reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ładna mama po ciąży - ćwiczenia, kosmetyki, moda

pokah, ja kiedyś robiłam sobie takie seryjki spinów, najpierw po 10 powtórzeń, potem po 16 i tak:
najpierw nogi zgięte w kolanach, spiny na wprost. potem lewą stopę na prawe kolano i tak 10, potem lewe kolano na ziemię w lewo, prawa noga kolanem do góry i tak 10, potem prawe kolano dołącza do lewego i tak 10. potem 10 na wprost, i to samo na drugą stronę, zakończone 10 na wprost. jedna seria po 10 to już jest 90 brzuszków. po kilku dniach dochodziłam do 3 serii po 16 i to już są 432 spiny, nie trwa to długo i nie męczy :) co tu gadać, czas zacząć :)

a co do pasa to ja mam takie majty z pasem które kupiłam na wesele, myślisz pokah że mam to nosić tak normalnie po domu? na weselu to miałam ciasne i aż boleści dostałam ale od tego czasu nieco schudłam
lecę ubrać :)

na szczęście mam teraz w miarę niezły brzuch, może to wykorzystam i jeszcze będę laską :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze laski probuje sobie wyobrazic te spiny jak opisujecie ale nie wiem jak to ma sie robic:confused: To nie sa zwykle brzuszki albo polbrzuszki? Bo ja te miesnie mialam strasznie rozwalone,trzy palce spokojnie wchodzily. Teraz ledwo jeden,ale bym pocwiczyla zeby potem normalnie z cwiczeniami brzucha poleciec. Bo poki co je zaniechalam,nie bylo zadnych efektow.
 
40min orbiego zaliczone, zwiększyłam obciążenie, było całkiem ok :tak:

ubrałam mój pas poporodowy, po pierwsze dziwiłam się, że jest wygodniejszy niż był, ale schudłam prawie 5kg, więc co się dziwić, brzuch mi spłaszczyło o 6 cm, w pępku i w najgrubszym miejscu, czyli pod pępkiem, oj żeby tak zostało na zawsze :-) bym go nosiła codziennie, ale ja praktycznie jestem cały czas w domu, na noc się boję, więc kicha, no i roluje mi się pod żebrami, też tak macie?
 
irisson ja nosze w ciągu dnia pas neopronowy, szcególnie na czas cwiczen zakładam na gołe ciało, wcięcie w talii mi się pokazuje ale skóra na brzuchu juz mi pozostanie:-(
 
Kurcze laski probuje sobie wyobrazic te spiny jak opisujecie ale nie wiem jak to ma sie robic:confused: To nie sa zwykle brzuszki albo polbrzuszki? Bo ja te miesnie mialam strasznie rozwalone,trzy palce spokojnie wchodzily. Teraz ledwo jeden,ale bym pocwiczyla zeby potem normalnie z cwiczeniami brzucha poleciec. Bo poki co je zaniechalam,nie bylo zadnych efektow.

To nie sa brzuszki ani polbrzuszki. Napina sie miesnie brzucha i mocniej jeszcze sie spina miesnie przy wydechu. Albo na lezaco z nogami zgietymi + miednica lekko w gore, albo klek podparty i spin w momencie robienia kociego grzebietu.
 
pokah, ja kiedyś robiłam sobie takie seryjki spinów, najpierw po 10 powtórzeń, potem po 16 i tak:
najpierw nogi zgięte w kolanach, spiny na wprost. potem lewą stopę na prawe kolano i tak 10, potem lewe kolano na ziemię w lewo, prawa noga kolanem do góry i tak 10, potem prawe kolano dołącza do lewego i tak 10. potem 10 na wprost, i to samo na drugą stronę, zakończone 10 na wprost. jedna seria po 10 to już jest 90 brzuszków. po kilku dniach dochodziłam do 3 serii po 16 i to już są 432 spiny, nie trwa to długo i nie męczy :) co tu gadać, czas zacząć :)

a co do pasa to ja mam takie majty z pasem które kupiłam na wesele, myślisz pokah że mam to nosić tak normalnie po domu? na weselu to miałam ciasne i aż boleści dostałam ale od tego czasu nieco schudłam
lecę ubrać :)

na szczęście mam teraz w miarę niezły brzuch, może to wykorzystam i jeszcze będę laską :)

