reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

mamusia dorusia wrzuc na zakupowy fotki sukienek na 62 i 68 cm. popatrze czego tam jeszcze mam malo i dam znac:) generalnie to sukienek czuje niedosyt:-D
no i bialych spioszkow na 62 tez mi brakuje, ze 2-3 pary bym kupila...ew. biale pajacyki (co ubieralas Marysi pod sukieneczki jak byla mala? no bo rajtuzek takich malych nie ma...)

mitaginka do tej chusty trzeba sei przyzwyczaic i dziecko chyba tez, moja po godz. zaczela plakac strasznie, szybko sie rozwiązałam, cycek,, przebieranko pampersa, cycek i teraz spi w bujaczku z wibratorkiem... ale skoro wszystkim ta chusta pasuje to tez sie nauczymy:)
 
reklama
asiunia, marma PODZIWIAM WAS LASKI!
za co kobieto?:confused: ty masz jedno dziecie wiecej ;-)
a serio to u mnie generalnie spokojnie, tak jak bylo, tylko mam mniej czasu na nude :-D
ale nie powiem sa chwile kiedy malutkiego trzeba przebrac albo karmie a w tym czasie Josh wola na kibello a sam sie nie rozbierze i wtedy Madi siup do wozia, poducha na chwile pod butelke i lece do toalety z mlodym:rofl: do tego jeszcze telefon dzwoni i listonosz puka do drzwi i mam ochote wybuchnąć :-D ale to chwile tylko sa i chociaz wiem ze bedzie ich wiecej i beda duzo gorsze dni, jakos nie trace humorku, a jak trace odrazu uspokajacze biore i znowu mam usmiech na twarzy :tak::-D:-)


morgaine
moj mlody jak nie zasnie po karmieniu to w chuscie nie wysiedzi bo jakby ma za malo mozliwosci ruchu, ale jak go wsadze zaraz po karmieniu jak zasnie na butelce to moze godzinami tam siedziec i go przestawiac, ustawiac a on i tak sie nie obudzi :-D
 
no właśnie asiunia, jak mi sie zaczela ruszac to zaczela plakac bo nie miala jak nawet rączką ruszyć... ale zaraz po karmieniu to spoko...będę próbować:) motasz sie juz sama? bez niczyjej pomocy?
pochylasz sie w tym trochę do przodu?
ja dzisiaj makijaż sobie zrobiłam zamotana:-D fajna sprawa, w ogóle nie czuć ciężaru dziecka...
a nie poci się Maddiemu główka? bo ja miałam bluzkę z dekoltem i jej goła główka do mojego gołego dekoltu i spocona była...
pionowo ją zamotałam

a za co was podziwiam, bo same świetnie dajecie radę i macie uśmiech na twarzy... moja mama np. jednego wieczoru musiala mi pomóc przy kąpieli bo Niśka zaczęła płakać a chłopaki w wannie, już prawie zimną wodę mieli...potem młoda nie chciała zasnąć... i tak w koło macieju... (pan wie o czym ja mówię:-D) ja po prostu sama nie dałabym sobie rady:-(
teraz Konrad poszedł z kumplem (jak to fajnie brzmi, jakby dorosły był:-D) na 80tke jego prababci do restauracji:-D Franek powiedział że bez Konrada nie pójdzie i musieli go wziąć:-D żyć bez siebie nie mogą, tyle że Franio mieszka w KRK i tylko w weekendy się widzą wiosna-lato. a jesień-zima to prawie wcale:( ale może temu się sobą nie nudzą...

