Kwietniówki 2010!!!

[aniez]

Jeny Katik, ależ Ty mnie denerwujesz tymi informacjami o słońcu... jakie słońce... deszcz widzę ciągle. Już mi się znudził ten krajobraz za oknem! A na pazurki i pielęgnację stópek udało mi się umówić dopiero na 18.06. No oblężenie jakieś, chociaż przy tej pogodzie to ja się dziwię... Z rączkami to pewnie na lipiec mnie zarejestrują (ze względu na małego smoka, nie mogę machnąć wszystkiego hurtem).

Z obrzydzeniem pojechałam dziś do Piotra i Pawła, bo przecież nie będę spacerować w deszczu (brrr). Korki na mieście mnie dobiły, ludzi w markecie tłumy i dpiero przy kasie mnie uświadomiono, że jutro WOLNE! Jeny ja żyję w jakiejś innej czasoprzestrzeni!!! Od razu cofnęło mnie po więcej chleba

 

[gosiek26]

Dziewczyny jestem padnieta.Moje dziecko chce mame wykonczyc.W nocy poszla spac o drugiej godzinie.
Dodam ze w dzien tez malo spala.Jeszcze karmilam ja wczesniej i tak sie zachlysnela ze myslalam ze zawalu dostane.
Zalapywala i od nowa nie mogla lapnac powietrza.I tak pare razy.Juz sie nie ruszala nawet przez moment myslalam ze sie wykoncze tyle strachu mi napedzila.Tak nia szarpalam ze szok na brzuch i walilam po pleckach nawet nie wiem czy tak sie robi.
Przez to wszystko siedzialam do trzeciej i patrzylam na nia,bo cos mi sie nie podobala.Oddech ciezki i w ogole tak jakby jeszcze jej to mleko gdzies utknelo nie tam gdzie trzeba.
Pozniej budzila sie co chwilke i taka mialysmy noc.A teraz znowu nie chce spac.Powinna odsypiac noc a tu nic lezy i marudzi.

I chyba ma kolki bo codziennie od paru dni krzyczy w nieboglosy od 21 do 22.Sa jeszcze jakies inne objawy kolek?

 

[Forget-me-not]

I chyba ma kolki bo codziennie od paru dni krzyczy w nieboglosy od 21 do 22.Sa jeszcze jakies inne objawy kolek?

U nas było tak:

- prężenie się i podkurczanie nóżek (zazwyczaj zaczyna się ok pol godziny po jedzeniu)
- potworny krzyk
- buzia robi sie purpurowa
- kupy są zielone

Kolki z niczym nie pomylisz - jak dziecko bedzie miało (czego nie życzę), to będziesz wiedziała.
Kolkę charakteryzuje też to, że musi pojawiać się minimum kilka razy w tygodniu i taki atak trwa minimum godzine.

U nas masakra odbywała się codziennie dopóki nie podaliśmy Lefaxu.
Wiem że dziewczyny tu psioczą na Lefax, ale dla nas był zbawieniem - nam nie pomógł ani Infacol, ani Sab Simplex, ani Dicoflor.

 

[e.salamandra]

u nas ze wzdęciami jest to samo... zwłaszcza właśnie rano... potrafi się prężyć przez kilka godzin a wieczorami nadal miewa ataki kolki, ale trwają około 20-30 min a nie 5h!!

co do butli... to aż się dziwię, że tyle Twój zjada, ale Ty mu dajesz mleko z piersi ?? bo tyle co Ty podajesz to się daje 3 m-cznym brzdącom... my naszemu dajemy 6-7 x po 120ml no i nie za każdym razem wypija wszystko. plus pomiędzy posiłkami dostaje herbatki.

co do smoczka to polecam NUK lateksowy/kauczukowy. Nasz Kubuś też tych TT silikonowych nie chciał... a NUK-a uwielbia! w aptece DOZ znajdziesz sporo :-)
Ciąża i dziecko / Smoczki uspokajające - Apteka internetowa bardzo proszę :-) do wyboru do koloru :-)

kici mleko ściągnięte z piersi. Ale fakt - mi też to się sporo wydaje. Musze gdzies poczytać o ilościach i ewentualnie ukrucić Małemu spożywanie. A herbatkę poki co wypił moze 2 razy - koperkową dla testu na kolki.

wronka więc nie jestem sama z tym ciśnieniem i odgłosami. Nie cierpię doszukiwać się jakichś schorzeń, bo bym osiwiała i zawsze jak ktoś ma coś podobnego to jakoś lżej na duszy :-) bo coś co dla mnie może wydawać się chorobą, tak naprawdę jest normalnym zjawiskiem

 

[Katik]

