reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Laktacja

reklama
dlaczego??

mam do Was pytania. Co robicie (oczywiście oprócz spania w staniku, żeby po nocy być czyste od mleka? Ja rano muszę się kąpać, bo mam cały brzuch klejący

Przyuważyłam od pewnego czasu, że moja Karola podczas jedzenia wydaje odgłosy, jakby łykała powietrze. Ciężko mi tu opisać co to za odgłosy, ale przypominają koniki (odgłos językiem naśladujący konika :) )Nie wiem co robić, próbowałam jej obniżać głowę podczas jedzenia, albo podwyższać, na nic to się zdaje :( Nie wiem, może ja ją źle przystawiam, ale wydaje mi się, że cały czas przystawiam ją tak samo...
Po takim konikowym jedzeniu (i w trakcie też) Karola musi sobie odbić powietrze. Wcześniej nie odbijała, wręcz żadkością było ulewanie. Może macie jakiś pomysł co z tym zrobić?
 
zachłanna sie Twoja Karolka robi...

Kinga - jazdy autobusem moje dziecię usypia... a my już zwiedziliśmy pół Szczecina i Polic autobusami :)
 
azik pisze:
zachłanna sie Twoja Karolka robi...

Kinga - jazdy autobusem moje dziecię usypia... a my już zwiedziliśmy pół Szczecina i Polic autobusami :)

to wszystko od zachłanności??? muszę tą moją córkę do porządku przywołać!!!
 
U mnie nie ma mozliwosci chodzenia bez wkladek, dziennie kilka razy musze je wymienic, bo jak karmie lewa piersia z prawej potrafi mi pokarm leciec. W nocy po dluzszej przerwie leci ze mnie mocno wiec musze spac w staniku i wkladkach a i tak czesto przemakam. Jak dotychczas sprawdza sie u mnie tylko Avent.
 
ja też śpię w staniku - raz aby piersi podtrzymywał, a dwa bo brodawki potwornie wrażliwe są i bolą przy zetknięciu z koszulką;

całe szczęście w W-wie jest metro i nie muszę męczyć się w autobusach - tylko szkoda, że tak tam głośno
 
Ja próbowałam spać w staniku, ale po jakimś czasie zauważyłam, że skóra na piersiach zrobiła się bardzo sucha i zaczęła się lekko złuszczać, chyba dlatego, że miała za mało powietrza. Więc teraz w nocy śpię bez i jest ok. Wkładek też używam raczej sporadycznie, ale za to podczas karmienia podkładam pieluszkę pod drugą pierś, bo zazwyczaj coś z nie też wypłynie, zwłaszcza w nocy.
 
reklama
tak jak i Wy, śpię w staniku + we wkłądkach laktacyjnych, nie mam wyjścia, moment miałabym mokrą koszulę nocną, pościel...
gdy karmię z jednej piersi, z drugiej leje mi się ciurkiem mleko ;)
ja używam wkładek lakt. belli, ale nie jestem zadowolona, mam też wkładki penaten - i jedne i drugie to niewypał :( zostawiają ma piersiach kłaczki bawełny, widać je pod bluzką wrrr
 
Do góry