reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

hej
Izabelinda..no kolejna z roczkiem:-) NAJLEPSZEGO kochana:-):-):-)

Ruda
haha weż ja miałam robic coniego w zeszłym tygodniu i wielka d..z tego wyszła...teraz ten tydzien troche powrobie..ale na pewno nie wszystko co zaplanowałam bo tak jest zawsze:-p

Lady
no to niezle męzuś se poleciał z tym popalaniem...też by mnei to zabolało i w ogóle..a po co on popala? albo ktoś pali albo nie....nie kumam takiego"pykania po kilka na dzień":-p ja paliłam 10 lat ale już 3 latka bedą jak wolna od nałogu jestem:-D

a tak w ogóle to dzisbyłam na kontroli z dziećmi..mała lepiej troszkę..dała masc robioną do noska na katar i w czwartek mam się jeszce z nia pokazać,dalej eurespal i flegaminę....

ale zmłody ma jutro zrobić krew i mocz bo stan podgorączkowy sięutrzymuje a ponoć w tej przerwie od rybomunylu już powinno sięunormowac...dalej cieknie mu z nosa i kreple nie pomagają ani te na alergiczne katary zawiesiny ani zwykłe...i kaszel kaszel....eh..no zobaczymy co po badaniach tam dr wymysli..też w czwartek mam go pokazać jej/...i do świat przynajmniej w domu....

dobrze że mama jest to zawsze mi trochę weselej....

pozdrawiam wsyzstkie panie i zmykam...3majcie sięcieplo...zdrówka wszystkim...nerwów ze stali i pogdy ducha!!!:happy::happy::happy:
 
reklama
Witam wszystkie panie:) trochę mnie tu nie było, ale to wszystko z powodu przygotowań do roczku i imprezki....DZIĘKUJE WSZYTSKIM ZA ŻYCZONKA DLA NASZEJ CÓRY...IMPREZA BYŁA SUPER:) GOŚCIE SIE STAWILI, W SUMIE 18 OSÓB....Z JEDZONKIEM CHYBA TROSZKĘ PRZESADZIŁAM, TERAZ MAMY WYŻERKĘ CHYBA NA CAŁY TYDZIEŃ, NAWET TROCHĘ POZAMRAŻAŁAM...AKURAT JAK BYŁA IMPREZA TO BYŁO BARDZO CIEPŁO, DLATEGO GOŚCIE NIE JEDLI ZA DUŻO, NAPOJE SCHODZIŁY, SZCZEGÓLNIE WYSKOKOWE;);-) PREZENTY TEŻ SIĘ UDAŁY....AMELKA DOSTAŁA HUŚTAWKĘ, NA KTÓREJ SZALEJE JUŻ OD WCZORAJ, BARDZO JEJ SIĘ PODOBA....DOSTAŁA TEŻ DWA KOMPLETY ŚLICZNYCH SUKIENEK Z BLUZECZKAMI, SWETERKAMI I CZAPECZKAMI...SŁODKOŚCI, TORTA, I PIENIĄŻKI 600ZŁ...MAMY W PLANACH KUPIĆ JEJ SPACERÓWKĘ W KOŃCU I FOTELIK SAMOCHODOWY...A JAK TAM U WAS?? CO PORABIACIE KOBIETKI?? POGODE OSTATNIO MAMY ŚLICZNĄ, TAKŻE CZAS NA SPACERKI PRZYSZEDŁ:)
A WOGÓLE JAK WYCHODZIMY Z AMELKĄ NA SDPACER, TO JA WYCIĄGAMY ŻEBY SOBIE POCHODZIŁA, TYLKO ŻE PÓŹNIEJ NIE MOŻNA JEJ ZAGONIĆ Z POWROTEM DO WÓZKA, TAK JEJ SIĘ PODOBA LATANIE NA WOLNOŚCI:) DOBRA, MUSZĘ POŁOŻYĆ MAŁĄ SPAĆ, PÓŹNIEJ SIĘ ODEZWĘ...BUZIAKI:)
 
Czesc Laski!

