Kwiecień 2009

[Kamile85]

Famme - wiem co to znaczy remont, mam dość marketów budowlanych, gipsów, płytek, nawet deska klozetowa doprowadza mnie do szału. Podziwiam moja przyjaciółkę, że sama wybrała wszystko do swojego domu, od podstaw. Dobrze, że M. jest taki chętny do pracy, nawet mu pozwoliłam wszystko wybrać, ja tylko chcę już się wprowadzić do czystego domku!! (który notabene ma około 110 lat i jest okropną ruderką z wierzchu )

Gratuluje udanych wizyt i dobrych wieści!
Przestańcie schizować panikary, jak ja dzisiaj Nic nie pisałam nawet, rano po wczorajszych wynikach moczu pobiegłam na próby wątrobowe i w oczekiwaniu na wyniki pakowałam w myślach torbę do szpitala i jadlam ostatni posiłek Ze stresu dzidziuś milczał cały dzień, co tworzyło stresowe błędne koło Wszystko okazało się być w normie i pojechałam do babci na pączki i faworki Żeby jeszcze tylko te dłonie i stópki i nic innego nie swędziało, to byłabym w niebie Dzidziuś uaktywnił się o swojej stałej porze

Dobranocka kwietniówy papapa :-)

 

[szczesliwa]

famme łączę sie w remoncie! i cieszę się ze udało sie z rurami!:-)

 

[klucha09]

lece lulu babeczki do jutra

 

[szczesliwa]

to ja tez smigam spac...

 

[skunkanka]

babki czy wasi m tez przynosza prace do domu?????????????// juz mam tego k*** dosc

Przynosi, czasami mamy w domu 5-6 laptopow, plus jeszcze M cos tam ze skryptami robi...plus jest btaki, ze siedzi na drugim koncu kanapy i przy okazji na przyklad na masaz stop sie podstepnie zalapuje:-) ale i tak staram sie go juz powoli wdrazac w zajecia domowe...co do widywania sie przy okazji posilkow i wspolnego spania - jak jeszcze pracowalam po 60h w tyg i na zmiany rozne, jak to w plaowce opiekunczej, to widywalismy sie wlasnie w taki sposob... w sumie mialam dwa dni wolne w miesiacu, wiec staralismy sie jakos je wykorzystac. Teraz jest inaczej, mnie tylko szlag trafia, bo energia mnie roznosi, a cialo moje od 1,5 roku odmawia posluszenstwa...

dobry wieczór kochane,
widać że trzymałayście mocno kciuki żeby sie udało z tymi rurami bo są zrobione. I tylko dlatego ze pan sołtys mnie zna i niby przypadkiem "zapomniał" odwołać zgode na wymiane rur ;DD
Tak wiec remoncik toczy sie dalej. Dzisiaj juz pierwsze kafelki położono w pokoju, a w sobote może juz w łazience.
No i nareszcie mam kibelek, nawet nie wiecie co za ulga. Niestety mój mężuś zapomniał do niego kupić deski sedesowej i przyszło mi siedziec na samej muszli, no ale lepsze to od biegania po nocach do teściów.

Wy widze już szalejecie z przygotowaniami, torba do szpitala i pranie ciuszków. Ja niestety nie moge, bo wszedzie pył i nie ma sensu, musze czekać do zakonczenia remontu i posprzątania wszystkiego. Męczy mnie to, bo lubie mieć wszystko gotowe. Ale co zrobic, remont ważniejszy. Może potem mi mama pomoże. Wprawdzie teściowa i szwagierka mieszkają pietro wyzej i pewnie chetnie by pomogły, ale jakoś nie mam z nimi dobrych relacji i nie potrafie poprosić ich o pomoc.

Kurde zabrakło nam kasy na nową kanape do salonu, szkoda bo wszystko bedzie nowe, i fajnie by było miec tą kanape. ale 3000 to duzo. a remont juz przekroczył 8 tys. a jeszcze jakies 5 dojdzie.
Do tego mąż sie uparł że skoro już jest taki syf w mieszkaniu to warto i wyremontować przedpokój, w którym jest taka duża kolumna gdzie chciałam w przyszłym roku przy okazji remontu kuchni zainstalowac piekarnik i expres do zabudowy. Tak wiec musimy to kupic teraz, no i kolejne pare tys. poleci ;// no ale mąż chce - mąż ma ;D nie tylko ja moge mieć zachcianki w ciąży co nie?

ok to tyle moich marudzzeń na dziś.
trzymajcie sie cieplutko i uważajcie na siebie, bo nie dużo nam już zostało do konca, wiec szkoda zeby coś teraz wypadło nie tak jak trzeba.
całuski

Ja Cie prosze - generalka... Z jednej strony zazdroszcze, bo my jestesmy po, ale i tak jeszcze jeden pokoj zostal, a z drugiej wspolczuje, bo wiem, jaki to moze byc syf...

wrocilam od rehab. mam nowe tape'y, juz nie takie kolorowe, tylko cieliste - w koncu karnawal sie skonczyl:-) ustawil i ustabilizowal mi miednice, popracowal troche na zebrach i znowu moge sie smiac...kurde szkoda, ze tak malo Was ze Slaska, bo bym Was wszystkie do niego wyslala:-):-) spokojnej nocki zycze, my jeszcze ogladamy Requiem dla snu, ale cos czuje, ze polegne...

 

[skunkanka]

Aaaa i jeszcze cos - znajoma miala termin na 8.03. Rozpadla sie w miniona niedziele...spokojnej nocki:-):-)

 

[auliya]

Witam się z wami ciężaróweczki...
przede mną 5 stron i pozostałe wątki ech dużo tego nadrabiania z wami

 

[osa_24]

u mnie po wizycie ok. zuzia rosnie dobrze. wszystko z nia ok ja mam mierzyc poziom cukru i wprowadzic delikatna dietke cukrzycowa i uwarzac na spojenie. szyjke mam dlugo zamknieta, twarda, wiec jest dobrze. z czego bardzo sie ciesze

 

[kainkas]

hej dziewczynki

jakoś dzisiaj pospać nie mogłam,w Lublinie taaakie słoneczko śliczne, od rana budzi. Ja juz po śniadanku: było kakao i twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem- tak mi się wiosennie zrobiło.

Remontów współczuję, ale za to potem jak pięknie będzie w domku)

Mam leżeć niby ale muszę przejść się na bazarek kupić koszulę do szpitala i jakąś bieliznę-zawsze mi się wydaje, że mam za mało) no i trzeba brać się za sprzątanie bo na weekend goście nam zjeżdżają, niestety....wredna jestem, ale nie chce mi się gości....no ale dobra , nie narzekam.

A od poniedziałku zaczynam prać rzeczy dla małej w końcu, a troszkę tego jest. No i torbę też przydałoby się w końcu zapakować do szpitala, jakby co....

miłego dnia życzę wszystkim Kwietniówkom;-)

 

[aha83]

Witam się również!!!!

Ledwo oczy otworzyłam i przegląd na bb musi być :-) Uzależnienie, bo inaczej tego już nie nazwę, ale lepsze takie niż inne.

Idę herbatkę robić