 21szt za 200zl i estrofem, albo inne leki które ustali lekarz..
No oczywiście jeżeli nie badacie zarodków wszystko się zgadza a jak chcecie to trzeba doliczyć koszty biopsji i PGS.
Jak już są pobrane komórki i są zarodki, to jest transfer i reszta jest zamrożona. Nie zawsze zarodki dotrwają do stadium blastocysty i nie zawsze są jakieś mrożone. Jeżeli, nie uda się pierszy transfer a są zarodki to płacisz za transfer ok. 3500 myśle, ze już z lekami.
Potem ewentualnie trzeci transfer ( o ile są zarodki) tez 3500 itd..
A jak nie ma mrożonych zarodków to od nowa, ake odpada koszt badań generycznych. Często już wiadomo jak się stymulujesz i czy dodać IVM, albo inne rzeczy.
 
reklama
u mnie w klinice pomaga wybrać pakiet opiekun. Pytanie co zaleci wam lekarz. My wybieraliśmy pakiet za około 13tys bez leków hormonalnych do stymulacji.
Są tańsze pakiety, ale one często mają tylko ICSI, jednak ja uważam ze warto dopłacić do IMSI. Bo jest większa ilość zapłodnień. No i pytanie o różne dodatki, które zależą od tego jaki jest czynnik niepłodności. Tanie programy to często dopłaty za „dodatki” - hodowla do 5 dnia, AH, mrożenie i przechowywanie, brak znieczulenia do punkcji, albo brak zryczałtowanych badań na konsultacje anestezjologiczną, lub brak badań hormonalnych i infekcyjnych i wymazow covid. A sam wymaz 400zl jest dwa razy pobierany czyli 800. Badania hormonalne przed wizyta, musza być tego samego dnia w tej klinice i tu kolejne koszty.
kolejna ważna rzecz badania kwalifikujące do in vitro - AMH i być może badania genetyczne jak kariotypy itp. To są kolejne koszty nie wchodzą w pakiet.
Oprocz samego pakietu all inclusive za 13tys musisz kupić leki. Chyba, ze bierzesz pskiet z lekami wtedy 16 600. Do stymulacji bierzesz zastrzyki i tak fiolka menopuru 1200 jednostek po refundacji 250 ale jeżeli jej nie masz to 1400. Czasem potrzeba, więcej niż jedno opakowanie. Do tego leki tj. Gonapeptyl czy cetrotide brane średnio co drugi dzien. Tak samo ceny różne w zależności od refundacji.
do procedury tez możesz mieć refundację 5tys, ale to zależy czy w twoim mieście jest.
Po pobraniu, kolejne leki na przygotowanie do transferu może być refundowana Luteina 30szt za 55zl, albo lutinus 21szt za 200zl i estrofem, albo inne leki które ustali lekarz..
No oczywiście jeżeli nie badacie zarodków wszystko się zgadza a jak chcecie to trzeba doliczyć koszty biopsji i PGS.
Jak już są pobrane komórki i są zarodki, to jest transfer i reszta jest zamrożona. Nie zawsze zarodki dotrwają do stadium blastocysty i nie zawsze są jakieś mrożone. Jeżeli, nie uda się pierszy transfer a są zarodki to płacisz za transfer ok. 3500 myśle, ze już z lekami.
Potem ewentualnie trzeci transfer ( o ile są zarodki) tez 3500 itd..
A jak nie ma mrożonych zarodków to od nowa, ake odpada koszt badań generycznych. Często już wiadomo jak się stymulujesz i czy dodać IVM, albo inne rzeczy.
No właśnie. Widzę że tutaj już za dużo trzeba wiedzieć żeby samemu coś wybrać. Chciałam wybadać teren. Mam teraz w czerwcu mieć inseminację i pewnie jak się nie uda to in vitro. Będę wtedy rozmawiać z lekarzem co i jak.
Zawsze mnie zastanawia z tą refundacją jak jest. Mieszkam przy samej granicy Warszawy, poprzednie lata tam mieszkałam. Czy trzeba to jakoś udowadniać itp?
 
No właśnie. Widzę że tutaj już za dużo trzeba wiedzieć żeby samemu coś wybrać. Chciałam wybadać teren. Mam teraz w czerwcu mieć inseminację i pewnie jak się nie uda to in vitro. Będę wtedy rozmawiać z lekarzem co i jak.
Zawsze mnie zastanawia z tą refundacją jak jest. Mieszkam przy samej granicy Warszawy, poprzednie lata tam mieszkałam. Czy trzeba to jakoś udowadniać itp?
chyba chodzi miasto warszawa udowadniać nie trzeba trzeba złożyć oświadczenie. Więc sprawdź i nie zajakaj się o granicy warszawa tylko ew. jeśli będą chcieli adres to podaj warszawski koleżanki czy coś. ;)
 
No właśnie. Widzę że tutaj już za dużo trzeba wiedzieć żeby samemu coś wybrać. Chciałam wybadać teren. Mam teraz w czerwcu mieć inseminację i pewnie jak się nie uda to in vitro. Będę wtedy rozmawiać z lekarzem co i jak.
Zawsze mnie zastanawia z tą refundacją jak jest. Mieszkam przy samej granicy Warszawy, poprzednie lata tam mieszkałam. Czy trzeba to jakoś udowadniać itp?
Refundacja in vitro jest w dużych miastach, i musisz odprowadzać podatki przez 2 lata w tym mieście. Nie pamietam czy mieszkać. Refundacja leków jest rządowa, czyli do 40 rz i jeżeli AMH nie jest poniżej 1. Z tego co pamietam.
 
Refundacja in vitro jest w dużych miastach, i musisz odprowadzać podatki przez 2 lata w tym mieście. Nie pamietam czy mieszkać. Refundacja leków jest rządowa, czyli do 40 rz i jeżeli AMH nie jest poniżej 1. Z tego co pamietam.
Wystarczy mieszkać w Warszawie. Nie trzeba płacić tu podatków [emoji4]
 
Refundacja in vitro jest w dużych miastach, i musisz odprowadzać podatki przez 2 lata w tym mieście. Nie pamietam czy mieszkać. Refundacja leków jest rządowa, czyli do 40 rz i jeżeli AMH nie jest poniżej 1. Z tego co pamietam.
AMH nie niższe niż 0,7, mniej niż 40 lat. Co do zamieszkania to wymagane jest tylko oświadczenie o mieszkaniu w Warszawie, nic więcej.
 
No właśnie. Widzę że tutaj już za dużo trzeba wiedzieć żeby samemu coś wybrać. Chciałam wybadać teren. Mam teraz w czerwcu mieć inseminację i pewnie jak się nie uda to in vitro. Będę wtedy rozmawiać z lekarzem co i jak.
Zawsze mnie zastanawia z tą refundacją jak jest. Mieszkam przy samej granicy Warszawy, poprzednie lata tam mieszkałam. Czy trzeba to jakoś udowadniać itp?
Tak na prawdę to Ty oświadczasz że mieszkasz w Warszawie i mogą to sprawdzić lub nie, mi w klinice powiedzieli że wystarczy np umowa wynajmu. Jest też dofinansowanie z województwa mazowieckiego, z którego możesz skorzystać [emoji846]
 
reklama
Do góry