reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

Jejku Wy tu o jedzeniu… a ja jestem nadal cały czas głodna. Mogę jeść i jeść i nie mogę się nasycić 😂 ale już przytyłam z 2kg przez te napady głodu….
Też tam mam, niby mi niedobrze i sie cofa ale jak zacznę jeść to nie mogę skończyć i cały czas mi mało. Nie wchodzę nawet na wagę bo zaburzenia odżywiania wariują 🥲 wiec byle przetrwać
 
reklama
Ja w planach nie będę karmić wcale, bo mam traumę. Już syna nie karmiłam, w szpitalu prosiłam o mleko.
Starszą karmiłam do samoodstawienia (9.5mies).nie nawidziałam tego ale ona nie chciała ani odciągniętego ani żadnego mm (mąż próbował jak mnie w domu nie było i cały dzień nie piła). 2 kartony butelek mieliśmy. Ja mało mleka więc po każdym karmieniu laktator i stymulacja. Chyba najgorszy okres mojego macierzyństwa.
Młodszą założyłam że będę karmić pół roku. O 19 dostawała codziennie butle od męża (chyba że był w pracy). Również walka o każdą krople. Ale po 3 miesiącach przestałam sobie nakręcać laktacje.
Moje dziewczyny rd od 17 tygodnia życia. Mamy bardzo dobrą gastroenterolog która zgodnie z najnowszymi badaniami w tym kierunku mówi, że jeśli nie ma przeciwskazań to można próbować rozszerzać. Jeśli coś się dzieje to oczywiście odpuścić.
Układ pokarmowy w brew pozorom lepiej funkcjonuje i jest mniejsza wybiórczość.
Starsza musiała mieć rd ale to jeszcze z innych powodów. Przy czym oczywiście mleko jako podstawa powinno być. To u nas nie wyszło z młodszą bo 2x po 150ml mm pije. Starsza nic nie piła już. 🤷
Ja sushi z łososiem jem tylko pieczonym i jak zrobi je mój mąż! Robi przepyszne🙃 ale to jest ogromne zaangażowanie i dzień przygotowania a potem 3 dni jedzenia 🤣 dlatego dziś zamówione
Ja robię w ok 2h tak na 2 dni 😆
Ale nie lubię robić w panko. I muszą być z serkiem obowiązkowo 😆
 
Ja mam dzisiaj totalny chillout. Leżę sobie w ogródku, czytam książkę. Kawka wypita. Tego mi było trzeba chyba 😍 myślimy z mężem co powie lekarka, czy wszystko będzie dobrze. I jeśli da zgodę to dokąd i kiedy możemy sobie jeszcze polecieć we dwójkę.
 
Ja mam dzisiaj totalny chillout. Leżę sobie w ogródku, czytam książkę. Kawka wypita. Tego mi było trzeba chyba 😍 myślimy z mężem co powie lekarka, czy wszystko będzie dobrze. I jeśli da zgodę to dokąd i kiedy możemy sobie jeszcze polecieć we dwójkę.
Jeśli nie ma jakiś problemów to chyba do 6mies linie wpuszczają bez problemu.
 
Dla mnie najgorszy okres dla piersi to karmienie. Nienawidzę i w planach będę karmic pół roku i nara.
Też nieciekawie wspominam. Udało mi się co prawda 1.5 roku, ale była ciężka relacja hate-love i tak naprzemian. I dużo mnie to kosztowało wyrzeczeń, duzo tez na początku bólu, mały miał alergię i ja tez musiałam być na diecie. Ale miałam misję, która sama sobie narzuciłam nie wiem po co. Jak to sobie przypominam wszystko to chyba bliska jestem twojemu stanowisku.
 
Też nieciekawie wspominam. Udało mi się co prawda 1.5 roku, ale była ciężka relacja hate-love i tak naprzemian. I dużo mnie to kosztowało wyrzeczeń, duzo tez na początku bólu, mały miał alergię i ja tez musiałam być na diecie. Ale miałam misję, która sama sobie narzuciłam nie wiem po co. Jak to sobie przypominam wszystko to chyba bliska jestem twojemu stanowisku.
Moja miała alergie na wiele rzeczy. Cześć nie przechodzi z mlekiem ale np bmk u kilku % kobiet tak i u mnie też. Młoda waga urodzeniową 3570g a na pół roku nie ważyła 5kg. Dieta ciężko bo nie mogłam jeszcze innych rzeczy ale samo karmienie dla mnie okropne. Mi jeszcze ciągle powtarzano, że muszę karmic bo krzywda dla dziecka itd. Głupota no ale baby blues i wierzysz w to. Dla odporności będę chciała pół roku karmic i finito. Ale nie wykluczam że będzie krócej bo jednak 3 małych dzieci więc i czas na karmienie na żądanie ograniczony 😆
 
Ja bym bardzo chciała karmić ale nie wiem jak to wypadanie z moimi lekami, czy uda mi się odstawić czy nie, nie będą bezpiecznie. Niby w internecie jest napisane, że ten lek jest bezpieczny w trakcie karmienia, ale zobaczymy.
 
Ja bym bardzo chciała karmić ale nie wiem jak to wypadanie z moimi lekami, czy uda mi się odstawić czy nie, nie będą bezpiecznie. Niby w internecie jest napisane, że ten lek jest bezpieczny w trakcie karmienia, ale zobaczymy.
Ja nikogo nie namawiam. Wiem, że szczęśliwe dziecko jest jak mama szczęśliwa. Ja uległam namową itd to nie było dobre dla mojej głowy
 
reklama
Do góry