reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kulinaria

może odnowię trochę ten temat.

wiem ze wiele z was (podobnie jak ja) zjada teraz duże ilości owoców, a pozatym teraz zaczął się owocowy sezon. mam taką propozycję na ciasto-deser owocowy.

wystarczy wziąść dostępne owoce np.: truskawki, czereśnie, wiśnie, brzoskwinie, jabłka (i co tylko macie pod ręką. mogą być świeże, ale również z puszki, słoika czy mrożone). umyć i pokroić, ale niezbyt drobno. wyłożyć na blachę do pieczenia. przygotować z margaryny mąki i cukru kruszonkę i posypać obficie owoce. zapiec w piekarniku.
ciasto jest przepyszne i na ciepło i na zimno. można podawać z bitą śmietaną.
 
reklama
ponieważ od dłuższego czasu nie kupuję chleba, tylko piekę sama, wrzucę Wam dwa przepisy na razowe chlebki. wychodzą pyszne :-)

Chleb razowy pszenny
1,5 kg mąki razowej - ja daję pszenną pełnoziarnistą
1 łyżka soli
25 gram masła
25 gram świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
0,9ml-1,5litra ciepłej wody

Mąkę wsypać do naczynia, wymieszać z solą i masłem. Drożdże rozetrzeć z cukrem i odrobiną wody, pozostawić na 10 min. Wlać do naczynia z mąką, dodać resztę wody. Wszystko wymieszać, przełożyć na wysypaną mąką stolnicę i wyrabiać przez 8-10 min, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Włożyć ciasto do ogrzanego naczynia, przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na 2 godziny. Powinno podwoić objętość. Ponownie wyrabiać przez 2-3min, podzielić na 2 lub 4 części (w zależności od wielkości foremek. ja mam takie dwie długie). Foremki posmarować tłuszczem, nałożyć ciasto. Wierzch posmarować wodą. Foremki przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu na 30min, aż wyrośnie do brzegu foremki (ja mam takie prawie pełne). Piec w nagrzanym do 220stopni piekarniku przez 30-40 min (czasem potrzeba trochę dłużej)


Łatwy chlebek razowy
- 300ml ciepłej wody
- 2 łyżeczki suszonych drożdży
- 2 łyżeczki cukru
- 450 gram mąki razowej - może byc pszenna pełnoziarnista typ 1850 graham drobna
- 1,5 łyżeczki soli
- 15 gram masła
- opcjonalnie 1 łyżka pokruszonych płatków jęczmiennych itp do posypania

Drożdże i 1 łyżeczkę cukru rozmieszać w ciepłej wodzie i pozostawić na 10 min. Do dużego naczynia wsypać mąkę, sól, 1 łyżeczkę cukru, wymieszać z tłuszczem, wlać roztwór drożdży i zagnieść ciasto. Przełożyć ciasto na posypaną mąką stolnicę i wyrabiać rękoma przez 5 min. Uformować okrągły bochenek i położyć na natłuszczonej blasze (ja wsadziłam w podłużną foremkę i też ok). Wierzch naciąć na krzyż ostrym nożem (ja nie nacinałam) . Pozostawić pod przykryciem na 30 min do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić objętość. Wierzch ciasta posmarować wodą, posypać płatkami i wstawić do nagrzanego do 230 stopni piekarnika. Piec przez 30 min, próbować patyczkiem.
 
a ja mam zamiar wybrać się na giełdę, kupić kilka koszyków truskawek i zamrozić na zimę. później porzeczki i maliny. postanowiłam, że w tym roku całą zamrażarkę (mam taką wolnostojącą) wypełnię owocami :-) a zimą będę tylko wyciągać i robić koktajle i galaretki z owocami, mniam mniam :-D a owoców to też teraz baaaardzo dużo wcinam.
 
a ja mam zamiar wybrać się na giełdę, kupić kilka koszyków truskawek i zamrozić na zimę. później porzeczki i maliny. postanowiłam, że w tym roku całą zamrażarkę (mam taką wolnostojącą) wypełnię owocami :-) a zimą będę tylko wyciągać i robić koktajle i galaretki z owocami, mniam mniam :-D a owoców to też teraz baaaardzo dużo wcinam.
O ile podziwiam talent do pieczenia chleba i szycia kiecek, to nie podzielam entuzjazmu w zakresie mrożonych owoców... Kilka lat temu strułam się taką mrożonką i od tamtej pory szerokim łukiem mijam zamrożone owoce...:baffled::zawstydzona/y::baffled:
 
uwielbiam domowy chlebek. kilka razy zdażyło mi się zrobić i o niebo lepszy niż kupny.
co do mrożonych owoców to również je lubie.
cyniczna a może ta twoja mrożonka była "kupna"? wiadomo jak to różnie w sklepach bywa. może im się rozmroziła i ją ponownie zamrozili, czego w żadnym wypadku nie można robić bo właśnie zatruciem grozi. myślę że jak samemu się owoce, czy np pierogi przygotuje i zamrozi to takiego ryzyka nie ma.
 
A mnie teściowa nauczyła piec expresowe ciasto z owocami:

1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
4 jajka
wszystko razem miksujemy, do tego owoce jakie się chce i gotowe :-) (przepis na małą blaszkę)

Zaraz zrobie z truskawkmi :-)
 
a ja mam zamiar wybrać się na giełdę, kupić kilka koszyków truskawek i zamrozić na zimę. później porzeczki i maliny. postanowiłam, że w tym roku całą zamrażarkę (mam taką wolnostojącą) wypełnię owocami :-) a zimą będę tylko wyciągać i robić koktajle i galaretki z owocami, mniam mniam :-D a owoców to też teraz baaaardzo dużo wcinam.

super pomysł - tylko jak będziesz karmić piersią to niekoniecznie będziesz mogła wszystko jeść, a truskawek to na pewno nie...
 
super pomysł - tylko jak będziesz karmić piersią to niekoniecznie będziesz mogła wszystko jeść, a truskawek to na pewno nie...
są różne opinie na temat tego, co się powinno a czego nie powinno jeść w czasie karmienia. moja teściowa jadła wszystko - z umiarem oczywiście - i z mojego Męża wyrósł chłop jak dąb :-) ja nie mam zamiaru jeść tych truskawek kilogramami zimą, ale kilka od czasu do czasu w jakiejś galaretce na pewno nie zaszkodzi. a jak zaszkodzi, to Mężuś zje :tak:
 
reklama
Do góry