reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Moja z zasypianiem problemow nie miala, ale ze spaniem w nocy niestety tak :( A odnosnie spania to od 20 minut myslelismy z mezem ze mala zasnela w lozeczku, sie nawet zdziwilam ze tak szybko, a ona lezy i gapi sie w wylaczona karuzele i nawet smoka nie chce hehe znudzilo sie jej wszystko i postanowila polezec w spokoju
 
reklama
kurczę, mojej też krostki nie znikają, a na brzuszku ma takie ledwo widoczne, bardziej pod ręką czuć niż widać, czy wasze dzieci z alergią też tak maja??? jutro idziemy na wizytę i się okaże
U nas krostki nie zawsze są widoczne, ale szorstkość czuć cały czas.

jeszcze w etykiety nie weszłam,narazie mam tylko mleko samo w sobie odstawione mieć.Strasznie ta skórka wygląda,a plecki....
Wykąpana,nasmarowana i wymasowana wcina:)

Viki- ja bym robiła na 16,potem obiadokolacja i wsio:),lub poczstunek slodki jak kto woli.
O, to zazdroszczę. Ja od porodu nie piłam mleka ani produktów mlekopochodnych (miałam zacząć je dopiero wprowadzać), więc u nas to już ten gorszy etap.

ja jeszcze w temacie chrzcin - byłam dziś u księdza - kazał przynieść akt urodzenia i wpisał nas na jakieś spotkanie przed chrztem - tydzień przed - i jescze powinniśmy byc z chrzestnymi (?) mieliście coś takiego- jakieś instrukcje do chrztu - na razie o kasie nie rozmawiałam - więc nadal nie wiem jak to u nas jest:( ale mam inny problem - chciałam chrzcić tydzień przed świetami i do wyboru mam godz.18 w sobotę albo na 12 w niedzielę - ponieważ to niedziela palmowa więc w ogóle wykluczam tę niedzielę , bo z tego co pamietam ta msza ma bardzo długą ewangelię - więc sobota - ale skoro dopiero na 18 w kościele - to chyba przyjęcie z tej okazji musze rozpocząć już wcześniej - jak myslicie - na 16 - czy za późno , bo już sama nie wiem...i słodkie podać przed mszą czy po ..oj, ale mam dylematy:)

ps. jejku - ale wam się porobiło z tym mlekiem....współczuję ...
Też obstawiam jakąś obiadokolację. Razem ze słodkim. Na weselach tort jest o północy ;-)

moja ma lekki kaszel i katarek zastanawiam sie czy nie isc do pediatry
Ja bym szła. Dziewczyny pisały, że to się może (tfu, odpukać) w gorsze dziadostwo rozwinąć.
Witam sie wieczorkiem :) Zaczelo sie usypianie... biegamy tak na zmiane i podajemy smoczek ... w koncu mala zasypia :)
vikingus u nas takie spotkanie bylo w sobote wieczorem dzien przed chrztem, rzeczywiscie mieli byc chrzesni, ja nie poszlam, zostalam z mala, z tego co wiem to czasem nawet przychodzi tylko ojciec, bo chrzestni przyjezdni, a mama zajmuje sie malenstwem, u nas co prawda mieli zostac moi rodzice, ale to bylo na 19 a wtedy to czas kapania malej i ona strasznie marudzi,a po kapaniu wiadomo najdluzsze karmienie, wiec uznalam ze tragedia sie nie stanie jak nie pojde, a dla dobra dziecka zostane w domku, no i ksiadz sie nie czepial, a mowil tylko o obrzedzie chrztu, podopinal formalnosci typu kartki ze spowiedzi od chrzestnych i o formulkach ktore powtarzamy
angelka u nas tak bylo przez tydzien, mala wykanczala mnie psychicznie i fizycznie, to byl skok rozwojowy, nienajadala sie wieczorami i ciezko bylo ja uspic... ale u Ciebie troche pozno ten skok, chociaz slyszalam ze roznie jest u dzieci...

A mnie mala dzis drugi dzien z rzedu, a wlasciwie noc... funduje od 3 do 6 zabawe!!!! Nie chce spac, od urodzenia nie mielismy problemow ze spaniem w nocy, wstawala, jadla, i zasypiala. A dzis przeszla sama siebie, darla sie i wiercila. W koncu zasnelam w bardzo niewygodnej pozycji mocno ja przytulajac. Jestem dzis przez to niewyspana, boli mnie glowa i wszystkie miesnie z kregoslupem wlacznie....:(
Dziewczyny jeszcze mam pytanie, czesto mam zle samopoczucie, boli mnie zoladek, mdli mnie, glowa mnie boli, kregoslup, ogolnie mam zle samopoczucie... a nawet czasem bol jajnikow... macie moze tak??
Mnie czasem żołądek pobolewa. Obstawiam, że to wszystko prze mało regularny tryb życia i wszystko w biegu.