U Nas identycznie, też czesto zalewam mu pół twarzy. Ponadto Borys wydaje przy jedzeniu dźwięki, które przypominają głos osła...heheheh takie yyyaaaa, yyyaaa. No i oczywiście krztusi sie pare razy przy jednym posiłku. Juz nie raz mnie przestraszył jak dośc długi okres oddechu nie mógl złapac.

buahaha
Pola tez takie dzwieki wydaje...
No i akcja z zakrztuszeniem sie ostatnio byla nieziemska, bo az jej oczy na wierzch wyszly, i czerwona cala zrobila. Mi serce stanelo i chyba na calej ulicy bylo slychac moj krzyk: Łuuuuuuuuukkkkkkkkkkkkaaaaaaaaaaaaassssssssssssszzzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawalu kiedys przez to krztuszenie sie dostane!

 

[iza813]

Niech mnie ktos walnie w glowe bym oprzytomniala...
Znow dzis dziecko budzilam po 5tej, bo jak zasnela przed 22ga tak obudzic sie nie chciala... A ja sie martwie, ze ona glodna, i od 3ciej zagladam jej do kolyski czy sie budzi czy nie. Przeciez to jeszcze maluszek, i to chyba przegiecie by cala noc przesypiala bez jedzenia...

katik zebys nie dostala zastoju pokarmu tak jak...lepiej mala budz na jedzonko w nocy,zebys nie miala takiego problemu co ja,to nic przyjemnego

 

[kamisia1101]

coś jest tych tatusiach i technice wpychania maluszkom smoczków. Mój Antysmoczkowy Antoś jedynie w chwili zapomnienia zassa smoka na chwilke ale jak mu tatuś go zapoda....nie wiem jak on to robi ale mi to niekiedy zajmuje nawet godzine...po czym on po chwili jak tylko odejde od łózeczka go wypluwa.
ale dziś coś się chyba odmieniło - rano wam pisałam ze młody wypił po raz pierszy 50 ml herbatki z butli, a teraz leży sobie w kołysce i cyca smoka- właśnie tego Nuka!no i naet na spacerku byliśmy i nie płakał w wózku!
Nie wiem co mu się stało ale dzis jest mega grzeczniutki!

salamandra- u nas z prężeniem się jest identycznie - i zawsze jest to od 5 rano

 

[akaata]

u nas też pogoda do doopy - gdzie ta wiosna się pytam no gdzie??????
nawet nie wyjdę na spacer z cyckownikiem bo po pierwsze primo na pewno by mi wył po drugie primo piździ jak w kieleckim
moje dziecie jak zwykle w nocy budziło się co 1,5 -2 h ...ale rano jak wzięłam go do siebie po 7 do wyrka i zatkałam mu buzie cyckiem spał do 10.20
czy on kiedyś nauczy się przesypiać trochę dłużej w nocy??

moja mała śpi max 3 h i to najczęściej po kąpieli, a tak też tak często się budzi.

Jeny Katik, ależ Ty mnie denerwujesz tymi informacjami o słońcu... jakie słońce... deszcz widzę ciągle. Już mi się znudził ten krajobraz za oknem! A na pazurki i pielęgnację stópek udało mi się umówić dopiero na 18.06. No oblężenie jakieś, chociaż przy tej pogodzie to ja się dziwię... Z rączkami to pewnie na lipiec mnie zarejestrują (ze względu na małego smoka, nie mogę machnąć wszystkiego hurtem).

Z obrzydzeniem pojechałam dziś do Piotra i Pawła, bo przecież nie będę spacerować w deszczu (brrr). Korki na mieście mnie dobiły, ludzi w markecie tłumy i dpiero przy kasie mnie uświadomiono, że jutro WOLNE! Jeny ja żyję w jakiejś innej czasoprzestrzeni!!! Od razu cofnęło mnie po więcej chleba

o bony! ja zapomniałam też. jeju lecę do sklepu po chleb bo mężul kupił rano tylko 1. narka
Aniez życie mi uratowałaś.

 

[Barbarka123]

dziewczyny co radzicie na brak pokarmu... kurcze dzisiaj jakos tak mi ilosc pokarmu zmalala ze hej, do tego mala co chwile domaga sie cycA... TROSZKE POPIJE I ZA CHWILKE ZNOW, A JA MAM WRAZENIE ZE MOJ ORGANIZM NIE POTRAFI NAPRODUKOWASC ODPOWIEDNIEJ ILOSCI MLECZKA DO TEGO RANO PROBOWALAM ODCIAGNAC I Z BIEDA 30 ML BYLO... BUUU... HERBATKI PIJE NON STOP... MALA PRZYSTAWIA SIE CO 3 GODZINY... EHHH...

 

[Barbarka123]

Yu75