Iza najlepsze zyczonka dla patki!!!!!! zdaj relacje tez po imprie:)

Asia no widzisz twoj mial i ma tera nalog a moj nie mial i nie sadze ze to nalog on kuzwa pali se do towarzystwa... ale po co nie wiemk chyba jakis pelen szpamn chce sie upodobac chyba kumplom idiota normklanie jal dla mnie....na co mu to gowno to dZiala na mnie jak plachata na byka bo moja mama jest po operacji.... miala raka tchawicy..... dzieki bogu gozki wycieli ale i nie obeszlo sie po wycieciu strun glosowych niesety zostala jej jedna trzecia czy jakos tak dzieki czemu moze mowic ale sie bardzo meczy i niesety ten glos nie jest taki jak dawniej tylko takiej babxciiii zachrypniety i cichutki..... ale sie do tego przyzwyczaila i odpukac bofg nad nia czuwa bo nie ma zadnych przwrotow a juz minelo kilka lat...... i dlatego nie chce by moj mkaz palil.... bo sie zaczyana od jedego.... i kiedys naprawde sie w nalog popada.... i on moze nie miec kiedys w przyszlosci tyle szczescia co moja mama.....takze dlatego to dla mnie bolesne.... bo ja jedyna wiem co moaj mam przeszla oprzed operacja po operacji zaraz biedna z rurka w szyji chodzila to bylo okropnd..... przezyc niemilych masa....takze ten nie zaprzestanie jak nnie odczuje tego ...nikomu nie zycze nawet wrogowi....


Aga --- no to poprawa jest moj niby tak juz nie kaszle ale jak kaszlnie to taki chrypiacy sie zrobil oskrzelowy slychac jak gruchota mu flegma.....i smary wiecznie zielone dlugiiiieeee glutyyy wiszaceeeee!!!!


Monia --super ze sie imprezka udala nasza planowana w niedzilee teraz:)pewnie nadrobilas stracoene kilogramki:) hihihi:) tyle pszynosci na stole:p ja juz polecialam w 22 dzien kuracji 9 kilo i kuzwa zeby cie nie sklamac chyba juz dzisiaj wzielam ostatni raz bo super wyglDAM NAPRAWDE .....
 
Hej kobitki!

Ala - wrzucaj foty, pokaż nam swoją chudą dupkę :rofl2: A faceci sa jak dzieci, tak samo nie potrafią kłamać i upierają się przy swoich głupotach na złość mamie/żonie.... Nie zazdroszczę sytuacji, mam nadzieję, że Twoja argumentacja w końcu do niego dotrze.

Monia - jak Tyś sobie z 18 gośćmi poradziła??? :szok: Szacunek - u mnie było 13 osób i dałam radę tylko dlatego, że na dwie raty przyszli, bo część się spóźniła mocno.

Asia - wróciły te bóle krzyża? Fatalnie... akurat teraz jak nasze bąble są już takie duże a jeszcze nie biegają całkiem samodzielnie i trzeba czasem ponosić. Mi nadgarstek lewy wysiada, gula jakaś się zrobiła i boli, muszę się Fastum smarować. A Tobie co pomaga na te bóle? Pewnie wychodne? Albo okłady z ciepłego, męskiego ciałka? ;-)

Aga, Ala - współczuję chorutkich dzieci i dołączam z Pati. Niestety od 2-3 dni ropieje jej oczko, najpierw spuchło, potem ropka sie zaczęła, teraz drugie dołączyło i katarek się wdał, zielone gluty rano a teraz wodnisty. Nie może rano otworzyć oczek biedna.... Dzwoniłam rano do lekarza ją zarejestrować ale miejsc wolnych brak :no:. Może jutro się uda?

Pozdrawiam mocno całą resztę niewymienionych dziewczyn i Wasze dzieciaczki.

