reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja...

w pierwszej ciąży siary nie miałam -za to nawał pokarmu masakryczny po porodzie ,aż ryczałam prawie z bólu bo piersi mam małe a rozciągnęły się conajminiej dwukrotnie:baffled:
Laure karmiłam do 3 miesiąca ciąży-potem gin.kazał przestać -a przy Oliwce też siary nie miałam zbytnio.
Teraz od 2 tyg.jakoś coś się tam pojawia ale tylko jak lekko przycisnę -z ciekawości;-)
Co do produkcji pokarmu to każdy napój w tym zupy są wskazane,dobrze działają herbatki na pokarm .Ale i tak mleko produkuje się nie tylko z napojów ale z wszystkiego co jemy.ja np.podczas karmienia miałam apetyt straszliwy-o wiele większy niż pod koniec ciąży nawet.
Oliwia 2 lata na cycu bez dokarmiania butelką-nawet nie chciała do ust brać-tak samo ze smoczkiem było .Laura połtorej roku ale na początku-jakoś w 2 czy 3 tyg.po porodzie nie najadała się do końca i była przez pewien czas dokarmiana sztucznym.
Twraz planuje karmić minimum 2 lata bo widze że naprawdę warto sie poświęcić dla dziecka-moje mają rewelacyjną odporność na choroby.
 
reklama
Ja jeszcze doświadczoną mamą nie jestem, ale na zdrowy rozsądek nie wydaje mi się,żeby picie mleka miało zwiększać laktację. Przecież za przeproszeniem taka krowa czy koza(taki sam ssak jak my) mleka nie pije jak karmi cielęta,:-D a mleka ma mnóstwo. Wszystko zależy od częstości przystawiania maleństwa do piersi

hihihihi :-D:-D:-D:-D ale sie usmialam tym twoim postem, no tak krowa daje mleko a jego nie pije... to prawda :-D:-D:-D:-D

Dziekie dziewczyny za odpowiedzi!!!
 
jagolek mnie się wydaje, że cesarka nie ma nic wspólnego z pokarmem.. cesarka i inne czynniki.. no chyba, że któraś będzie miała chore cycuszki...
słyszałam pełno opinii położnych, że pokarm mamy "w głowie" i "wszystko, to psychika... a my możemy tylko ten pokarm 'udoskonalić'"
Wręcz przeciwnie, często (choć nie zawsze) są z tym problemy... bo po naturalnym porodzie dziecko szybciej się przystawia do piersi. Z reszta położna się zdziwiła bardzo, że mam tyle mleczka dla małej mimo cc... sama powiedziała , że często są z tym małe problemy:confused: Ale masz rację , że psychika działa cuda:tak:
 
Oliwia 2 lata na cycu bez dokarmiania butelką-nawet nie chciała do ust brać-tak samo ze smoczkiem było .
Twraz planuje karmić minimum 2 lata bo widze że naprawdę warto sie poświęcić dla dziecka-moje mają rewelacyjną odporność na choroby.

ZGADZAM SIE W 100 % :-):-):-)
U mnie dokladnie 2 lata karmienia cycem i Olivierek wogole nie choruje twu twu:tak:;-)
Potwierdzam kazde sTwoje slowo Olgha i mam wrazenie ze to ja pisalam:-Dlacznie z tym smokiem i dokarmianiem:-)
Piateczka;-)
 
jagolek mnie się wydaje, że cesarka nie ma nic wspólnego z pokarmem.. cesarka i inne czynniki.. no chyba, że któraś będzie miała chore cycuszki...
słyszałam pełno opinii położnych, że pokarm mamy "w głowie" i "wszystko, to psychika... a my możemy tylko ten pokarm 'udoskonalić'"

z tego co ja slyszalam cesarka ma cos wspolnego z pokarmem, bo ten moze pojawic sie pozniej u tych kobiet. moja kolezanka tez miala problem z produkcja mleczka po cesarce. ostatnio tez czytalam w jakims pismie, ze po cesarce czesto pokarm pojawia sie pozniej.

co do mleka, ja jako doswiadczona mama hihihi, nie pilam go duzo, a pokarm mialam caly czas. karmilam malego 14miesiecy, a skonczylam, bo chcialam, a nie dlatego, ze skonczyl mi sie pokarm. trzeba pic ogolnie sporo, wody mineralnej itd. slyszalam, ze zolty faktycznie uczula, a penien pediatra powiedzial mi, ze mleko w dzisiejszych czasach to trucizna i ze nie musze go wcale pic, tylko przetwory jego spozywac. co do bawarki napilam sie jej raz i juz sie nie napije:cool2:
 
Hmmm a ja bylam tak przejeta pierwszym porodem ze zapomnialam o pokarmie mleku i wszysykim jeszcze porod milam taki ze miedzy skurczami spalam tak mi sie spac chcialo ze masakra i jak urodzilam mala i mialam 2 godziny odpoczynku na sali porodow to jak mala umyli i mi przyniesli to polozna mnie budzila na to pierwsze karmienie i od razu mleczko bylo a ja poszlam spac dalej a na nastepny dzien byl istny potop mleka bardzo duzo zalezy od czestotliwosci przystawiania bejbika do cycusia bo to wzmaga wytwarzanie mleczka. buzialki
 
dziewczyny jak wygląda tak na prawdę siara...? mi do tej pory wypływało takie przeźroczyste jak woda i rzadkie... a wczoraj zauważyłam w prawej piersi takie gęśte żółte jak ropa :szok: w lewej bez zmian nadal woda..
 
reklama
eli-siara jest przezroczysta czasami(pierwsze krople jak naciśniesz pierś)zaraz potem może już być taka mlecznożółta-tak samo jest z mlekiem przy karmieniu:najpierw leci takie rozrzedzone a jak dzidziuś possie kilka minut to leci bardziej tłuste:)
 
Do góry