Ja wczoraj jazdy dostalam na paczki z roza i poszlam sobie z mezem do cukierni - zjadlismy po paczku z roza (moje ulubione) a na dodatek po kawaleczku serniczka i szarlotki. STraaaasznie lakomstwo, ale choc raz na pare miesiecy mozna sobie pozwolic. Jutro postaram sie tak sobie nie folgowacA ja chromole i kupie, a co:-) takie z roza albo z budyniem, mmmmmm:-)
reklama
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
no nie!!!!!!!!!!!!!!! idę po pączki!

Madzia_Singh
Kochana PYCHOTKA
witam dopiero teraz cala obolala...
Mielismy z M bardzo ciekawa noc... Zaczelo sie o 01:00 wymiotami...myslalam ze przeszlo ale o 04:00 znowu mnie wzielo i biegunka...o boze M nie wiedzial jak mi pomoc ale dzielnie stal kolo mnie i trzymal wlosy...zadzwonilam na izbe do szpitala polozna kazala wziasc wegiel i malymi lyczkami popic...i 3 min po wzieciu proszka znowu bliskie spotkania z kibelkiem...jakos ze 2 godziny przespalismy sie i o 07:00 znowu i jak sie polozylam tak spalam do teraz...wszystko przeszlo...
malej chyba oczywiscie ni eprzeszkadzalo co z mama sie dzieje bo kreciochala sie starasznie...
Przyczyna rewolucji: mama uraczyla mnie krokietami z kapusty i to kapsta zaszkodziła
ot takie nasze nocne przezycie....
Mielismy z M bardzo ciekawa noc... Zaczelo sie o 01:00 wymiotami...myslalam ze przeszlo ale o 04:00 znowu mnie wzielo i biegunka...o boze M nie wiedzial jak mi pomoc ale dzielnie stal kolo mnie i trzymal wlosy...zadzwonilam na izbe do szpitala polozna kazala wziasc wegiel i malymi lyczkami popic...i 3 min po wzieciu proszka znowu bliskie spotkania z kibelkiem...jakos ze 2 godziny przespalismy sie i o 07:00 znowu i jak sie polozylam tak spalam do teraz...wszystko przeszlo...
malej chyba oczywiscie ni eprzeszkadzalo co z mama sie dzieje bo kreciochala sie starasznie...
Przyczyna rewolucji: mama uraczyla mnie krokietami z kapusty i to kapsta zaszkodziła
ot takie nasze nocne przezycie....
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
Madzia_Singh nio to nieciekawa mialas nocke:-( zdrowka zycze
chyba jakas epidemia, bo mnie i mojemu T tez cos zaszkodzilo

chyba jakas epidemia, bo mnie i mojemu T tez cos zaszkodzilo

didi
Fanka BB :)
hejka..ja tez melduje sie ze jestem..
u nas wszystko ok..podczytuje Was..ale weny brak..
na pisanie
Madzia...wspolczuje nocnych przezyc..racaj do zdowka..a krokieta z kapusta mowimy zdecydwane NIE
co do paczkow..to ja jutro pieke...hihi...corcia wplya na mnie pozytywnie po zgledem wypikow i wszystkie pieknie sie udaja
PS..wiecie ze juz jest 5 marcowych maluszkow 4 dziewczynki i 1 chlopiec
u nas wszystko ok..podczytuje Was..ale weny brak..

Madzia...wspolczuje nocnych przezyc..racaj do zdowka..a krokieta z kapusta mowimy zdecydwane NIE
co do paczkow..to ja jutro pieke...hihi...corcia wplya na mnie pozytywnie po zgledem wypikow i wszystkie pieknie sie udaja
PS..wiecie ze juz jest 5 marcowych maluszkow 4 dziewczynki i 1 chlopiec
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!!!
Ja po prochach na"rozkurcze" i zmiękczenie brzucha wyspałam się jak nigdy... a może to zasługa dodatkowej poduszki bo w końcu duszności nie miałam??? W każdym razie co by to nie było pomogło
. Cordfen mam grać do końca opakowania(2tygodnie) a póżniej... co będzie to będzie
. Pączki kupię bo nie mogę stać ale mam szaloną ochotę na faworki...może na ostatki zrobię?
Ja po prochach na"rozkurcze" i zmiękczenie brzucha wyspałam się jak nigdy... a może to zasługa dodatkowej poduszki bo w końcu duszności nie miałam??? W każdym razie co by to nie było pomogło



Kamile85
Fanka BB :)
No to ja dzisiaj pakuje torbę do szpitala i niech leży, marcówki szaleją 
Paczka mi przyszła dzisiaj, więc musze posegregować rzeczy, nie mam gdzie tego dawać. Jak nie zdążymy wyremontować domku, to będzie masakra w tym jednym pokoju
No i pączki, faworki... trzeba by coś upiec
Co do promotorki - nie było jej, niech ją szlag, po cóż ja jechałam? Jeszcze biegłam na autobus, głupia jestem
Kolejna próba za tydzień, no ale czas pomyśleć o metodologii...

Paczka mi przyszła dzisiaj, więc musze posegregować rzeczy, nie mam gdzie tego dawać. Jak nie zdążymy wyremontować domku, to będzie masakra w tym jednym pokoju

No i pączki, faworki... trzeba by coś upiec
Co do promotorki - nie było jej, niech ją szlag, po cóż ja jechałam? Jeszcze biegłam na autobus, głupia jestem

Kolejna próba za tydzień, no ale czas pomyśleć o metodologii...
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
kurcze, a wy znowu o paczusiach
hi hi ja tez bym sobie zjadla, ale wychodzic mi sie nie chce
jesli chodzi o paczki samodzielnej roboty to ja rezygnuje, juz zamowilam w cukierni 15 na jutro
tylko tak sie zastanawiam kto to wszystko zje
hi hi moj mezus pewnie dziubnie tylko, a reszta dla mnie zostanie;-)




reklama
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
ale marcówki sie rozszalały...aż strach je sledzic hihi:-)
Podziel się: