aniolek20k
Fanka BB :)
witam ja wlasnie wrocilam z poczty, slizgawica i zamiec na dworze a najgorsze ze temp. chyba w + bo cieplo wiec taka chlapa bedzie ze szok.
Julka siedziala z moim bratem i oczywiscie nawet niezauwazyla ze mnie niebylo, teraz kreci sie i marudzi ze katar ma, na obiadek robie rosolek bo mala zobaczyla w szafce makaron i stwierdzila ze wode z makaronem chce jesc
jedna porcje rosolku mam dzis na wynos bo moj 11letni braciszek tez chory a rodzice w pracy a Pawel prosto od nas poszedl robic silownie u kumpla, wiec jeszcze jedno chore dziecko do nakarmienia, mezus wroci z pracy bedzie musial zaniesc obiad szwagrowi
1000 stron spokojnie osiagniemy i to barrrrdzo szybko.
co do rozmiarow stanika to zaczynalam od 80d choc przed samym weselem wbilam sie w75c teraz 90e, po porodzie jeszcze podrosnie to niewiem w co sie zmieszcze
moja Julka ostatio olala sobie wolanie siku a tak ładnie wolala, ale wiem ze to moja wina bo w na dwor w te mrozy ubieralam jej pampercha
ale postraszylam ja ze do przedszkola niepojdzie bo oszczancow niebiora i niebedzie chodzila bawic sie z dziecmi, wiec sie zmobilizowala i jak sie wysika zaze bic sobie brawo i mowi "widzis duza jestem, pojde do dzieci do pseskola"
ide cos zjesc bo glodna i zrobic sobie kawki
:-)
milego dnia
Julka siedziala z moim bratem i oczywiscie nawet niezauwazyla ze mnie niebylo, teraz kreci sie i marudzi ze katar ma, na obiadek robie rosolek bo mala zobaczyla w szafce makaron i stwierdzila ze wode z makaronem chce jesc

jedna porcje rosolku mam dzis na wynos bo moj 11letni braciszek tez chory a rodzice w pracy a Pawel prosto od nas poszedl robic silownie u kumpla, wiec jeszcze jedno chore dziecko do nakarmienia, mezus wroci z pracy bedzie musial zaniesc obiad szwagrowi

1000 stron spokojnie osiagniemy i to barrrrdzo szybko.
co do rozmiarow stanika to zaczynalam od 80d choc przed samym weselem wbilam sie w75c teraz 90e, po porodzie jeszcze podrosnie to niewiem w co sie zmieszcze

moja Julka ostatio olala sobie wolanie siku a tak ładnie wolala, ale wiem ze to moja wina bo w na dwor w te mrozy ubieralam jej pampercha


ide cos zjesc bo glodna i zrobic sobie kawki

milego dnia