reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

ale wy jesteście udane :szok::-D ja słyszałam przesąd, że kobiecie w ciąży nie robi się zdjęć, coś w tym jest, bo jak zobaczyłam na zdjęciu jak wyglądam w 27 tc to sobie więcej zdjęć robić nie pozwoliłam
 
reklama
no to mamy przechlapane :-)
Moja gin się śmiała, ze mnie bo prawie brzucha nie miałam...dopiero w na przełomie 8/9 było porządnie widać :-) i jak weszłam na wizytę to ona na mnie patrzy i udając szok powiedziała: ojej to pani jest w ciąży!
 
Dotkass, ale ładny brzunio :-)

ankzoc, kupilam dzem brzoswiniowy St Dalfour, bo bez cukru i buleczki maslane...ajajajaj pozarlam ze smakiem na obiad, w koncu jadlam "obiad" ;-)

kochana, bylas w zeszlym roku w Bialce?? my tez :-) i w Murzasichlu na nartkach :-D w tym roku do Bialki na narty jedziemy, tzn moi panowie jezdzic beda a ja z mlodszym Skarbem na spacerki i sanki
 
kochana, bylas w zeszlym roku w Bialce?? my tez :-) i w Murzasichlu na nartkach :-D w tym roku do Bialki na narty jedziemy, tzn moi panowie jezdzic beda a ja z mlodszym Skarbem na spacerki i sanki

my tez m.in. w Bialce bylismy :) nawet w tym roku, bo poczatkiem stycznia na ten dlugi weekend na trzech kroli ;)
choc my to zaliczalismy codziennie inny stok. Bialka, Bukowina, Jurgow, Czarna Gora... zeby nudno nie bylo;)
a w Malem Cichem podobno bedzie nowa kolejka od tego sezonu, duzo szybsza niz ta stara :-) przyda sie, bo szlo skostniec jadac ponad 15 minut do gory :-p do MC w ogole mam sentyment, bo tam sie uczylam jezdzic :-)
 
white orchid, fajnie :-D my tem sam stok obstawialismy, bo nasz zuch sie tam uczyl jezdzic na nartkach, w Murzasichlu
w Bialce tez bylo bosko, chcialabym w nadchodzace ferie tam znow pojechac albo na Sylwestra

Dotkass, ale Ci dobrze :-) u mnie tak pogoda ze tez bym poszla spaaac


a tu po pracy musze biec do przedszkola po Skarba, a potem jestem umowiona z moimi dziewczynami do kina na Woody A. "zakochani w rzymie" idziemy a potem parapetowa mnie czeka....dlugi wieczor a jutro slub i wesele, ciekawe do ktorej dam rade :eek:
 
reklama
No ja tą moją ciążą to chyba uratowałam nasz dział przed zwolnieniami. Coś mi się zdaje, że byłam tzw. asem z rękawa. Szefowa powiedziała prezesowi, że w „zaistniałej sytuacji” to ona nikogo nie może zwolnić. Dobrze, że wygadałam jej się na samym początku ciąży, bo jakbym czekała do trzeciego miesiąca to mogłoby być niewesoło.

Dziewczyny, a czy termy to nie są te ciepłe źródełka, bo jeśli tak to na logikę, jeśli ciepłe kąpiele nie są wskazane w ciąży, to termy chyba również… Ja niestety po jacuzzi w Kołobrzegu leczyłam się ponad dwa lata na e.coli:-(. Lekarz był „ambitny” i tylko żurawinką i probiotykiami chciał mnie wyleczyć, zmieniłam go i potem jeszcze miałam cztery tury antybiotyków, które rozwalały mi żołądek. W końcu udało się i w lutym mogłam zrobić badanie drożności jajowodów i podejście do inseminacji, a ciąg dalszy już znacie:-)

Tak właśnie się zastanawiałam jaki wątek się pojawił, że tyle stron napstrykałyście:-D. Powiem Wam, że o ile w plotkach to jeszcze trochę prawdy jest, to te zabobony zupełnie od czapy:eek:

krolewnazmarcepana – ja też zrobiłam gały jak sraj..y kciuś jak przeczytałam ten artykuł, to się w głowie nie mieści. A jeszcze druga sprawa, że po czymś takim to zdrowe dziecko to chyba nie może się urodzić…

Dotkasz – wow, idealna piłeczka. Niesamowite. Dobrze że ta ciąża tyle trwa, bo jakby mi się pojawiło to z dnia na dzień to chyba bym nie dała rady:-)

Majra – ale się uśmiałam, w tym przesądzie akurat może być coś z prawdy;-)
 
Do góry