reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja...

a-niutek to teraz się przyzwyczajaj, bo będziesz "dojną krową" przez najbliższy czas i jeszcze trochę :-D jak my wszystkie...

macie już zaplanowany jakiś minimalny czas jak długo chcecie karmić piersią...? ja tak sobie pomyślałam... te wszystkie kaszki, gerberki itd.. troche kosztują... a tu naturalne jedzonko w cycuchach więc chcę na pewno minimum rok... później będę dzidziusia powoli oduczać, ale nie jakoś gwałtownie... tak żeby nie przekroczyć tego karmienia do 2 roku życia mniej więcej, bo nie chcę jednak takiej sytuacji jak miała żona mojego kuzyna... Oli 4 latka.. jakaś mega imprezka dorośli sobie siedzą przy stole, ona się ładnie bawi po czym podchodzi i mówi "mama daj cycka" takie to troche już niesmaczne było :baffled:
 
reklama
ewelin ja jestem w 27 tyg. i nadal nic. Ale mnie to akurat cieszy, jeszcze nam się będzie z cyców lało do znudzenia :-D
 
Już się powoli przyzwyczajam do dojnej krowy :-p :-Dzresztą najważniejsze, żeby M się przyzwyczaił, ale on mówi, że jemu to nie przeszkadza. Zresztą wczoraj miałam taki ciężki dzień, wszystko mnie wkurzało więc ta siara też. Dzisiaj już lepiej, bo wreszcie piątek :-D
 
U mnie siara pojawiła się niedawno. W pierwszej ciąży nie miałam wcale przed porodem, także nie stresuj się ewelin :-)
eli Kamil był karmiony do 9 miesiąca wyłącznie moim mlekiem, potem zaczęłam wprowadzać sztuczne. I powoli wykluczałam po jednym karmieniu piersią. Skończyłam karmić, jak Kamil miał 11,5 miesiąca - i podobnie chcę zrobić tym razem.
Pasował mi ten system ;-) Też nie chciałam, żeby dziecko do mnie podchodziło i MÓWIŁO, że chce cyca ;-) Jak wyjdzie - zobaczymy :-p
 
u jednych nic, a u mnie codziennie rano koszulka do prania po nocy bo taka zaplamiona:/

a jak to bedzie z karmieniem..nie mam pojecia... ja mam bardzo wrazliwe piersi, nigdy nie lubilam masowania ich itd, wiec karmienie sobie z trudnoscia przyswajam... poza tym jak dlugo to bedzie trwalo... w zaleznosci jak szybko bede musiala wrocic do pracy.. (a biorac pod uwage ze wychowawczy jest bezplatny to szybko..:baffled:)
 
Dziewczyny tak sie naczytalam w roznych tematach o piersiach...Zawsze jest cos do powiedzenia z róznej "beczki".. No to zakladam nam osobny temacik..

Ja powiem jedno, co najwazniejsze... ze u mnie ze sredniej miseczki B zrobilo sie D... :-D
 
reklama
Z rozmiaru AA zrobiło się duże A na malutkie B.:-D
Ostatnio położna w szkole rodzenia oglądała piersi każdej z nas i mówiła jak łatwiej będzie nam najprawdopodobniej karmić. Mi powiedziała "O, pani dziecko będzie lbiło spod pachy jeść". To zależne od rozmiaru piersi:confused: Hmm... chyba nie. Może o brodawke chodziło:confused: Sama nie wiem :rofl2:
 
Do góry