ja też bym chciała jakiegoś dopalacza rozweselającego...można coś jak się karmi łykać?? ja nigdy nie brałam żadnych antydepresantów ani persenów czy jak to sie tam nazywa, ale jak jestem sama z trójką chyba powinnam sobie pomóc żeby nie zwariować! nie chce żeby M wracał z pracy i wiecznie widział zmęczoną, upłakaną żonę... muszę pomyśleć nad tym:-D
dzisiaj humor w dechę no bo jest luzik. M co prawda poszedł do pracy, ale Niko śpi więc chwila luzu (tak asiunia, odwieczny dylemat - drzemka w dzień czy spokój wcześniej wieczorem...) Młoda śpi.... i zostało tylko pół dnia do przetrwaniaa :-D z tym że Konrad do późnego wieczoru będzie z Frankiem, a pogoda ładna więc Niko w ogrodzie i mam nadzieję uda się na spacer z Niką i Nikodemem.

ale się rozpisałam, widać że ze mną lepiej:-D oby tak dalej dżoana!!!!!! dla niewtajemniczonych, dżoana to moje drugie imię (a w zasadzie pierwsze;-))
 
witam :-)
wpadam na chwilke bo mlody juz cos sie odzywa w koszu ;-)
shanonka kciukasy zeby sie zaczelo :-)
morgaine wygon te smutki gdzies...podziwiam jak Ty sobie z trojka radzisz...ja mam babcie jeszcze narazie a i i tak czasami ciezko bo starszak niektore rzeczy musi koniecznie z mama robic wiec ide z mlodym przy cycu albo odkladam na chwile... wrzuc kiedy jakies zdjecie zamotana w chuste ;-)
asiunia u mnie starszak przestal spac w dzien juz dawno temu a wieczorem wcale nie zaczal chodzic wczesniej wiec pomysl co z ta drzemka zrobic ;-) a o ktorej Josh idzie spac wieczorem i wstaje?
 
no właśnie asiunia, jak mi sie zaczela ruszac to zaczela plakac bo nie miala jak nawet rączką ruszyć... ale zaraz po karmieniu to spoko...będę próbować:) motasz sie juz sama? bez niczyjej pomocy?
pochylasz sie w tym trochę do przodu?
ja dzisiaj makijaż sobie zrobiłam zamotana:-D fajna sprawa, w ogóle nie czuć ciężaru dziecka...
a nie poci się Maddiemu główka? bo ja miałam bluzkę z dekoltem i jej goła główka do mojego gołego dekoltu i spocona była...
pionowo ją zamotałam

a za co was podziwiam, bo same świetnie dajecie radę i macie uśmiech na twarzy... moja mama np. jednego wieczoru musiala mi pomóc przy kąpieli bo Niśka zaczęła płakać a chłopaki w wannie, już prawie zimną wodę mieli...potem młoda nie chciała zasnąć... i tak w koło macieju... (pan wie o czym ja mówię:-D) ja po prostu sama nie dałabym sobie rady:-(
teraz Konrad poszedł z kumplem (jak to fajnie brzmi, jakby dorosły był:-D) na 80tke jego prababci do restauracji:-D Franek powiedział że bez Konrada nie pójdzie i musieli go wziąć:-D żyć bez siebie nie mogą, tyle że Franio mieszka w KRK i tylko w weekendy się widzą wiosna-lato. a jesień-zima to prawie wcale:( ale może temu się sobą nie nudzą...

ja też bym chciała jakiegoś dopalacza rozweselającego...można coś jak się karmi łykać?? ja nigdy nie brałam żadnych antydepresantów ani persenów czy jak to sie tam nazywa, ale jak jestem sama z trójką chyba powinnam sobie pomóc żeby nie zwariować! nie chce żeby M wracał z pracy i wiecznie widział zmęczoną, upłakaną żonę... muszę pomyśleć nad tym:-D
dzisiaj humor w dechę no bo jest luzik. M co prawda poszedł do pracy, ale Niko śpi więc chwila luzu (tak asiunia, odwieczny dylemat - drzemka w dzień czy spokój wcześniej wieczorem...) Młoda śpi.... i zostało tylko pół dnia do przetrwaniaa :-D z tym że Konrad do późnego wieczoru będzie z Frankiem, a pogoda ładna więc Niko w ogrodzie i mam nadzieję uda się na spacer z Niką i Nikodemem.

