reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

danii...

niestety przed tym smutkiem chcialam cie uchronic wczesniej mowiac zebys sie nie nastawiala na mrozaki... ale nie masz co myslec o nich bo dwojeczka u ciebie w brzuchu rosnie i chyba ci starczy co?:)
 
reklama
danii - wiem, przecież miałam taką sytuacje jak Ty, też brak śnieżynek, a Ty nie jesteś w programie in vitro do skutku?, a poza tym co za myślenie że się nie uda.
 
Dziękuję dziewczynki za pocieszenie, taka głupia myśl mnie ogarnie, że skoro na szkiełku przestały się dzielić to i w brzuchu pewnie też.
Wiem lolitko, że mnie uprzedzałaś, ale lekarze chyba też powinni być ostrożniejsi w słowach, a nie mówić od razu, że mamy 4 mrozaczki.
Jestem w programie do skutku, ale nie zmienia to faktu, że na leki wydałam prawie 4000.
 
danii

u mnie tez na szkielku sie nie dzielily a jednak w brzuchu sie podzielil i jest wiec nie ma co zwracac na to uwagi. co do lekarzy - co ja moge powiedzeic: konowaly byly i beda i sie ich nie slucha
 
Danii głowa do góry masz dwa maluchy w brzuszku :) ja nie dzwonię do kliniki pytac o mrożaczki-nie chce sie stresowac :(
nie mam pojecia czy to normalne, ale ja mam strasznie wielki brzuch, nie dopinam sie w żadne spodnie, wyglądam na 5 miesiąc (nie przesadzam). dzsiaj rodzice (pracuje w szkole) pytali czy ja przypadkiem w ciąży nie jestem bo mam taki brzuszek. mam wrażenie ze ból "w środku" z dnia na dzień sie zmiejsza a brzuch zwiększa. a tak wogóle do 13 to ja chyba zwariuję, obchodze sie za soba jak z jajkiem, moj mąż to nic nie pozwala mi robic ...a poza tym wiem ze w brzuszku mam maluchy i rozmawiamy z nimi ...nie wiem co to bedzie jak ich nie bedzie ...:(
 
danii- faktycznie dopadł Cię dół, co za myślenie że w brzuchu przestały się dzielić, embriolog napewno wybrał najlepsze zarodki, a pozatym na pewno jest lepiej zarodkom w brzusiu niż w środowisku sztucznym, kochana zacytuję Ci motto z innego forum GłOWA DO GÓRY CYCKI DO PRZODU musi być dobrze:-)
 
Jak tak z wami pogadam to od razu mi trochę lepiej, przestawiam swój móżdżek na pozytywne myślenie, mam dwa maluchy i już, i nawet wybrałam już wózek hihihi.

Myszko, mój brzuch też wielki, trochę rzeczywiście ból przechodzi, ale jajniki wciąż ciągną. Ja się byczę na zwolnieniu, a ponieważ długie to moje zwolnienie, to u mnie w pracy też już gadają, że pewnie w ciąży jestem :crazy:
 
danii kochana ja wogole nie mialam zadnych sniezynek za I razem..tez bylam pdolamana i zobacz udalo sie z dwojka swiezaczkow:)glowa do gory nie doluj sie...
a jak bylam w ciazy to mialam strazsne objawy na @ w ciagu tych nieszczesnych 14 dni do bety..myslalam ze osiwieje;)
 
danii... no właśnie cycki do przodu jak to poprzedniczka napisała:):)Będzie dobrze....ja po transferze miałam skurcze jak na @!!!!!!!!!!W ogóle wszystko go przepowiadało....a dzidzia nam rośnie:):)
 
reklama
danii ja mialam tylko 4 jajeczka,z czego 3 sie nadawaly do zaplodnienia,z czego 2 sie zaplodnily,i z czego powstal tylko jeden zarodek,drugi nie przetrwal.No i wlasnie ten jeden zarodek bryka sobie wlasnie w moim brzuszku:-)
 
Do góry