reklama
aga221122
mama Jurandzika :))
wiecie co, dziś rozmawiałam z moją ciotką i podsunęła mi myśl: nie wszystkie dzieci będą jadły, zupki, owoce i inne jedzenie. Mój kuzyn i moja sis są w jednym wieku i mój kuzyn zajadał się zupkami a moja sis w tym samym czasie urządzała zawody w pluciu na odległość zupkami i innymi badziewiami. Tak więc fajnie mają te mamy które mogą jeść już z maluchami. Ja nie doznałam tej przyjemności jeszcze. J krzywi się na wszystko, banan, jabłka to on nawet do ręki nie che wsadzić.
aga u nas podobnie - banan, jabłko w rękę to tylko na chwilę, choć banana, jabłko ode mnie gryzie. Kupiłam jej gryzaczek do owoców i tak zje więcej. jutro spróbuję ugotować kalafiora i dać w łapkę, może to zje. Za to w miseczce miesza już zawodowo. inaczej nie zje kaszki, obiadku jeśli nie może rękami. Bierze też łyżeczkę ode mnie i sama sobie wkłada do buźki, więc może za niedługo i z jedzonkiem z rączki sobie poradzi.
Mary 105 chyba Twojej córci wystarcza właśnie tyle ile zjada , bo bardzo ładnie waży . :-)
Mikimauro co do picia to różnie z tym bywa. Był czas, że wypijał po ok 150 ml dwa razy w nocy . Oczywiście sok rozcieńczony mocno z wodą . Teraz w nocy raczej mu nie podaję soków. W dzień z kolei nie bardzo się kwapi do picia , ale coś tam zawsze wypije . Czasami 150 czasami 20ml. Tak więc różnie.
My próbowaliśmy ogórkową wczoraj . Małym wstrząsnęło , ale otwierał buźkę . Dzisiaj zaś dostał zupkę nie miksowaną, ale drobioną widelcem i chyba mu się nie podobało. Strasznie się krzywił a raz nawet na wymioty go pociągnęło. Nie wiem tylko czy to od konsystencji, czy może skład . Włożyłam bowiem całkiem spory kawałek brokułka a Malutek chyba za nim nie przepada. Hmmm sama nie wiem.
Martussa82 - podrzuć ten przepis na naleśniczki , chętnie sama wypróbuję .
Mikimauro co do picia to różnie z tym bywa. Był czas, że wypijał po ok 150 ml dwa razy w nocy . Oczywiście sok rozcieńczony mocno z wodą . Teraz w nocy raczej mu nie podaję soków. W dzień z kolei nie bardzo się kwapi do picia , ale coś tam zawsze wypije . Czasami 150 czasami 20ml. Tak więc różnie.
My próbowaliśmy ogórkową wczoraj . Małym wstrząsnęło , ale otwierał buźkę . Dzisiaj zaś dostał zupkę nie miksowaną, ale drobioną widelcem i chyba mu się nie podobało. Strasznie się krzywił a raz nawet na wymioty go pociągnęło. Nie wiem tylko czy to od konsystencji, czy może skład . Włożyłam bowiem całkiem spory kawałek brokułka a Malutek chyba za nim nie przepada. Hmmm sama nie wiem.
Martussa82 - podrzuć ten przepis na naleśniczki , chętnie sama wypróbuję .
mary105
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2008
- Postów
- 974
nero800 Martussa robi wg przepisu Jolek który jest tutaj https://www.babyboom.pl/forum/dziec...ha-przepisy-kulinarne-mam-19255/index183.html
na następnej stronie jest przepis antar na nalesniki
na następnej stronie jest przepis antar na nalesniki
maltanka
Fanka BB :)
a jak gotujecie ogórkową dla dzieci?
ja gotuje mięsko, daję marchewkę, pietruszkę, selera i ziemniaka, a na koniec ogórek kiszony.
dokładnie tak samo. Następnym razem spróbuję dać trochę mniej ogórka.ja gotuje mięsko, daję marchewkę, pietruszkę, selera i ziemniaka, a na koniec ogórek kiszony.
reklama
maltanka
Fanka BB :)
AgniesiaP ja dawałam jednego takiego małego. Hubert jadł smakowała mu.
ale dzisiaj zrobiłam mu kalafiorową i nie chciał
ale dzisiaj zrobiłam mu kalafiorową i nie chciał
Podziel się: