Ktoś mi ostatnio mówił, że najpopularniejsza stawka to 7zł/h. Przy ośmiu godzinach dziennie pewnie wyszłoby około 1200. Ja sama nie wiem co zrobić z szukaniem niani (czy żłobka), bo jeszcze nic nie wiem z pracą. Mam przyjść po macierzyńskim i niby mnie chcą z powrotem. Moje biuro ma się przenieść pod inny adres i ma się w ogóle wszystko tam zmienić, będą potrzebowali więcej osób do pracy, więc na 99% będę mogła wrócić. No, ale jeszcze do końca nie wiadomo kiedy ta przeprowadzka będzie, być może dopiero od nowego roku. Po cichu chyba na to liczę, że bo wolałabym trochę dłużej z młodym posiedzieć, a nowej pracy i tak na razie bym w tej sytuacji nie szukała, bo pewnie na szybko znalazłabym taką, w której zarobiłabym tyle ile oddałabym opiekunce, a już na pewno różnica między moją pensją, a pensją opiekunki nie byłaby wtedy wyższa niż zasiłek dla bezrobotnych.
Ktoś mi ostatnio mówił, że najpopularniejsza stawka to 7zł/h. Przy ośmiu godzinach dziennie pewnie wyszłoby około 1200. Ja sama nie wiem co zrobić z szukaniem niani (czy żłobka), bo jeszcze nic nie wiem z pracą. Mam przyjść po macierzyńskim i niby mnie chcą z powrotem. Moje biuro ma się przenieść pod inny adres i ma się w ogóle wszystko tam zmienić, będą potrzebowali więcej osób do pracy, więc na 99% będę mogła wrócić. No, ale jeszcze do końca nie wiadomo kiedy ta przeprowadzka będzie, być może dopiero od nowego roku. Po cichu chyba na to liczę, że bo wolałabym trochę dłużej z młodym posiedzieć, a nowej pracy i tak na razie bym w tej sytuacji nie szukała, bo pewnie na szybko znalazłabym taką, w której zarobiłabym tyle ile oddałabym opiekunce, a już na pewno różnica między moją pensją, a pensją opiekunki nie byłaby wtedy wyższa niż zasiłek dla bezrobotnych.
reklama
dzięki dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję że jak już oswoję się z ta myślą, to będę tylko wpsarciem dla mamy
a tak w ogóle to gdzieś ostatnio wszystko mi się sypie, kurczę
ja też mam problem z nianią, wczoraj taka narajona zadzwoniła, że rezygnuje i szukanie od nowa, do pracy wracam na pewno, a żłobka u nas nie ma niestety, za mała dziura
a tak w ogóle to gdzieś ostatnio wszystko mi się sypie, kurczę
ja też mam problem z nianią, wczoraj taka narajona zadzwoniła, że rezygnuje i szukanie od nowa, do pracy wracam na pewno, a żłobka u nas nie ma niestety, za mała dziura
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 830
Witam
U nas najprawdopodobniej zajmie małym się moja mama, bo jej zakład pracy likwidują, ale jeszcze nie wiadomo i jak coś to prywatny żłobek (650 zł) W 3mieście nianie biorą nawet 10 zł za godzinę
Rachell nie myl siedzenia w domu z dzieckiem, tzn opieką nad dzieckiem z pojęciem kura domowa, tym bardziej, że nie masz zamiaru żeby trwało to wiecznie. A też bym posiedziała z młodym chociaż do roku, oddanie młodego do żłobka to już mi się serce kraja, jeszcze do mamy to spoko, ale i tak ile mnie minie z jego rozwoju.
U nas najprawdopodobniej zajmie małym się moja mama, bo jej zakład pracy likwidują, ale jeszcze nie wiadomo i jak coś to prywatny żłobek (650 zł) W 3mieście nianie biorą nawet 10 zł za godzinę
Rachell nie myl siedzenia w domu z dzieckiem, tzn opieką nad dzieckiem z pojęciem kura domowa, tym bardziej, że nie masz zamiaru żeby trwało to wiecznie. A też bym posiedziała z młodym chociaż do roku, oddanie młodego do żłobka to już mi się serce kraja, jeszcze do mamy to spoko, ale i tak ile mnie minie z jego rozwoju.
Ostatnia edycja:
Margoz, trzeba być dobrej myśli.
Rachell- u mnie państwowy żłobek to 400 zł a prywatny 700...a niania pewnie co najmniej 1000. Więc nam zostaje żłobek.
Mała wczoraj pięknie zjadła kaszkę, mleczko i spała do rana. Za chwilę zmykamy na spacerek. Dalej mam grzeczne dziecko
Rachell- u mnie państwowy żłobek to 400 zł a prywatny 700...a niania pewnie co najmniej 1000. Więc nam zostaje żłobek.
