hehe, jak tak czytam o waszych meżach, to widzę swojego
może te chłopy wszystkie takie z marsa
)))
mój też się nie bawi tak jak ja to sobie wyobrażam, tylko bierze małą na ręce i coś tam oglada, albo zajmuje się sobą, a mała na macie z nudów palucha ssie
a powiem wam jeszcze w jaki sposób pomaga mi w kuchni, otóż lubi zmywać
)) a to z tego powodu, że bierze sobie laptopa do kuchni, słuchawki na uszy i ogląda film, a przy tym raz na 5 minut umyje talerz
)))
mój też się nie bawi tak jak ja to sobie wyobrażam, tylko bierze małą na ręce i coś tam oglada, albo zajmuje się sobą, a mała na macie z nudów palucha ssie
a powiem wam jeszcze w jaki sposób pomaga mi w kuchni, otóż lubi zmywać