reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kwietniowe mamy 2020

Witaj, juz dopisalam do listy!



hormony :)



mega dobra wiadomosc, bardzo sie ciesze :)

Kiedy zamierzacie poszalec z wyprawkami?
ja nie moge sie zabrac nawet za liste, i nic mi sie nie podoba, jakos strasznie malo mam energii ostatnio, dzialam na 10% normalnego stanu, dramat jakis!


mam 6 dzieci, najstarszy juz nie mieszka z nami ;)
ale bedziemy sie przedstawiac na zakmnietym to Wam pokaze moja rodzine :)

O mamo! Szacun na maxa [emoji7] jak Ty to robisz, że wszystko ogarniasz i jeszcze forum do tego [emoji50] podziwiam!

To leć do lekarza żeby gorzej nie było?

Ja z wyprawka się wstrzymuje. Jest na to sporo czasu, na razie nawet nic nie oglądam.
Część na pewno uda mi się kupić taniej albo dostać od rodziny, bo było trochę dzieci wcześniej. Chyba, że będzie to córeczka to będzie problem bo same chłopaki królują.

Wchodząc na forum rzuciło mi się w oczy zdjęcie z brzuszkiem wyświetlone na majowych mamach i one są ciutke młodsze ciążowo od nas a mają już brzuszki... Jak tam wasze? Bo mój coś chyba stanął. Tylko na wieczór jest pekaty ale to trochę że wzdęcia po całym dniu.
Ja już póki co też wstrzymuję się z wyprawką, ale nie mogę się doczekać aż zacznie się kupowanie [emoji3590]

A co do brzucha, kończę 9 tydzień i nadal nic [emoji16] jedynie wieczorami wzdęcia [emoji6]


Hej Dziewczyny, na początku, chciałam tylko wyrazić moją radość, że jesteście. W pierwszej ciąży 11 lat temu ;) też byłam na forum ale byłam jeszcze innym człowiekiem i byłam taka rozedrgana, że nic nie było w stanie mnie uspokoić. W drugiej już było lepiej bo już wszystko wiedziałam, ale mam różnicę między córkami dwa lata, więc byłam przerażona jak sobie poradzę a teraz... Teraz mam nowego męża, jestem dojrzała i szczęśliwa i dwoje dzieci, które już są odchowane i mam kompletnie inny komfort ciąży :) I Dziękuję, że dzielicie się swoimi obserwacjami, dolegliwościami i że tak ładnie się wspieracie bez oceniania. To bardzo ważne i niestety nie często spotykane. Zaczynam się wdrażać w wątek i czuć, że nic złego mnie tu nie spotka :) U mnie 10tc plus 3 dni. Na razie miałam jedno usg a w poniedziałek mam kolejne i już się nie mogę doczekać bo na tym pierwszym dzidziuś był jeszcze zarodkiem a teraz już jest dzidziusiem i to budzi we mnie wzruszenie na samą myśl :) Bardzo się boję czy wszystko będzie ok. Odetchnę dopiero po wynikach usg z przyziernością i wynikach testów z krwi. W poniedziałek pobierają mi próbkę i ona leci do Stanów i wynik dopiero za dwa-trzy tyg... W poniedziałek mam też usg ale może być za wcześnie na mierzenie - a może się uda i się wstępnie chociaż uspokoję. Kolejne usg mam 27 września i wtedy już na pewno będę wiedzieć a wyniki z krwi mi to potwierdzą. Mam 39 lat i się boję, że dzidziuś będzie miał wady genetyczne :((( Podobno przy kolejnych ciążach ryzyko jest mniejsze niż przy pierwszej kiedy rodzi się w tym wieku, ale jest... Do tego czasu nie będę mówić dzieciom ani nikomu postronnemu. Wiedzą moi rodzice, siostra i trzy przyjaciółki. A tak to milczymy. Niestety nie wiem jak się ukrywać bo brzuch mam już jak w piątym miesiącu... Jestem teraz na urlopie za granicą i tu ludzie już zauważają... W Polsce muszę nosisz "luźne szaty" przez jakiś czas jeszcze. Dodatkowo mam stresa bo jak się wyda, że jestem w ciąży to będę mieć towarzystwo w postaci Panów z aparatami, którzy będą za mną chodzić, bo mój mąż jest znany i myślę, że to będzie dobry temat dla kolorowych gazetek. A ja teraz nie pragnę niczego tak jak spokoju i intymności... :( Przepraszam, że na razie tylko o sobie ale chciałam się troszkę przedstawić :) Trzymam kciuki za Wasz spokój i postaram się pisać bardziej regularnie. Czytam codziennie wieczorem ale jak już wszystko doczytam to padam więc tylko czasem lajkuję Wasze wpisy. Poprawię się :) Dobrego, SPOKOJNEGO dnia dla Was.

