reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kwiecień 2013

reklama
hej dziewczyny

z Fifkiem idę dziś do lekarza bo cały czas ma trochę za wysoką temperaturę(37,5) :wściekła/y:kaszle i w ogóle taki jakiś jest nijaki

U mnie mały od dwóch dni jest bardzo spokojny, mało aktywny i w ogóle mało go czuję i trochę się stracham, że się już tak nie wypina jak jeszcze parę dni temu:nerd:


pozdrawiam Was
 
Witam Was kochane,


Mnie dziś kurier obudził kilka minut po 8:00 i dodatkowo dwóch nawiedziło mnie w tym samym czasie, dzięki czemu mam już wszystkie ubranka dla Młodszej...zostały drobiazgi i wózek, no i kosmetyki oczywiście, ale z tym to do marca się wstrzymam ;-):-D


edytkaaa, witam nową kwietniówkę, zapraszamy do naszego grona...i oczywiście gratuluję :-)


tiramissu, no ten syndrom wicia gniazda przejawia się na kwietniówkach dość wcześnie :-D ja pamiętam jak chodziłam w ciąży z Ami to fakt miałam syndrom wicia ale dopiero jakoś w kwietniu, czyli m-c, półtora przed terminem...nie malowałam ścian, bo wynajmowaliśmy wtedy mieszkanie, ale porządki generalne były aż furczało, ba nawet miałam już przemeblowane tak jak miało być hehehe...teraz malować raczej nie będziemy, bo i tak Młodsza z nami będzie przez pierwsze m-ce w sypialni, ale jak się urodzi to będziemy Amelcię przenosić do większego pokoju i będzie robić stopniowo, najpierw Jej pokój, potem Malutkiej (dawny Amelci), a na końcu sypialnię, ale wszystko bez pośpiechu...w zależności od kasy :tak:

eevciaa, mnie plecy strasznie bolą wieczorami, ale cóż się dziwić w ciągu dnia brzuszek rośnie, od jedzenia od wysiłku się spina itp., i robi się piękna S z naszego kręgosłupa :sorry2:

beti, jakoś koło 32-34 tc, a tak naprawdę do momentu jak ma miejsce na takie fikołki, każde dziecko inaczej, niektóre już w 17 tc się przekręcają i leniwie się już nie obracają ;-)

uciekam zjeść śniadanko, dziś sałatka śledziowa po tatarsku...mmmm...pycha :-p;-):-)

miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
chyba klazdemu predzej czy pozniej wlacza sie wicie gniazda:D my kupilismy mieszkanie i dowiedzialam sie ze jestem w ciazy... jakiego powera dostalam zeby je zrobic jak najszybciej (mieszkanie w deweloperce wiec golizna straszna) cisnelam małżonka ale sie udało :D teraz juz takich gigantow nie robie, jedynie meble ale i tam mam frajde:p

beti - dzidzia to i nawet kilka dni przed porodem moze fiknac glowka w dol :)
moj adas juz od 26 tygodnia wisial na dol , a Dawid wali koziolki non stop co usg to inna pozycja:D

a ja dzisiaj znow paranoji naszego wspanialegoNFZ doswiadczylam. mlodszy naciska mi na nerwy przez co dretwieje i blokuja mi sie stawy. mam skier do neurologa jako ciaza (ogolny powiedzial ze szybko mnie przyjma) obdzwonilam poradnie i najszybciej moge na koniec marca :/ ale tez mi czerwiec proponowali !!!!
w szpitalu podali ze od reki ale najblizej miejsca zamieszkania, zadzwonilam w dwa pobliskie punkty i w jednym owszem prywatnie bo im sie kontrakt skonczyl a w drugim nie maja terminow na 2013 i babka z pretensjami ze ciaza to nie wskazanie do szybszego przyjecia...

a na informacji medycznej podali ze nie ma rejonizacji wiec w szpitalu wprowadzili mnie w bład... i badz tu kurka mądrym ... i znow zmuszaja czlowieka na prywatną wizyte !!!!!

wkurza mnie to tym bardziej bo od wielu lat mam pobierane podwójne skladki , nie choruje 2 razy wiecej a i tak za wszystkich specjalistów (poza rodzinnym) place prywatnie bo nie mam miesiecy czy roku na czekanie !!!

To sie wyżaliłam ... a w dodatku pada :/
 
zonga mam nadzieje, ze z synkiem bedzie dobrze...biedne dzieciaczki tak choruja:(((

Co do malenstwa to od 2 dni tez ruchy mialam jakby slabsze a dzisiaj na nowo wrocilo:)))Malenstwa duzo spia, po 15h z tego co czytalam, wiec jelsi sie niepokoisz moze go wybudz troszke stukaniem w brzuszek? Jak tak robie;)))
 
Mam nadzieję, że na malucha to wpływa tak, ta obrzydliwa pogoda i się odezwie bo za bardzo nawet pukanie w brzuszek go nie rusza :sorry2:

Dwa dni temu strasznie mi się wypinał wieczorem i by móc zasnąć to musiałam z 10 minut chodzić by się ululał i dopiero mogłam iść spać a w nocy miałam sen że zaczełam krwawić i teraz jest taki spokojny że trochę schizuje:baffled: choć staram się jak mogę myśleć pozytywnie
 
zonga na pewno wszystko jest dobrze, czasami dziecko inaczej sie ulozy i mniej czuc...Wydaje mi sie, ze malenstwa czesto sie ruszaja, czasami te ruchy nie sa jednak na tyle silne bysmy czuly za kazdym razem.
Postaraj sie skupic dzisiaj w jakies 3 momentach dnia i policzyc ruchy, np. rano, popoludniu i wieczorem-ile wyjdzie na godzine?
Ale mysle ze wszystko dobrze...A sny glupie to wszystkie mamy. Jak mi dziecko sie mniej ruszalo to wkrecilam sobie, ze moze przez nospe bo gdzies czytalam ze oslabia system nerwowy...ja to juz nawet nie mam sily schizowac....:) Licz ruchy i daj znac:)))
 
reklama
Do góry