kOCHANE MAM pare pytań...
Jak walczycie zpotówkami, smarujecie je czymś? Ponadto na szyjce Hani zauważyłam takie krostki i jak sie je dotyka to ma sie wrażenie że ma tam taka gęsia skórke? Nie mam pojecia skąd się to wzięło??
mialam okropne problemy z potowkami, bo przegrzalam mala
i jedyne co to mylam dokladnie suszylam i pudrowalam - choc tutaj dziewczyny chyba tego nie polecaja, albo z jakims innym problemem pomylilam. jednak w taki sposob powolutku slad po potowkach zaginal, a miala ich juz duzo i bardzo brzydkich...
Ponadto mam problem z karmieniem... Mala prezy sie , wyrywa... I nie chodzi tu o odbicie itp... Possie dwa RAZY i znowu sie wyrywa.. i szuka dalej cyca a ja przyłoże to wypluwa... Nie wiem o co kaman? Wydawalo mi sie ze chce pic, ze jest spragniona... I dalam herbatke i pomoglo... Myślałam ze połknie butle w całosci... i byl spokoj.. Ale mam dylemat bo wiem ze nie dopaja sie na cycu... Aha no i cyca domaga sie coraz czesciej ...Wczoraj odciagnelam 80... heh... wypila w sekunde i bek!! czyli jeszcze... rozterki matki... czasem po tych przeboajch mysle ze wygodniej byloby przejsc na butle... ehhh.. ale nie chce tego robic Hani...