Dziękujemy też z Pati za życzenia, jesteście kochane. Imprezka urodzinowa u nas też udana, prezenty były, był tort, dmuchanie świeczki i balony, mnóstwo miłości, czułości, Pat wędrowała z rączki do rączki :-D Kochana rodzinka! Prezenty też oczywiście były ale najlepszy to ten od dziadka, samorobne krzesłko do karmienia, teraz Patusia może jeść z nami samodzielnie przy stole jak pełnoprawny członek rodziny hihihi.
 
Izabelinda jakoś dałam radę, ale powiem Ci że nóg nie czułam na drugi dzień, i kręgosłup...trzy dni praktycznie non stopn na nogach w biegu...a najbradziej, to było mi żal Amelki, bo to jej święto, a ja nie miałam czasu, żeby wyjść z nią na spacer, pobawić sie z nią...teraz to nadrabiam:)

Lady zazdroszczę ci, twoja waga tak zleciała w dół, ja non stop walczę z zaparciami i może dlatego waga ciągle stoi w miejscu, nadal tylko 3,5 kg mniej...chociaż wszyscy młówią mi, ze widać, ze schudłam, ale waga tego nie pokazuje, nie wiem:( chciałabym się pozbyć jeszcze z 5 kg....oj chciałabym....

My niedawno wróćiłyśmy ze spaceru, pogoda przepiękna...idę zaraz położyć małą spać:) miłego dzionka laseczki:)
 
Lady to faktycznie dziwne,że twój wziął się teraz za palenie jak nigdy dotąd tego nie robił.Jak poznałam mojego to on wtedy już palił i mnie to nie przeszkadzało ale teraz mnie to denerwuje bo dał rade jakis czas nie palic i musiał się na nowo wciągnąc.Dziadek mojego męża umarł na raka płuc,podobno straszny palacz z niego był,to powinna byc dla niego przestroga.

Izabelinda niestety cały czas mam bóle.Przez dzień jest w miarę dobrze,najgorzej to chyba z rana boli zanim się rozruszam no i po sprzątaniu jak się duzo schylam.Smaruję Ketonalem ale nic nie pomaga.To z tym twoim nadgatstkiem też nieciekawie.Może się wybierz do lekarza,może to jakieś zapalenie czy coś.

Fajnie dziewczyny,że imprezki się udały.Nas czeka w sobotę po świętach,na szczęście będę miała pomoc w przygotowaniach.

Spokojnej nocki
 
Heja

Iza--- od czego oczka ropieja zatarla czy jak????Moj seba jeszcze nie dojrzal do siedzenia z nami przy stole bo raz pozwolilam i dominik miala pilnowac i tak pilnowal ze bajki se ogladal a chleb maslo sztucce wyladowaly na ziemi dobrze ze tam jeszcze talerzy nie zdazylam dac.... hahahaha


Monia----zleca sama zobaczysz!!!!! ja juz nie biore i powiem ci ze myslalam ze nagle napadu glodu dostane ale tak nie jest nie mam odpukac narazie zadnego laknienia.... a co do zaparc to ja w dzien w dzien braqlam xenne i przeczyszczalo czasem co 2 dzien ale szlo... i o niebo lepiej sie czulam..... teraz sie ustabuilizowalo wszystko jak odlozyulam leki....

Asia ---mnie tez czasem prely bola strasznie ale tak na dole po srodku straszne jak sie potem prostuje jak nosze sebe... nie wiem co to ale za kazdym razem doskwuiera jak tylko dzwigam sebe....


Wczoraj wieczorem maly mi znowu dostal goraczki ale nie byla taka wysoka jak ostatnia no ale goraczka nawrocila 38.6 zbilam czopkiem kolo 21 i odrazu zasnol.... jak spadla tak nie wrocila jeszcze do teraz wiec nie wiem co to i czemu to tak...... maly pierwszy raz poszedl mi tak wczesnie pzez to spac i spal do kolo 8 ale nie byl to sen ciagly tylko ciagle przerywany cala noc sie krecil jeczal co chwile smoka musialam dawac mu ci chwile na inny bok przewracac i tak do rona wiec nie bylo z mojje strony spania tylko czuwanie.......

