K
krolewnazmarcepana
Gość
hej
no ja tez uwazam ze spanie przy grzejniku jest niezdrowe, dlatego tak ciężko anm było sypialnie urządzic, ale na szczęście łózka sie zmieściły tak, że żadne koło grzejnika nie stoi 
myszka: widzisz wy macie zimno w mieszkaniu i dziecko masz zahartowane, a powiem CI ze ja do tej pory miałam na odwrót, bo w poprzednim mieszkaniu gdzie Maja mieszkała od urodzenia (poddasze) mieliśmy na codzień około 27/28 stopni
w zimie !!! mozna było po domu w krótkich spodenkach chodzic, a w lecie juz nie wspomne jaka była temperatura
i powiem CI ze tez nie wiem co to jest katar u dziecka
tzn juz wiem
ale dokąd tam mieszkalismy to mała nie chorowała i teraz tez tylko katarek miała
ale mysle ze bardziej zawdzięczam to rozsądnemu ubieraniu dziecka, bo mnie szlag trafia jak czasmi widze jak dzieci są ubrane, a na przykład wiosna, cieplutko my z mężem juz w jakiś krótkich ciuchach, Maja w getrach i krótkim rękawku a na przeciwko idą rodzice z wózkiem oni wyrozbierani jakby juz lato było, a dziecko w czapie w bluzie z polaru w jeansach i jeszcze rajstopach pod tym :| (no chyba ze to były skarpetki do kolan haha) masakro jak widze cos takiego to mi sie słabo robi, a potem sie dziwią ze dziecko chore
mi powiedziała lekarka, że o wiele gorzej jest przegrzać dziecko niż jak troche zmarznie
cytrusik: o widze ze moja córka przechodziła to samo co Twój synek, też były ryki w nocy, na poczaku ją odkładałam do łożeczka ale tylko my sie męczylismy niewyspani.. a teraz mam to gdzies jak przyjdzie to nas do łóżka w nocy to już śpi do rana i ryki sie skończyły
ejj powiem wam dziewczyny ze bardzo chciałabym juz odpieluchować Maje, boje sie ze jak nie zdąże przed narodzinami dziecka to będzie problem.. bo będzie widziała ze dzidzi ma pieluche to czemu ona ma nie miec
myszka: widzisz wy macie zimno w mieszkaniu i dziecko masz zahartowane, a powiem CI ze ja do tej pory miałam na odwrót, bo w poprzednim mieszkaniu gdzie Maja mieszkała od urodzenia (poddasze) mieliśmy na codzień około 27/28 stopni
ale mysle ze bardziej zawdzięczam to rozsądnemu ubieraniu dziecka, bo mnie szlag trafia jak czasmi widze jak dzieci są ubrane, a na przykład wiosna, cieplutko my z mężem juz w jakiś krótkich ciuchach, Maja w getrach i krótkim rękawku a na przeciwko idą rodzice z wózkiem oni wyrozbierani jakby juz lato było, a dziecko w czapie w bluzie z polaru w jeansach i jeszcze rajstopach pod tym :| (no chyba ze to były skarpetki do kolan haha) masakro jak widze cos takiego to mi sie słabo robi, a potem sie dziwią ze dziecko chore
mi powiedziała lekarka, że o wiele gorzej jest przegrzać dziecko niż jak troche zmarznie

cytrusik: o widze ze moja córka przechodziła to samo co Twój synek, też były ryki w nocy, na poczaku ją odkładałam do łożeczka ale tylko my sie męczylismy niewyspani.. a teraz mam to gdzies jak przyjdzie to nas do łóżka w nocy to już śpi do rana i ryki sie skończyły
ejj powiem wam dziewczyny ze bardzo chciałabym juz odpieluchować Maje, boje sie ze jak nie zdąże przed narodzinami dziecka to będzie problem.. bo będzie widziała ze dzidzi ma pieluche to czemu ona ma nie miec


no ale jak ktoś kiedyś fajnie napisał, nikt jeszcze nie widział zdrowego nastolatka w pampersie więc wszystkim się udaje
jak lekarz robi coś takiego- ugada się z przedstawicielem handlowym i ssie kasę polecając coś co jest droższe a niewątpliwie wcale nie bardziej skuteczne od tańszych witamin. Też kiedyś raz byłam u takiego gin i się tam więcej nie pojawiłam!