reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kulinaria

Ginko jakos tego nie potwierdził .Są rodzaje pelsni któree szkodza , ale napewno nie są to te na serach , bo wtedy sery plesniowe były by niejadalne . to tak jak z bakteriami ! Są złe bakterie ,a le i takie które zyją sobie w nas i w dodatku usprawniają nasz organizm :)
 
reklama
mnie lekarz tez powiedzial, ze jedyne czego trzeba unikac to produktow z mleka niepasteryzowanego, bo to co szkodzi ciezarnym to jest bakteria listerii, a ona ginie w procesie pasteryzowania
 
[FONT=&quot]Szarlotka[/FONT]

  • [FONT=&quot]CIASTO[/FONT][FONT=&quot][/FONT]
  • [FONT=&quot]4 szklanki mąki[/FONT]
  • [FONT=&quot]2 łyżeczki proszku do pieczenia[/FONT]
  • [FONT=&quot]3/4 kostki margaryny[/FONT]
  • [FONT=&quot]1 szklanka cukru[/FONT]
  • [FONT=&quot]1 cukier waniliowy[/FONT]
  • [FONT=&quot]2 całe jajka + 2 żółtka[/FONT]
  • [FONT=&quot]3 łyżki kwaśnej śmietany
    [/FONT]
  • [FONT=&quot]NADZIENIE Z JABŁEK[/FONT][FONT=&quot][/FONT]
  • [FONT=&quot]2 kg jabłek[/FONT]
  • [FONT=&quot]1 cukier waniliowy[/FONT]
  • [FONT=&quot]1 łyżka bułki tartej[/FONT]
[FONT=&quot]Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia posiekać nożem z margaryną. Dodać żółtka, całe jajka, cukier, cukier waniliowy, śmietanę i wyrobić ciasto. Nie należy długo wyrabiać, bo ciasto zrobi się twarde szybko, żeby je nie ogrzać za bardzo. Ja to robię w metalowej misce wcześniej schłodzonej w zamrażalniku. Wstawić do lodówki. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych otworach. Lekko odcisnąć sok i wymieszać z bułką tartą i cukrem waniliowym. ja dodaje do tego rodzynki (bo uwielbiam smak rodzynek) i cynamon.
Połowę ciasta rozwałkować i przełożyć na wyłożoną papierem dużą blachę. wsadzić do piekarnika i podpiec tak ok 10 minut w temperaturze 180 stopni. Wyłożyć starte jabłka. Przykryć pozostałym rozwałkowanym ciastem, ponakłuwać widelcem. Piec 45 minut w 180 stopniach C. Ciepłe ciasto posypać cukrem pudrem. Szarlotka gotowa - smacznego.[/FONT]
[FONT=&quot]Śmietana musi być co najmniej 18 procentowa, a najlepiej 22. Do ciasta lubię dodać aromatu waniliowego a do jabłek wanilii naturalnej. Mój lubi jak mieszam jabłka starte z połówkami śliwek węgierek i piekę taki nietypowy jabłecznik. wtedy nadzienia jest duzo, bardzo. Sliwek biore ok 15 do 20 sztuk małych, a jak wieksze to tylko 10.
[/FONT]
 
Hej śnieżynki:* ja właśnie robię sobie pyszną tortillę mniam, kupuję gotowe placki, a resztę przyrządzam sama: najpierw przygotowuje gyroska- zalewam wrzątkiem 2 łyżeczki gyrosa (pół szklanki), osobno smażę piersi z kurczaka, gdy są gotowe zalewam je gyrosem i duszę na patelni do wyparowania wody na małym ogniu, placki tylko podgrzewa się na patelni, oprócz kurczaczka dodaję surówkę meksykańską, pokrojone pomidory, ogórka kiszonego i koniecznie sos czosnkowy i keczup:p polecam. Często robię gyrosa z sałatą pekińską, kukurydzą, ogórkiem konserwowym i cebulą, ale podobny przepis już podano wcześniej:)
 
Sałatka makaronowa:
-1 szklanka ugotowanego makaronu ryżowego( może troszkę mniej:blink: zależy czy chcecie więcej makaronu czy mniej, zawsze możecie dosypać makaronu:blink:najlepiej w kształcie pałeczek)
-filet z kurczaka (pojedynczy) pokrojony w kostkę i usmażony z dodatkiem gyrosu,
-pół puszki kukurydzy,
-pół czerwonej papryki pokrojonej w kostkę
- 2 świeże ogórki pokrojone w kostkę
-koperek
-majonez
Wymieszać, posolić, popieprzyć i gotowe:) Ilość składników dodawajcie według siebie bo ja naprzykład wolę więcej kukurydzy:-) Ale smak jest rewelacyjny:-)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)
 
dziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)
Z jakiej byś nie kupiła to będzie dobra:tak: Już kupiłam gyrosa z wielu firm i z własnego doświadczenia wiem że mają identyczny skład i zapach jedyne czym się różnią to cena:-) A co do przepisów to masz rację nie jadłam jeszcze złej potrawy czy sałatki z ta przyprawą:-D

Hej śnieżynki:* ja właśnie robię sobie pyszną tortillę mniam, kupuję gotowe placki, a resztę przyrządzam sama: najpierw przygotowuje gyroska- zalewam wrzątkiem 2 łyżeczki gyrosa (pół szklanki), osobno smażę piersi z kurczaka, gdy są gotowe zalewam je gyrosem i duszę na patelni do wyparowania wody na małym ogniu, placki tylko podgrzewa się na patelni, oprócz kurczaczka dodaję surówkę meksykańską, pokrojone pomidory, ogórka kiszonego i koniecznie sos czosnkowy i keczup:p polecam. Często robię gyrosa z sałatą pekińską, kukurydzą, ogórkiem konserwowym i cebulą, ale podobny przepis już podano wcześniej:)
Brzmi przepysznie na pewno spróbuje!:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)


Ja kupuje z kamisu, to jest w takich saszetkach jak pieprz, także spokojnie mama może Ci wysłać ;)
 
reklama
zazdroszcze wam dziewczynki. ja ledwo moge jesc :( tylko jogurt, kanapke z serem itd. Pic jescze gorzej. No i jaja. jaja na twardo moge, ale tylko wtedy kiedy mnie nie mdli. :(
 
Do góry