Hej, witaj u nas [emoji6] gratuluję ciąży i mam nadzieję, że będziesz się tu u nas dobrze czuła [emoji4]

Co do wyprawki - ja będę kupować wszystko od zera bo dzieci mam już duże a w rodzinie też maluchów brak :) ale cieszę się bo takie zakupy to sama przyjemność, mąż który płaci już trochę mniej się uśmiecha haha. Ogólnie mam już wszystko wybrane ale zacznę zamawiać jak poznamy płeć bo jednak nie chce kupować teraz wszystkiego tylko w neutralnych kolorach, mam już jakiś pajacyk bialy i kremowy ale to takie naprawdę pojedyncze. Do brzucha mówię Amelka i mam nadzieję że jednak Ona tam siedzi :)
Ja właśnie też najczęściej mówię Zosia i czasem mi głupio, bo jak się okaże, że chłopak jednak to co [emoji849] ale mam nadzieję, że spełni się moje największe marzenie i nic tam nie wyrośnie [emoji16]
 
reklama
To leć do lekarza żeby gorzej nie było?

Ja z wyprawka się wstrzymuje. Jest na to sporo czasu, na razie nawet nic nie oglądam.
Część na pewno uda mi się kupić taniej albo dostać od rodziny, bo było trochę dzieci wcześniej. Chyba, że będzie to córeczka to będzie problem bo same chłopaki królują.

Wchodząc na forum rzuciło mi się w oczy zdjęcie z brzuszkiem wyświetlone na majowych mamach i one są ciutke młodsze ciążowo od nas a mają już brzuszki... Jak tam wasze? Bo mój coś chyba stanął. Tylko na wieczór jest pekaty ale to trochę że wzdęcia po całym dniu.
Ja totalnie nawet nie umiem pomyśleć o wyprawce. Boje się, ze coś kupię, a potem będę patrzeć na to z rozpaczą, jeśli coś by poszło nie tak.
Uważam, ze z tymi brzuchami na majowych to przesada. Prędzej to od wzdęć niż ciąży.
@leeleeth to piękne mieć taką rodzinę!
 
Brzuszkiem chyba nie mamy co się martwić, u mnie też chyba jakiś zastój, lekki zarys widać. Ale to tylko jak stoję, bo jak leżę to jest prawie płaski. Dużo zależy od budowy, ja jestem raczej szeroka w biodrach i może dlatego brzuch taki mały. Ale nie ukrywam, że też się nad tym zastanawiałam. Z pęcherzem niestety będę musiała poradzić sobie sama, bo to u mnie nie jest nowość niestety. Póki co wzięłam urosept i zobaczymy czy pomoże, ewentualnie będę ratować się żurawiną.
Żurawina koniecznie. Dużo pij, woda z cytryna i wit. c
 
Hej, można dołączyć? OM 08 lipca, termin wychodzi na 13 kwietnia 2020 r. Czytam od początku, ale bardzo się boję - na poczatku plamienia, na ostatnim usg, prawie dwa tygodnie temu tętno płodu za wysokie. Kolejna wizyta 27 września, ciekawe czy wytrzymam :)
 
reklama
Do góry