reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dzisiaj tak sobie kminilam.. ogólnie większość kobietek które nie mają problemu z zajściem w ciążę, zobaczą dwie krechy i już jest radość😊 oczywiście nie zawsze.. a my analizujemy, głowimy się, myślimy.. ehh.. głowa mała 🙏🙏🤯
Ja tam się od razu cieszyłam i pozytywnie myślałam 😃 stwierdziłam że jak będzie źle to będę jeszcze miała czas żeby się zamartwiać 😉 ale rozumiem kobiety które się stresują i martwią, szczególnie te które miały wcześniej nieudane transfery
 
reklama
Po wizycie u lekarza mam zaleconych dużooo badań. Sporo z powodu mojego widzimisię. Lekarz mówił, że zespół antyfosfolipidowy i trombofilie mają znaczenie przy późniejszych poronieniach a nie przy cb. Jednak stwierdzilam, że wolę miec to sprawdzone, bo co jak się uda transfer i poronie później. Już wolę być sprawdzona na lewo i prawo.
W ten sposób na badania moje i męża poszły 3 tys... Niesamowite jak kasa leci.
Dziś mam już wynik TSH i wyszło 2.9. Chyba dość wysoko? Zawsze miałam sporo niższe od 1.5 do 2. Nie wiem czy nie umówić się do endokrynologa? Czy w razie czego w klinice zajmą się tarczycą?
 
Ja tam się od razu cieszyłam i pozytywnie myślałam 😃 stwierdziłam że jak będzie źle to będę jeszcze miała czas żeby się zamartwiać 😉 ale rozumiem kobiety które się stresują i martwią, szczególnie te które miały wcześniej nieudane transfery
Jak pierwszy raz zobaczyłam dwie kreski na teście cieszyłam się jak dzika :) był płacz, nawet mąż miał łzy w oczach. No a później były już inne łzy... Już potem żadna dodatnia beta nie dała mi takiej radości, bo się sparzylam za mocno.
Dzięki temu każda kolejna strata była już mniej bolesna, po ostatniej cb nie uroniłam już łzy. Trzymam gardę, nie dam się znów zaskoczyć.
 
Po wizycie u lekarza mam zaleconych dużooo badań. Sporo z powodu mojego widzimisię. Lekarz mówił, że zespół antyfosfolipidowy i trombofilie mają znaczenie przy późniejszych poronieniach a nie przy cb. Jednak stwierdzilam, że wolę miec to sprawdzone, bo co jak się uda transfer i poronie później. Już wolę być sprawdzona na lewo i prawo.
W ten sposób na badania moje i męża poszły 3 tys... Niesamowite jak kasa leci.
Dziś mam już wynik TSH i wyszło 2.9. Chyba dość wysoko? Zawsze miałam sporo niższe od 1.5 do 2. Nie wiem czy nie umówić się do endokrynologa? Czy w razie czego w klinice zajmą się tarczycą?
Mi lekarz z kliniki dał leki na tarczycę już przed ciążą
 
Jak pierwszy raz zobaczyłam dwie kreski na teście cieszyłam się jak dzika :) był płacz, nawet mąż miał łzy w oczach. No a później były już inne łzy... Już potem żadna dodatnia beta nie dała mi takiej radości, bo się sparzylam za mocno.
Dzięki temu każda kolejna strata była już mniej bolesna, po ostatniej cb nie uroniłam już łzy. Trzymam gardę, nie dam się znów zaskoczyć.
Trzyma kciuki za pozytywny finał ❤️
 
Eij a jak to wyszło, że od razu dwa zarodki transferowaliscie? To był pierwszy transfer, tak?
Tak. Wcześniej miałam 6 inseminacji z nasieniem dawcy. Ja chciałam transferować jedną blastkę ale mąż rzucił hasłem u lekarza że dwie. Lekarz dał zielone światło więc stwierdziłam że zaryzykuję bo jeśli wezmę jedną i się nie uda to nie wybaczę sobie że nie wzięłam dwóch. No i mam bliźniaki 😃
 
Wiem!! Mialam jeszcze Ciebie dopytac!!
Czy sa jakies medyczne fakty mowiace o
Tym ze Clexane jest LEPSZE od Neoparinu?? Warto cisnac o Clexane jesli mam w domu Neoparin?
Dodam ze zalecono mi go juz do stymulacji.
Mam lekka mutacje VLeiden
Ja nie jestem lekarzem, wydaje mi się bez znaczenia czy clexane czy neoparin. Jednak brałabym acard jeszcze ale to po punkcji bo działa inaczej niż reszta. No, ale to nie dropsy niech lekarz się wypowie co tam potrzeba u Ciebie :-)
Będę Cię śledzić :-))))
 
Tak. Wcześniej miałam 6 inseminacji z nasieniem dawcy. Ja chciałam transferować jedną blastkę ale mąż rzucił hasłem u lekarza że dwie. Lekarz dał zielone światło więc stwierdziłam że zaryzykuję bo jeśli wezmę jedną i się nie uda to nie wybaczę sobie że nie wzięłam dwóch. No i mam bliźniaki 😃
Super :) a są większe szanse przy podaniu dwóch? Zastanawia mnie jak to działa. Jakby się jeden niezaimplantowal na samym początku ciąży a drugi tak, to nie ma ryzyka straty obu?
Ja jestem szalona i marzę o dwójce :)
 
reklama
Najlepsza blastka ever.
Masz szanse !!!! Na zdrowie dziecko!
To tak zwany Mercedes blastki. Malo kto takie oglada:) ja takiej nie mialam
Jeszcze kochana, jeszcze takiej nie miałaś:-) ja przez pierwsze dwie procedury tez a potem syn 5.1.1 i dziewczyny 4.1.1. I ofkorz jak będą to odrazu ciąża i urodzenie prześlicznego bobaska :-)
 
Do góry