dziewczyny dziś bylismy na szczepieniu i mały ma podwyższoną temp ponad 37 stopni czy już należy podać jakieś srodki na zbicie gorączki czy dopiero jak temp wzrośnie?
U mnie w książeczce zdrowia wkleili taką informację, że coś przeciwgorączkowego dać wtedy, gdy jest powyżej 38 stopni.

edit: w linkowni wrzucam przepisy dla alergików, bo coś nas skazowców przybywa niestety
 
Ostatnia edycja:
Vikiigus, ja bym na twoim miejscu zdecydowała się na chrzest w niedziele, co prawda Ewangelia jest długa, ale nie ma już homilli więc na jedno wychodzi, a będzie przy okazji uroczyscie, bo z palmami. No i z obiadem nie ma problemu.

no tak - ale taka uroczysta msza to potrafi z dwie godziny trwac - chyba nie dla mnie ;))) a poza tym cały dzien na wysokich obrotach - bylam juz u ksiedza i podałam termin na sobotę ...choc teraz tak sobie mysle przeciez ze w wielka sobote chyba mszy nie ma ...??

Też obstawiam jakąś obiadokolację. Razem ze słodkim. Na weselach tort jest o północy ;-)


...hmmm...ale że co - że mam impreze do północy zrobić ;))))..bo z tortu nie zrezygnuję;)))
 
Ostatnia edycja:
vikingus ale z tego co zrozumialam to masz do wyboru niedziele palmowa albo sobote dzien wczesniej.. bo raczej niemozliwe zeby to byla wielka sobota bo wtedy jak pisalas nie ma mszy, a chrztow to juz tym bardziej. Ja bym wybrala jednak sobote i zaczac od kawy, tortu, potem kosciol i kolacja. U nas sie zaczelo o 17 (msza na 16) i o 19 goscie sie zmyli :)
 
vikingus U nas sie zaczelo o 17 (msza na 16) i o 19 goscie sie zmyli :)

a tyle przygotowań było;-)

U nas krostki nie zawsze są widoczne, ale szorstkość czuć cały czas.
O, to zazdroszczę. Ja od porodu nie piłam mleka ani produktów mlekopochodnych (miałam zacząć je dopiero wprowadzać), więc u nas to już ten gorszy etap.

U nas szorstkość skóry też cały czas jest. Smaruję kilka razy dziennie buźkę, bo swędzi synusia i się drapie.

A mleka to już też dawno nie piłam ani innych mlecznych produktów. Marzę o jogurcie i naleśnikach.
 
Ostatnia edycja:
GosiaLew, naleśniki to pikuś - mama mi zrobiła takie na wodzie i z samymi żółtkami (białek przecież tylko nie można) i były jeszcze lepsze niz tradycyjne :)
 
vikingus ale z tego co zrozumialam to masz do wyboru niedziele palmowa albo sobote dzien wczesniej.. bo raczej niemozliwe zeby to byla wielka sobota bo wtedy jak pisalas nie ma mszy, a chrztow to juz tym bardziej. Ja bym wybrala jednak sobote i zaczac od kawy, tortu, potem kosciol i kolacja. U nas sie zaczelo o 17 (msza na 16) i o 19 goscie sie zmyli :)

Ja tylko w kwestii formalnej - w Wielką Sobotę jest msza -tylko wieczorna :) i to najważniejsza w roku - Msza święta Wigilii Paschalnej, jest poświęcenie ognia, wody itd. U mnie w kościele długość tej mszy była zawsze porównywalna z długością mszy rezurekcyjnej.
 
reklama
U nas jesli chodzi o chrzest to bez problemu bo mamy slub ale i tak musielismy zrobic w amerykanskiej parafi. W naszej polskiej niestety wszystko musi byc przepisowo, chrzest w druga niedziele miesiaca o 1 w poludnie. A to nam calkowicie nie pasowalo, takze robimy w amerykanskim, tam bez problemu zrobia w sobote o 2 po poludniu. Tylko sama ceremonia. A co jeszcze maja opcje by dziecko cale "wykapac" w wodzie ale niestety za zimno jest jak by bylo lato to bysmy sie zdecydowali na taki chrzest.

My tez bedziemy chrzcic w amerykanskiej parafii bo do takiej nalezymy.Chrzesni ktorzy nigdy nie byli na anglojezycznaj mszy doznaja chyba szoku.Hihihi.
Fajnie ze u was robia takie kompane chrzty.Szkoda ze u nas nie bo bym sie na teki tez pisala.swietnie brzmi.
P.S. Sliczny tort .Az mi slinka pociekla
 
Ostatnia edycja:
Do góry