reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

witam
bylam dzis u fryzjera zrobilam sobie balejaz dwa kolory blond i braz jeszcze nieprzywyklam ale niejest zle.
ja teraz kilka dni temu dostalam paczke z bebilony, jak Julcia sie urodzila to nostawalam paczke mieszana(nestle i bobowita)
Julka usnela maly przysypia maz....spi:(niejest dobrze ale to nie tu opisze:(
Jutro wybieram sie na targ do glogowa na zakupy moze sobie cos kupie

milego dzionka
 
reklama
A przez jaki rozmiar smoczka podajesz kleik?
dajęprzez trójprzepływowy aventa, a kleik robiłam dopiero 2 razy, raz na 150 ml wody+5 łyżeczek mleka modyfikowanego+2 łyżki stołowe kleiku, drugi raz było 180ml wody+6 łyżeczek mleka+3 łyżki stołowe kleiku, młody pił ze smoczkiem ustawionym na dwie kreski,aaa i smoczek aventa pasuje mi do butli nuby i dr brown's...

co do paczki z bebilonu to podzielam zdanie Kamile, mało, w środku tylko próbka mleka dwójki, jakaś próbka kaszki, ksiązka i łańcuszek do smoczka, ta z nestle bogatsza bo oni przejęli przecież gerbera i bobofruta, więc mogli dać i słoiczek i soczek, a bebilon tylko mleko robi... a bobowity to chyba nie dostałam, na pewno nie dostałam

co do bałąganu na biurku, to u mnie zawsze panował i panuje i o dziwo jak mam swój bałągan i nikt mi w nim nie namiesza lub nie posprzata to świetnie się orientuję co gdzie jest, raz na jakiś czas robię selekcję i wyrzucam zbędne rzeczy, to samo mam na biurku w pracy, ale żeby nie "ginęły" mi dokumenty to kupiłam sobie takie 3 plastikowe szufladki i tam wkłądam ważniejsze rzeczy a reszta leży na stercie w rogu biurka, mam pamięc fotograficzną i chyba zapamięctuję szybciej co gdzie leży, tak było też jak się uczyłam, jak czegoś nie mogłam sobie przypomnieć to zawsze najpierw wiedzialam od razu w jakiej części strony to bylo napisane, nawet czy była to prawa czy lewa kartka, plus efekty graficzne

u nas padało w nocy, a w dzień bylo pochmurno ale słońce przeblyskiwało, na dworze byliśmy ponad 2h bo potem przyszły czarne chmury

jutro zostaję sama z małym, M. odwozi moją mamę i jedzie na fuchę, wróci w sobotę w nocy, tym razem nie marudzę z tego powodu, choć będzie mi brakować M.,ale mama mnie trochę wykończyła

buziaki
 
Hej!
my po szczepieniu i malutka śpi jak zaklęta. I oczywiście jestem lżejsza o 135 zł :zawstydzona/y: - ale przynajmniej dziecko raz ukłuli :tak:. Treraz wzięłam tę 5w1, a poprzednia to 6w1, ale jest droższa 70 zł, to se odpuściłam :zawstydzona/y:.

U nas szczepionka skojarzona 120 zł, ale dodatkowo kupiłam też przeciw rotawirusowi - bo starsze dzieci ciągle mi na to chorują i niestety ten koszt był tragiczny 330 zł - i to razy 2, bo dwie dawki.

Czy któraś z Was zdecydowała się może na pneumokoki? Nam lekarka wspomniała że warto - ale szczerze - nie wiem co o tym myśleć...
 
Patewka my szczepimy na pneumokoki.W sumie za wszystkie szczepienia płacimy 700 zł:szok: ale mysle ze na zdrowiu dziecka nie ma co oszczędzaćTeraz pod koniec sierpnia mamy ostatnie dawki.Mamy dwa wkłócia i doustna.Niewiem dokładnie jak to jest z tych skojarzonych ile w 1 ale mamy napewno jeszcze rotawirusy i pneumokoki właśńie.
 
a ja dziekuje bogu ze tu urodzilam bo mam wszystkie szczepienia darmowe w tym pneumokoki

lece do pracy babki
do jutra
 
Ostatnia edycja:
Z Bobovity miałam słoiczek marchewki z ryzem (po którym pozostalo tylko wspomnienie :-p), deserek bananowo - jablkowy i próbkę kaszki mleczno - ryżowej (owoców narazie nie daję, a mleko mamy zastępczy produkt :-p) no i książeczka oczywiście. Z Nestle dostałam słoiczek gerbera, ale z jabłkiem, więc leży, bobofruta jabłkowego (j.w.) i całą pakę mleka NAN2 (j.w.) i książeczkę. Najlepsze jednak dała bobowita, bo książeczka fajna, a w tej z Bebilonu to jakieś herezje piszą :-p
Wszystko za kuponiki ze szpitala - wypelniałam 2 i dostałam 2 pudła z różnymi pierdołami :tak:
A ta zapinka do smoka dobra - nie używać jak dziecko śpi i jak jest bez opieki... Wtedy to ja sama mogę mu podac smoczek :-p
 
ja tez nic nie dostałam:-:)-:)-(

ale sie dzisiaj ulatałam za łózeczkiem dla zuzy- kupiłam w końcu zamiast tradycyjnego turystyczne i to straaasznie różowe:szok::szok::szok: nie wiem co mi odbiło ale zuzi sie podoba- szczególnie lubi przewijak (wczesniej nie miałam takiego wynalazku)
wrzuce zdjecia​
 
reklama
Treraz wzięłam tę 5w1, a poprzednia to 6w1, ale jest droższa 70 zł, to se odpuściłam :zawstydzona/y:.
Lecę czytać co u was.
A ile razy szczepiłaś 6 w 1? Bo mi powiedziano ze ze względu na żółtaczkę 6 w 1 musi być podane 2 razy i trzecie szczepienie to 5 w1.
U mnie 6 w 1 trzeba kupić samemu w aptece o ile się nie mylę to260zł.
A 5 w 1 to w przychodni za 100zł.
My pneumokoki szczepimy 260zł.

We Francji 5w1 tez bym miała gratis z funduszu. A pneumokoki z ubezpieczenia by pokryli. No ale teraz jestem tu.
 
Do góry