Mała wczoraj pięknie zjadła kaszkę, mleczko i spała do rana. Za chwilę zmykamy na spacerek. Dalej mam grzeczne dziecko
angelka123
i tylko nadzieja......
Witam porannie!
U nas chyba jakis mega skok rozwojowy bo od trzech dni tylko raczki, gdy na chwile Staska odkladam to gigantyczny krzyk.
Ale... musze sie pochwalic. Wczoraj Stas sam samiusieńki usiadł D. siedzial na fotelu i Stas lezal na nim i w pewnym momencie zerwal sie, napiął brzuszek i... usiadł! Nie chcialam wierzyc D., myslalam ze go "nasterował" ale wzielam go na swoje kolanka i to samo... Moj dzielny chlopczyk! No i gada jak najety! Szczegolnie o 6 rano hi hi
Margoz trzymam kciuki Kochana! Moj Tato tez chorowal na tą straszną chorobę, na szczęście zwyciezyl Ale wiem co przezywasz...
U nas chyba jakis mega skok rozwojowy bo od trzech dni tylko raczki, gdy na chwile Staska odkladam to gigantyczny krzyk.
Ale... musze sie pochwalic. Wczoraj Stas sam samiusieńki usiadł
D. siedzial na fotelu i Stas lezal na nim i w pewnym momencie zerwal sie, napiął brzuszek i... usiadł! Nie chcialam wierzyc D., myslalam ze go "nasterował" ale wzielam go na swoje kolanka i to samo... Moj dzielny chlopczyk! No i gada jak najety! Szczegolnie o 6 rano hi hiMargoz trzymam kciuki Kochana! Moj Tato tez chorowal na tą straszną chorobę, na szczęście zwyciezyl
Ale wiem co przezywasz...
Cześć
Mam problem mój Krzyś ma w przyszłym tygodniu urodziny 30 i nie mam pomysłu na prezent :-( a chciałabym żeby było coś super. On twierdzi że najpiękniejszy prezent to Alicja ;-) ale wiadomo chciałabym coś zorganizować. Macie jakieś pomysły?
Mam problem mój Krzyś ma w przyszłym tygodniu urodziny 30 i nie mam pomysłu na prezent :-( a chciałabym żeby było coś super. On twierdzi że najpiękniejszy prezent to Alicja ;-) ale wiadomo chciałabym coś zorganizować. Macie jakieś pomysły?
Margoz: Tak jak Dziewczyny pisaly, teraz medycyna jest na tak wysokim poziomie, ze naprawde lekarze moga duuuuzo zdzialac. To nie oznacza wyroku. Wszystko bedzie dobrze, trzeba tylko wiary i dobrego nastawienia! Trzymaj sie Kochana!
My zaraz idziemy na spacerek, bo piekna pogoda dzis znowu.
Idziemy tez dzis na spotkanie z kobieta z firmy ubezpieczeniowej, bo chcemy Gabi zalozyc polise, ktora otrzyma od nas jak skonczy 18 lat. Nie wiem jakie beda warunki, bo tez nie mozemy sobie pozwolic na wplacanie duzych kwot, ale zawsze to cos.
Czy ktoras z Was zakladala cos takiego swojemu dziecku?
My zaraz idziemy na spacerek, bo piekna pogoda dzis znowu.
Idziemy tez dzis na spotkanie z kobieta z firmy ubezpieczeniowej, bo chcemy Gabi zalozyc polise, ktora otrzyma od nas jak skonczy 18 lat. Nie wiem jakie beda warunki, bo tez nie mozemy sobie pozwolic na wplacanie duzych kwot, ale zawsze to cos.
Czy ktoras z Was zakladala cos takiego swojemu dziecku?
asiulka918
mama Wojtusia-Lutówka2011
Witam porannie!
U nas chyba jakis mega skok rozwojowy bo od trzech dni tylko raczki, gdy na chwile Staska odkladam to gigantyczny krzyk.
Ale... musze sie pochwalic. Wczoraj Stas sam samiusieńki usiadł
[.
Gratuluję tak silnego synka !
mój Otek też strasznie lubi poranne rozmowy tak o 5-6
reklama
asiulka918
mama Wojtusia-Lutówka2011
my założyliśmy lokatę codzienną w BZWBK, niby nie na wojtka ale są tam jego pieniążki z becikowego, ubezpieczenia za urodzenie dziecka, z prezentów... i tak mu rosną powolutku, niby niewiele bo z wpłaconych 5000 rośnie 51 groszy dziennie. i za każdy miesiąc jego życia dokładamy 100 zł póki możemy odłożyć