kochana ale mowa jest o laparoskopi histeroskopia to co innego:-) a ty jak tam sie czujesz? emocjonujesz sie juz przed majem?
milaia- ja mialam histeroskopie i do trzech dni po tylko nie mozna bylo nam sie przytulac![]()
jakie ty bierzesz antyki?
Meg...moim najlepszym sposobem na odstresowanie i relaks jest dobra, pozytywna muzyka, przy tym zawsze jakos mi sie humor poprawia...
ale kochana tak sobie mysle, ze co sie denerwowac, przeciez wiele dziewczyn to przechodzi i jest ok...nie jestesmy jedyne...trzeba wyluzowac i choc wiem, ze to tak latwo powiedziec to po prostu staram sie o tym jakos nie myslec, i obiecalam sobie, ze bede o tym wszystkim myslala tylko wtedy kiedy TU wejde a pozniej laptop zamniety i znajomi, wyjscia, kino, ogladam filmy jak nudze sie w domu i pisze prace mgr, jakos czas leci...po prostu trzeba sie czyms zajac
