reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

reklama
To chyba nie chodzi o nagonki na kaszki...przynajmniej u mnie. Wolę zapłacić więcej alr dać dziecku coś pewnego. Na pewno są tacy którzy sądzą że jestem psychiczną mamuśka ;) ale jeżeli mam wybór dawać dziecku cukier s nie to wolę nie. Jak wiadomo...cukier uzależnia, więc podam ten narkotyk Wojtkowi później :) narazie będzie jadł cukier naturalny z warzyw i owoców ;)
 
Pat pewnie ze nie chodzi o to żeby dawać dziecku byle co do jedzenia
Ja np nie dam mleka bebiko bo to dla mnie sam syf a ktoś inny da i tak samo z kaszą czy zupkami
Każda mama decyduje wg siebie ale jeżeli takie produkty są dopuszczone do sprzedaży dla niemowląt to chyba im nie zaszkodzą
Temat rzeka tak jak i szczepienia
 
a czemu bebiko to syf?

ma dokładnie taki sam skład jak bebilon(pare wartości wyżej albo niżej)?niektórym dzieciom bebiko odpowiada przecież..
 
Ile ludzi tyle opinii tak jest zawsze i we wszystkim :)
Jednemu dziecku przypasuje jedno drugiemu drugie ;)

Co do mleka u nas jest hipp i mimo skazy małego jest ok :)
Często nie dostaje bo jest na piersi ale jak dostanie to nic się nie dzieje :)
 
Doli bebiko ma masę cukru i dzieci tyja po nim tak mi pediatra mówił i to samo położna mówiła z reszta cena mówi o jakości tego mleka
Ale to tylko moja paranoja na temat tego mleka
 
Doli, u mnie to samo ze Starsza - słodyczy w ustach nie miała do 2 lat, a teraz uwielbia słodkie i też jej muszę dozować.

Starsza tez na kaszkach bobovity, wtedy nie miałam tej świadomości co teraz. Małemu będę podawać babysun. są drozsze, ale koleżanka która swojej córci daje twierdzi, ze dużo bardziej wydajne. daje 3 łyzki na porcje, a tych standardowych mówiła, zę z 6-7 musiała dać. poza tym opakowanie większe. zobaczymy, jak to u nas będzie,
my od niedawna jemy zdecydowanie bardziej świadomie i na dobre na to wychodzi :-)
spadam sprzątać - jutro mamy gości. robie ze słodyczy wegański tofurnik i wegańskie muffiny, bo przecież ani mleka, ani jajek nie mogę. zobaczymy, czy to zjadliwe bedzie...
 
reklama
Ja wczoraj dałam małej pierwszy raz ta Kaszkę holle bez cukru. I dziecko dłużej spało. To chyba jednak prawda z tym cukrem / energia. Ze jak zjadła słodka kasze na noc to o godz 22 miała szybki spadek cukru we krwi i Budziła się z płaczem i musiała mleko dostać, smoczek nie starczał. A dzisiaj obudziła się, dostała smoczek i spala dalej.
 
Do góry