reklama
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
a my po wizycie u dermatologa. Skasował odpowiednią kwotę za wizytę trzyminutową, przepisal maść (taką robioną w aptece) i powiedzial, że jak za miesiąc nie przejdzie to znowu przyjść. Prawdopodobnie to trądzik niemowlęcy. Na ciemieniuche ma pomóc ta sama maść i wyczesywanie, czyli norma. To tyle.
Ducha to istny bezsens przepraszam Ci lekarze są jacyś nienormalni, najważniejsze aby skasować swoje a diagnoza taka jak sie domyślałam. Wikusia tez miała trądzik niemowlęcy na buźce, klatce, szyi, pleckach i nasza pediatra kazała się tym nie przejmować, że to samo zejdzie. I fakt po 3 miesiącach nawet nie zauważyłam a tego już po prostu nie ma. Nie stosowałam żadnej maści ani nie było kąpieli w nadmanganianie potasu. Nic.
Nati ja dopiero dziś obcięłam pazurki u nóżek i to tak nie we wszystkich paluszkach. Bardzo powoli jej rosły u nóg za to u rączek cyk i już są
Nati ja dopiero dziś obcięłam pazurki u nóżek i to tak nie we wszystkich paluszkach. Bardzo powoli jej rosły u nóg za to u rączek cyk i już są
Ostatnia edycja:
Dzięki wielkie za info o smoczku. Chyba zostaniemy przy 1.
Spacer się udał. Babcia i wnuczka wróciły zadowolone:-) nie było ich 3 godziny. Ja sobie odpoczełam trochę i posprzątałm mieszkanie. Ala jak wróciły to sobie pojadła a później zaczeła opowiadać po swojemu
Teraz już wiem, że możemy spokojnie "sprzedać" dziecko babci i wybrać się np. do kina.
Co do lekarzy to miałam to szczęście że mała była tylko u pediatry, na bioderkach i okulisty(ropienie oczka).
Spacer się udał. Babcia i wnuczka wróciły zadowolone:-) nie było ich 3 godziny. Ja sobie odpoczełam trochę i posprzątałm mieszkanie. Ala jak wróciły to sobie pojadła a później zaczeła opowiadać po swojemu

Co do lekarzy to miałam to szczęście że mała była tylko u pediatry, na bioderkach i okulisty(ropienie oczka).
u pediatry standardowo mała się darła i lekarka stwierdziła, że Tysia ma charakterek i że będzie taka rozkapryszona :/
przestrzegła nas, że pewnie wiele rzeczy będzie wymuszać płaczem, ma humory i w ogole, nawet Rotarixu nie chciała wypić leżąc na przewijaku, dopiero jak M. wziął ją na ręce
wysłala nas na rehabilitację, powiedziała, że trzeba by zacząć jak najszybciej, więc jutro zadzwonimy i zobaczymy, jakie terminy
musimy też zrobić usg nerek, czy te kanaliki są ok, czy nadal powiększone
teraz M. usypia małą, a ta koncertuje
przestrzegła nas, że pewnie wiele rzeczy będzie wymuszać płaczem, ma humory i w ogole, nawet Rotarixu nie chciała wypić leżąc na przewijaku, dopiero jak M. wziął ją na ręce

wysłala nas na rehabilitację, powiedziała, że trzeba by zacząć jak najszybciej, więc jutro zadzwonimy i zobaczymy, jakie terminy
musimy też zrobić usg nerek, czy te kanaliki są ok, czy nadal powiększone
teraz M. usypia małą, a ta koncertuje

u pediatry standardowo mała się darła i lekarka stwierdziła, że Tysia ma charakterek i że będzie taka rozkapryszona :/
przestrzegła nas, że pewnie wiele rzeczy będzie wymuszać płaczem, ma humory i w ogole, nawet Rotarixu nie chciała wypić leżąc na przewijaku, dopiero jak M. wziął ją na ręce
wysłala nas na rehabilitację, powiedziała, że trzeba by zacząć jak najszybciej, więc jutro zadzwonimy i zobaczymy, jakie terminy
musimy też zrobić usg nerek, czy te kanaliki są ok, czy nadal powiększone
teraz M. usypia małą, a ta koncertuje![]()
sory ale ja jestem cięta na takie kretyńskie opinie, jak można powiedzieć o 3 miesięcznym dziecku że będzie rozkapryszona


herbatita ale ja też mam czasem takie wrażenie, że Tysia drze się z nudów albo bo ma taki kaprys 
bo np leży sobie i się uśmiecha jak jestem blisko i jest ok, a jak odejdę od niej to zaczyna wydawać pomruki niezadowolenia i jak szybko nie zareaguję to wpada w szał

bo np leży sobie i się uśmiecha jak jestem blisko i jest ok, a jak odejdę od niej to zaczyna wydawać pomruki niezadowolenia i jak szybko nie zareaguję to wpada w szał

reklama
moja robi dokładnie to samo ale zaczynam do niej gadać z daleka i nasłu****e gdzie jestem i się uspokaja. Ten spokój nie trwa jednak długo bo ona chce na rąsie i jak powiem do niej "Ty mala oszustko" to się śmiejeherbatita ale ja też mam czasem takie wrażenie, że Tysia drze się z nudów albo bo ma taki kaprys
bo np leży sobie i się uśmiecha jak jestem blisko i jest ok, a jak odejdę od niej to zaczyna wydawać pomruki niezadowolenia i jak szybko nie zareaguję to wpada w szał![]()
hahahhahahahaha bo padnę wykropkowało mi wyraz nasłuchiwać tylko odmieniony

Podziel się: