reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny takie pytanie...
Czy chodziłyście/chodzicie do szkoły rodzenia ?
Jak to wygląda ? Czy warto iść czy nie jest to konieczne Waszym zdaniem ?
Ja byłam w szkole rodzenia przed porodem pierwszego dziecka (10 lat temu). Wydaje mi się że warto skorzystać z takich zajęć. Można posłuchać o technikach oddychania, łagodzenie bólu, planie porodu, i o opiece nad noworodkiem. Dla przyszłych tatusiów też jest to duży plus, bo wydaje mi się że są oni potem pewniejsi przy porodzie i w pierwszych dniach. Mogą np. wykąpać dziecko-lalke na takich zajęciach, a położna dokładnie wytłumaczy jak trzeba trzymać, przewinąć, na co zwrócić uwagę. W domu raczej przyszły tatuś nie ma lalki na której może poćwiczyć ;) Ja polecam.

ps. no i można zadać mnóstwo pytań położnej, a ona cierpliwie powinna odpowiedzieć.

Teraz przy drugiej ciąży nie idę na zajęcia, bo są u nas tylko takie on-line.
 
reklama
Hejka :)

Co do szkół, nigdy nie chodziłam. W sumie od 14 roku życia zajmowałam się małymi dziećmi i na myśl mi nie przyszło. A wskazówki o porodzie słuchałam tylko od mamy. I np mamcia mówiła że w nocy między skurczami przesypiać, a w dzień chodzić. I nie jechać przy pierwszych skurczach bo i tak nic nie zrobią, a często trzeba leżeć. I słuchać położnej to będzie lekko .Także jak mnie złapało w 1 ciąży o 12 w nocy to do 6rano wytrzymałam, miałam co 20min później już co 6 min obudziłam mamke i pojechalysmy, a i tak rozwarcie małe, i jak mnie połozyli o 8 na porodówce to do 14 musiałam leżeć :( ale to było 16lat temu ;) gdy już miałam przeć sprawdzili tętno i niestety zanikało i szybko musieli zrobić cc. Ale szczerze wolałabym jednak naturalnie rodzic niż męczyć się z tym bólem brzucha i flakiem do dzisiaj 😅

A zmieniając temat jak Wasze biusty? Kurcze kupiłam sobie staniki do karmienia 85D , i niestety będą za małe :( już mam pod biustem 90 a miseczka wychodzi E /F .
Czy któraś z Was kupowała coś z bon Prix? Bo widzę że tam mają większe rozmiary. A jeszcze może mi przybyć. 🙈🙈🙉🙉
 
Hejka :)

Co do szkół, nigdy nie chodziłam. W sumie od 14 roku życia zajmowałam się małymi dziećmi i na myśl mi nie przyszło. A wskazówki o porodzie słuchałam tylko od mamy. I np mamcia mówiła że w nocy między skurczami przesypiać, a w dzień chodzić. I nie jechać przy pierwszych skurczach bo i tak nic nie zrobią, a często trzeba leżeć. I słuchać położnej to będzie lekko .Także jak mnie złapało w 1 ciąży o 12 w nocy to do 6rano wytrzymałam, miałam co 20min później już co 6 min obudziłam mamke i pojechalysmy, a i tak rozwarcie małe, i jak mnie połozyli o 8 na porodówce to do 14 musiałam leżeć :( ale to było 16lat temu ;) gdy już miałam przeć sprawdzili tętno i niestety zanikało i szybko musieli zrobić cc. Ale szczerze wolałabym jednak naturalnie rodzic niż męczyć się z tym bólem brzucha i flakiem do dzisiaj 😅

A zmieniając temat jak Wasze biusty? Kurcze kupiłam sobie staniki do karmienia 85D , i niestety będą za małe :( już mam pod biustem 90 a miseczka wychodzi E /F .
Czy któraś z Was kupowała coś z bon Prix? Bo widzę że tam mają większe rozmiary. A jeszcze może mi przybyć. 🙈🙈🙉🙉
Różnie to bywa z tymi szkołami rodzenia, dla niektórych dziewczyn im więcej wiedzy takiej fachowej od położnej tym lepiej i spokojniej się czują. Także to kwestia indywidualna.
10 lat temu było dużo mniej info w necie, a dziś wszystko sobie sprawdzisz i poczytasz.

Co do biustu to w obwodzie mam cały czas taki sam biustonosz, nic a nic się nie zwiększyło. Tylko jedna miseczka w górę z małego D na duże D. Kupiłam sobie taki miękki z miseczką E, to niby ok, ale jest trochę luzu. Jak zacznę karmić to pewnie będzie akurat.
Generalnie to zainwestowałam w 2 bardzo dobre biustonosze takie "na wyjście", co ładnie piersi zbierają (ja mam szeroki rozstaw), nie rozpłaszczają ich pod bluzką. I kupiłam 3 takie miękkie bez fiszbin, w których moje piersi nie mają ładnego kształtu pod bluzką, ale za to biustonosze były tanie, wygodne, Takie po domu i do spania akurat :)
 
Hejka :)

Co do szkół, nigdy nie chodziłam. W sumie od 14 roku życia zajmowałam się małymi dziećmi i na myśl mi nie przyszło. A wskazówki o porodzie słuchałam tylko od mamy. I np mamcia mówiła że w nocy między skurczami przesypiać, a w dzień chodzić. I nie jechać przy pierwszych skurczach bo i tak nic nie zrobią, a często trzeba leżeć. I słuchać położnej to będzie lekko .Także jak mnie złapało w 1 ciąży o 12 w nocy to do 6rano wytrzymałam, miałam co 20min później już co 6 min obudziłam mamke i pojechalysmy, a i tak rozwarcie małe, i jak mnie połozyli o 8 na porodówce to do 14 musiałam leżeć :( ale to było 16lat temu ;) gdy już miałam przeć sprawdzili tętno i niestety zanikało i szybko musieli zrobić cc. Ale szczerze wolałabym jednak naturalnie rodzic niż męczyć się z tym bólem brzucha i flakiem do dzisiaj 😅

A zmieniając temat jak Wasze biusty? Kurcze kupiłam sobie staniki do karmienia 85D , i niestety będą za małe :( już mam pod biustem 90 a miseczka wychodzi E /F .
Czy któraś z Was kupowała coś z bon Prix? Bo widzę że tam mają większe rozmiary. A jeszcze może mi przybyć. 🙈🙈🙉🙉
Mój biust się w ogóle nie zmienił rozmiarowo.
 
U nas wszystko w porządku 😉 Dzidzuś waży 1300 27+4. Ja przytyłam już 17kg, więc idziemy do przodu 😂
Wyprawkę zaczynamy pomału kompletować.
Jeszcze tylko wielki remont do ogarnięcia w domu i będziemy na prostej 🙈😂
 
reklama
Myślicie juz jak będziecie rodzic ? Naturalnie, czy cesarskie cięcie?

Ja chciałabym naturalnie, szybciej się dochodzi do siebie.

Co do wyprawki to ja już wszystko mam :) Teraz tylko pranie i pakowanie torby do szpitala. Lubię być przygotowana :)

Margaretka@

a skąd wiesz ile dzidzia wazy? miałaś już 3 USG? Ja dopiero idę za tydzień, czyli w 30 tc.​

 
Do góry