Witajcie dziewczyny ;-)
od kilku dni do was nie zaglądałam....w pracy mam urwanie głowy

tylko dzisiaj wyrwałam sie wcześniej, bo niespodziewanie, kilka dni za wcześnie @ przyszła i strasznie boli mnie brzuch .
widzę, że sporo sie wydarzyło, chociaz niestety czytałam tylko tak pokrótce - nie jestem w stanie tego wszystkiego nadrobić!
Nowo przybyłe koleżanki witam serdecznie :-)
no i gratuluję oczywiście tym , którym się udało...czyli wysokich bet, udanych punkcji, transferów, owocnych wizyt....
i nadal trzymam kciuki za te , które nadal czekają na odpowiedni czas tak jak ja

kiedyś to wreszcie nastąpi
mam jeszcze takie małe pytanko, czy miałyście jakieś badanie w dzień punkcji ???