Ja zaczelam nosic pas i widze roznice. Zaluje ze tak pozno tylko a pas lezal w szufladzie :/
 
pochodziłam dziś w tym ustrojstwie aż zaczęło mnie boleć. jadłam w nim obiad i w połowie talerza stwierdziłam że mam dość i nie jem więcej :) jutro też ubiorę. brzuszków nie zrobiłam...
o widzisz sempe miałam pytać - czy mieć go na sobie w czasie robienia brzuszków?
irisson - ja mam takie wysokie majtki a nie pas, bez usztywnienia - i ta górna krawędź też mi się jakoś zwija pod żebrami
ja to spinanie robię tak że leżę, nogi zgięte w kolanach, ręce za głową i unoszę tylko górny kawałek pleców, kręgosłup wtedy tak jak mówi pokah - zaokrąglony, jakby wciśnięty w podłogę w odcinku lędźwiowym, biodra do przodu. no i na skos ćwiczyłam tak jak pisałam, kurcze, muszę w końcu zacząć :) motywujecie mnie :)
 
Olga zakładam pas jak jestem sama w domu, do cwiczen zakładam na gołe ciało (zachaczam o majtaki) a tak to nosze jak mam ochote albo na koszulke albo na gołe ciało, pas kupiłam 3lata temu za 20zł:-)


a to dla Was:

Zasada działania pasa neoprenowego jest prosta: za jego sprawą dochodzi do miejscowego (z reguły zakładamy go na brzuch) podniesienia temperatury ciała, co znacznie przyspiesza metabolizm, a w efekcie prowadzi do skuteczniejszego spalenia tkanki tłuszczowej i pozbycia się zbędnych kilogramów. Ponadto może pełnić funkcję ochronną dla organów wewnętrznych (szczególnie nerek) – zapobiega ich oziębieniu w trakcie uprawiania sportów zimowych czy jazdy na rowerze w chłodniejszych warunkach. Producenci pasów zachwalają jego zalety szczególnie mocno dla pań w ciąży walczących o szybki powrót do figury, mają mieć one również właściwości pomocnicze w procesie gojenia się ran pooperacyjnych i obrzęków. Dawniej kojarzony głównie z ćwiczeniami siłowymi, teraz zyskuje sobie coraz większą popularność również wśród osób preferujących wysiłek aerobowy. Niektórzy noszą go nawet podczas wykonywania codziennych czynności takich jak zakupy czy jazda samochodem.
Rzeczywiście – wielu użytkowników chwali szybki i efektowny spadek ilości tkanki tłuszczowej w pasie, ale jest w tym pewien haczyk. Ogrzewając brzuch czy inne miejsce ciała zwiększymy po prostu jego potliwość, a co za tym idzie wydalenie wody. No właśnie – wody, nie tkanki tłuszczowej.W dalszym ciągu poskutkuje to spadkiem obwodu brzucha, pojawia się jednak przy tym zasadne pytanie o trwałość efektu. W okresie korzystanie z pasa neoprenowego należy zwrócić większą niż zwykle uwagę na to, co i ile pijemy. Razem z potem tracimy bowiem sole mineralne i witaminy, które trzeba na bieżąco uzupełniać. Sceptycy tego rozwiązania przestrzegają również przed ewentualnością pojawiania się odparzeń na skórze.
Trudno zatem jednoznacznie osądzić przydatność i efektywność pasa neoprenowego. Stosowany z rozwagą nie powinien zaszkodzić, a jak twierdzi mnóstwo jego usatysfakcjonowanych użytkowników, niezależnie od tego, jakim kosztem, pomoże pozbyć się kilku centymetrów w pasie. Jednym słowem, najlepiej będzie wypróbować pas na (dosłownie) własnej skórze. Pamiętajmy przy tym, że od samego tylko noszenia pasa nie zyskamy z dnia na dzień szczupłej sylwetki i nie należy go traktować jako środka do zgubienia wagi, a raczej metodę wspomagającą. Pas najlepsze efekty przynosi w trakcie ćwiczenia, nie zapomnijmy zatem w tym wszystkim o najważniejszym – regularnym wysiłku fizycznym.
 
reklama
Do góry