ale się rozpisałam, widać że ze mną lepiej:-D oby tak dalej dżoana!!!!!! dla niewtajemniczonych, dżoana to moje drugie imię (a w zasadzie pierwsze;-))

taa motam sie od poczatku sama :-D:-D no i powoli sie pochylam :tak: musze jest tyle rzeczy do zrobienia na niskiej wysokosci :-D


co do podziwiania to wyluzuj, ja dopiero 2dzien sama z dziecmi i juz sie starszemu zgarnelo bo bawil sie w rycerza i walil mnie po nogach kijem, powiedzialam ze nie wolno to ten z impetem przywalil mlodemu :angry::angry::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: cale szescie byl w wozku pod sterta kocy ale i tak zaczal plakac.... nigdy nie bije Josha tylko groze, ale teraz dostal takiego klapsa na dupe ze chyba popamieta na cale zycie :wściekła/y:

wilmek Josh chodzi spac nawet o 11 jak jego drzemkA o 19tej sie konczy czasami:dry:


edit: morgaine niektore ziolowe mozna brac przy cycu sprawdz bo warto!
 
asiunia ojej to sie nie dziwie ze masz dosc do 11ej...bruno chodzi 8-9...nie da sie go przestawic na wczesniejsza drzemke?
ja tez sie boje takich akcji z uderzeniem brata...niby wszystko ok ale czasamiw zabawie moze cos zrobic :-(
 
no na wczesniejsza drzemke nie ma szans bo mu sie nie chce, ale jak np czasami nie ma drzemki w ciagu dnia to 7godz do kompania i max 8 juz spi, bo poprostu wymieka, a tak to chodzi na drzemke 13 - 13.30 i budzi sie o 17 czasami o 19....
 
asiunia tak miałam ze starszakiem i problem sie skonczyl dopiero jak zrezygnowalismy z drzemki
(w pkolu zaczal spac z powrotem ale budzili ich po godzinie wiec i tak wczesniej zaczal chodzic spac wieczorem)
mlody budzi sie kolo 14-15 i na noc 21.
jak nie idzie spac w dzien to 18 pada na twarz:)

ide szukac ziołowych tabsów;-)

co do klapsów, Starszak dostał ostatnio jednego:-( walnął Nikosia w twarz z otwartej!! nie wiem gdzie to widzial, pytalam czemu, powiedzial ze nie wie, pytalam czy bije si ektos tak w pkolu, powiedzial nie....moze w tv widzial:( a moze sam na to wpadl:( a jak sie krzryknie na nikosia to go broni: nie krzycz na mojego braciszka!! a sam go tak zalatwil!! jak tu nie dac sie poniesc nerwom jak sie widzi cos takiego:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
ale mnie tesciowa wkurzyla i dziadek meza. Wczoraj przylezli i obudzili mala to sie wscieklam, mala plakala ze zmeczenia a tesciowa z tekstami:
brzuszek ja boli
daj jej smoczka ( pluje dalej niz widzi smoczkiem)
glodna jest
noz k...mac chyba wiem co mojemu dziecku jest aOna potraktowala mnie jak zla matke.
Wydarlam sie na meza z byle powodu ( komus sie musialo oberwac) a ona z tekstem ze zachowuje sie jak bym ich nie chciala ( tu miala racje) potem dziadek widzac szczotke Asiuni czy ta szczotka jest miekka bo to delikatne cialko. A dzisiaj dzwonia do meza ze beda za 10 min a spytac sie czy moga??? a jak podchodza do Asi i cos do niej mowia a potem o usmiechnela sie jak zobaczyla dziadka to mnie k.... bierze- nie wiem czemu, chyba dlatego ze zupelnie sie nie znaja na dzieciach a wydaje mi sie ze powinni sie znac no ale mieli 30-sci lat temu doczynienia z niemowlakiem. Jak beda mi robic takie naloty to nie bede otwierac drzwi albo wychodzuc.
 
Do góry