reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Dziewczyny padam na twarz... Od 3 dni wogóle nie mogę zasnąć nie wiem czemu:( w nocy złapię ze 4 drzemki po 5 minut i koniec spania a w dzień mam oczy jak szparki i kompletny brak sił:(
 
Rutkosia może coś Ci w główce siedzi, co Ci nie pozwala zasnąć? Albo tak po prostu wygląda u Ciebie finisz... spróbuj może w ciągu dnia zamknąć oko na chwilę.. albo wypij leciutką kawkę. Ja sobie dziś pozwoliłam zaaplikować odrobinę kofeiny z racji nieprzespanej nocy i troszkę odżyłam.
 
Ja już jestem po wizycie, dzisiaj nawet szybko poszło, napisze co i jak w odpowiednim wątku.

Z tym spaniem to ostaniu u mnie tez nie najlepiej, dzisiaj np: wstałam zaraz po północy, z pół godziny kręciłam się na łóżku, aż w końcu zabrałam się za czytanie gazet a w między czasie przeszyłam małej tasiemki przy czapce bo czapka jest trochę za duża i zsuwała jej się z głowy. Usnęłam dopiero koło 3 a i tak z wielkim trudem, za to rano bardzo ciężko było mi wstać.

Z tymi torbami to biedronka naprawdę trafiła w 10, akurat wtedy gdy nadszedł czas na nasze pakowanie, cena świetna, fajnie wyglądają i nawet gdyby miały być to tylko jednorazówki to na pobyt w szpitalu nam wystarczą.:-)
 
Własnie o to chodzi ze kawki nie piję i przed ciążą tez nie piłam...:-( Najśmieszniejsze jest to że jestem spokojna nie denerwuję sie niczym teraz (nawet o porodzie nie myślę i nawet nim przestałam się stresować) oglądam mój ulubiony serial który rozśmiesza mnie do łez a jak przyjdzie wieczór to skurcze (nieregularne) i przy tym ból krzyża,zgaga i zero spania!!!! na 5 minutowych 4 drzemkach w nocy sie kończy i tyle:szok: Nie wiem co mam robić już...
 
Witam się wtorkowo,

ja dzisiaj jestem w miarę wyspana, spało się dobrze tylko jakieś śmieszne sny miałam nad ranem:) wróciłam już z gimnastyki i pełna energii zabieram się za sprzątanie i prasowanie (pierwsza część rzeczy dla małej|). Może potem wybiorę się do Biedronki po torbę:)

Crazy_mama- piesek jest śliczny, na początku bedzie z nim pewnie sporo problemów ale potem tylko mnóstwo radości. My mamy kota i nie wyobrażam sobie życia bez zwierzaka w domu.
 
uff... nie zaglądałam tu od Świąt i w końcu Was nadrobiłam! :) a jeszcze inne wątki mi zostały :szok: ale to chyba sobie zostawię na później :)
Miłego dnia dziewczynki!
 
Witam we wtorek

Rutkosia
mysle ze to podswiadomosc nie daje ci spac.Niby sie nie denerwujesz i nie myslisz ale ona jednak pracuje. Ja tak mam jak przesiedze moment keidy mi sie zechce spac to pozniej tez ciezko mi zasnac. Moze sprobuj wieczorem przed snem isc na spacer albo porzadnie wywietrzyc pokoj-czasami sie udaje.

Crazy mama zdrowka dla synka a psiaczek roskoszny, ma madra mordke.


A ja poluje no nowy termin na egzamin na prawko bo jak pisalam moj zaraz przed swietami zostal odwolany i nastepny wyznaczyli mi na 23 luty:szok: a ja na 16 mam termin wiec raczej nie bede mogla:crazy: Niestety na razie nic niema i cos czarno to widze bo odwolane byly przez caly tydzien i teraz kazdy poluje. A tak bym chcial miec to juz za soba:tak:
 
ja ze spaniem nie mam najmniejszych problemów wprawdzie wstaję 2 razy w nocy na siku ale potem zaraz zasypiam
w ciągu dnia leżę na kanapie jeden dzień próbowałam w łóżku ale strasznie mnie bolała głowa
 
reklama
Rutkosia ja tez wieczorami zasnac nie moge, godzine sie po lozku wierce, ale u mnie to raczej stres zwiazany z tym ze nie moge sie doczekac porodu ;) A wlasnie wrocilam z zakupow, po drodze obejrzelismy tez nowo otwarta porodowke, gdzie chce rodzic, pod samym budynkiem moja dzidzia zapragnela wyjsc tak mnie kopala hehe. Bylam w ikei, kupilam malej kocyk i organizer na skarpetki, wysle Wam jaki mam ale w innym watku, buziaki
 
Do góry