Dzisiaj jedziemy zaraz z dzieciakami do BIOFIUZYKOTERAPEUTY.... moze cos zadziala na dzieciaczki... miesiac czekalam zeby do niego sie dostac az.......

takze milego dnia.....
 
Cześć leniuchy wiosenne - pustkami tu świeci. Albo na spacerkach biegacie albo w świąteczne porządki i zakupy po uszy wpadłyście?

Ala - to już nie tylko oczka ropieją ale też katar doszedł i baaardzo brzydkie, czerwone gardełko. DD też zaczyna kaszleć brzydko i na gardło się skarży... w domu siedzimy i do moich rodziców chyba nie pojedziemy na święta :-(.
Co biofizykoterapeuta mówił? Coś przydatnego?

Miłego dnia kobitki, udanych spacerków, owocnych zakupów i przyjemnego porządkowania :tak: Na jakim jesteście etapie?
 
hej laseczki:-)

mało nas tu ostatnio wszystkie pewnie nie mogą sie nacieszyć tą piękna wiosenną pogoda :-)

u nas wsio ok
dzieciaki zdrowe ja sie czuję ok :tak::-)
to najważniejsze

my juz dziś po spacerku i złapał nas deszcz
oooooooo jak się Natiemu podobało jak na niego kapało hehe:-D
miałam z niego ubaw jak próbował łapać go do buzi :-D:-D:-D

widzę że co u niektórych dzieciaczków choroba trzyma :-(
życzę dużo zdrówka wam :tak:

u nas dziś rocznica tz. ROCZEK
ale dziś skromnie rodzinka sie wprosiła żeby ucałować młodego
więc tylko ciacho i kawka
a 18.04 imprezka ta właściwa :-)
już sie zastanawiam czy mały nie zwariuje jak zobaczy te wszystkie prezenty hahaha:-):-):-)

lady co tam u lekarza ? pomógł coś ?

dla reszty buziaki
muszę lecieć bo zaraz sie rodzinka do nas wbija
papa:-)
 
reklama
Czesc Wam

Wsiego naj dla Natanka rownie slodkiego zycia i samych przyjemnosci:p :)


co Bio powiedzial??? nic bo kuzwa jestem typowa blondynka!!!!!!!!!!!!!

Boo.....

Kuzwa myslalam caly czas ze jak gosciu ma ciagle ten sam numer telefonu to przyjmuje w tym samym miejscu co zawsze zwlaszcza ze to numer byl stacjonarny i w zyciu bym niwe pomyslala ze mozna zminic lokal i przejsc z tym samym numerem gdzie indziej..... wiec chyba wiecie co sie stalo???? kuzwa na 11 pojwechalam po miesiecznym czekaniu na wizyte wczesniej umowiona bo takie do niego kolejki i pocaqlowalam klamke...... co najgorsze nie przyjmuje tam juz ponad rok... a co najgorsze ze nie mialam mozliwosci sie dowiedziec jaki jest prawidlowy adres gdzie przyjmuje bo jak sie do niego dzwoni to wlancza sie odrazu sekretarka ze rejstracja jest tylko przez 2 gpdzinki w srody i czwartki... i inne go kontaktu nie ma gdyz nie pozostawil nawet mozliwosci nagrania sie...szlak by to trafil z tego wszystkiego przegapilam dzisiejsza rejstracje jutro musze i ciekawa jestem na kiedy teraz kuwa mnie przyjmie .... mowie wam jaka jestem zla nie dosc ze czas stracilam to na dodatek.... sie wkurzylam na maksa......


maly teraz mial jednodniowa goraczke i przeszla po zbicu ale chyba o tym pisalam i zeba jak nie widac tak nie widac


i dzieki za zyczonka zdrowotne potrzebne i dziekujemy!!! i rownie wszystkim p;odziebionym oslabionym wsiego naj a zwlaszacza Natankowi toczniakowi:)

a co sie z reszta dziej???
 
Do góry