Witajcie Kochane!!! Bardzo proszę, nie gniewajcie się na mnie bardzo mocno, że się nie odzywam. Cały czas jednak śledzę i jestem z Wami, kibicuję i mocno trzymam kciuki za potrzebujące.
Przepraszam, że nie zwracam się do Was imiennie i że tak egoistycznie tylko o sobie!!!
Ja dziś rankiem byłam na podglądanku mojej cysty. Na szczęście paskudztwo pękło i się kurczy, jednak bezpiecznie będzie odczekać jeszcze jeden cykl, aby się całkowicie wchłonęła. No więc nadal czekam... ehh.. ta bezradność i bezczynność jest straszna, ale nie mam wyboru
A dziś to piękne słoneczko niesamowicie pozytywnie nastraja!!!
Przepraszam, że nie zwracam się do Was imiennie i że tak egoistycznie tylko o sobie!!!
Ja dziś rankiem byłam na podglądanku mojej cysty. Na szczęście paskudztwo pękło i się kurczy, jednak bezpiecznie będzie odczekać jeszcze jeden cykl, aby się całkowicie wchłonęła. No więc nadal czekam... ehh.. ta bezradność i bezczynność jest straszna, ale nie mam wyboru

A dziś to piękne słoneczko niesamowicie pozytywnie nastraja!!!
