reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Termin mam na 27 kwietnia, planowana cc niby na ok 20 kwietnia. Ale jeśli okarze się że pepowinie nie spełnia już swoich funkcji to cc może być w każdej chwili. jutro kolejne usg i zobaczymy co i jak
 
reklama
U mnie jezeli zaczni sie w dzien to mniejszy problem bo z przedszkola zawsze moze jabodebrac moja mama lub tesc i zabrac do siebie. Zreszta szykujemy juz corke ze bedzie u babci jak Kaja sie bedzie rodzic.
A wiecie czego ja sie najbardziej boje? Ze (tfu, tfu) corka sie rozchoruje akurat na czas porodu, bedzie miala wysoka temperature a wtedy maz bedzie musial z nia zostac bo przy jej historiach z drgawkami to chyba umarlabym na porodowce ze strachu czy jej sie nic dzieje. Do tej pory corka w czasie temperatury z nikim innym nie byla, tylko z nami, nikt z rodziny nie widzial jej ataku drgawek w realu, nie podawal jej tych lekow przeciergawkowych w czasie napadu :(
 
A tak odnosnie chorob to moje biedne dziecko ewidentnie cos przynioslo z przedszkol bo kaszle i ma stan podgoraczkowy :( oczywiscie o urodzinach kolezanki nie ma mowy... A ona sie cieszy, bo bedzie z nami spac ;) zawsze jak ma goraczke to z nami w lozku spi...
 
Martita nie możesz tak martwić się na zapas i zakładać najgorszego. Bądź dobrej myśli. Na pewno wszystko będzie ok, a i tak w każdej sytuacji na pewno sobie poradzicie :-)
A póki co - dużo zdrówka dla córeczki.

Ja oczywiście nie mam takich problemów jak Wy dziewczyny, bo po pierwsze nie mam dziecka, a po drugie jestem cały czas na miejscu, w szpitalu ;-)
 
ja mam tu brata, kuzyna męża, wuja, ciocie i kuzynke męża no i sporo kolezanek więc myślę, ze przy drugim to będę miała z kim zostawić małego. albo mamę tu wezmę do pomocy.

aniabuu trzymam kciuki za usg i za pepowine! :*

Martita jejku, nie dziwię Ci się, tez balabym się tego najbardziej :( ale nie można zakładać najczarniejszego scenariusza, myslmy pozytywnie :*
zdrówka dla malej!!
 
Martita wiem co czujesz. Ja się obawiam ze mała coś zlapie w przedszkolu a ja z noworodkiem do tych wirusów wrócę do domu. I że synek bedzie od siostry wszystko lapal. A ja nie wiem co to chory niemowlak w domu.
 
Dziewczyny takie sytuacje są niestety nieuniknione jak ma się starszaka w wieku przedszkolnym czy szkolnym. No ale myślimy pozytywnie ;-) no a jak już maluch coś złapie to nie będzie innej rady jak poradzenie sobie, także uszy do góry.
 
reklama
Martita pogoda będzie się już robiła coraz lepsza i infekcji będzie dużo mniej na pewno :)

Tak Dziewczyny piszecie że nie macie rozstępów bo geny dobre i ja sobie myślę że moja mama w życiu ani pół rozstępu nie miała i ani grama cellulitu (nawet po menopauzie) a ja to chyba adoptowana :p
 
Do góry