reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

A ja chromole i kupie, a co:-) takie z roza albo z budyniem, mmmmmm:-)
Ja wczoraj jazdy dostalam na paczki z roza i poszlam sobie z mezem do cukierni - zjadlismy po paczku z roza (moje ulubione) a na dodatek po kawaleczku serniczka i szarlotki. STraaaasznie lakomstwo, ale choc raz na pare miesiecy mozna sobie pozwolic. Jutro postaram sie tak sobie nie folgowac :)
 
reklama
witam dopiero teraz cala obolala...
Mielismy z M bardzo ciekawa noc... Zaczelo sie o 01:00 wymiotami...myslalam ze przeszlo ale o 04:00 znowu mnie wzielo i biegunka...o boze M nie wiedzial jak mi pomoc ale dzielnie stal kolo mnie i trzymal wlosy...zadzwonilam na izbe do szpitala polozna kazala wziasc wegiel i malymi lyczkami popic...i 3 min po wzieciu proszka znowu bliskie spotkania z kibelkiem...jakos ze 2 godziny przespalismy sie i o 07:00 znowu i jak sie polozylam tak spalam do teraz...wszystko przeszlo...
malej chyba oczywiscie ni eprzeszkadzalo co z mama sie dzieje bo kreciochala sie starasznie...

Przyczyna rewolucji: mama uraczyla mnie krokietami z kapusty i to kapsta zaszkodziła

ot takie nasze nocne przezycie....
 
hejka..ja tez melduje sie ze jestem..

u nas wszystko ok..podczytuje Was..ale weny brak..:sorry:na pisanie

Madzia...wspolczuje nocnych przezyc..racaj do zdowka..a krokieta z kapusta mowimy zdecydwane NIE

co do paczkow..to ja jutro pieke...hihi...corcia wplya na mnie pozytywnie po zgledem wypikow i wszystkie pieknie sie udaja


PS..wiecie ze juz jest 5 marcowych maluszkow 4 dziewczynki i 1 chlopiec
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!!!
Ja po prochach na"rozkurcze" i zmiękczenie brzucha wyspałam się jak nigdy... a może to zasługa dodatkowej poduszki bo w końcu duszności nie miałam??? W każdym razie co by to nie było pomogło:tak::tak:. Cordfen mam grać do końca opakowania(2tygodnie) a póżniej... co będzie to będzie:-D. Pączki kupię bo nie mogę stać ale mam szaloną ochotę na faworki...może na ostatki zrobię?
 
No to ja dzisiaj pakuje torbę do szpitala i niech leży, marcówki szaleją :tak:
Paczka mi przyszła dzisiaj, więc musze posegregować rzeczy, nie mam gdzie tego dawać. Jak nie zdążymy wyremontować domku, to będzie masakra w tym jednym pokoju :zawstydzona/y:
No i pączki, faworki... trzeba by coś upiec ;)

Co do promotorki - nie było jej, niech ją szlag, po cóż ja jechałam? Jeszcze biegłam na autobus, głupia jestem :baffled:
Kolejna próba za tydzień, no ale czas pomyśleć o metodologii...
 
kurcze, a wy znowu o paczusiach:-D hi hi ja tez bym sobie zjadla, ale wychodzic mi sie nie chce:zawstydzona/y: jesli chodzi o paczki samodzielnej roboty to ja rezygnuje, juz zamowilam w cukierni 15 na jutro:tak: tylko tak sie zastanawiam kto to wszystko zje:-D hi hi moj mezus pewnie dziubnie tylko, a reszta dla mnie zostanie;-)
 
reklama
Do góry