reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lekarz prywatnie czy państwowo?

Chodziłam na początku do prywatnej przychodni, ale za darmo, bo na umowę z NFZ, więc standard powinien być dość wysoki. Trafiłam jednak na złą lekarkę, jak na moje wymagania. Mój chłopak nie wyobrażał sobie, żebym nie miała chodzić gdzieś prywatnie, i nalegał na zmianę, a ja nastawiałam się w stylu "zrobi się, kiedyś". Wkurzyło mnie trochę, że kazała mi się ważyć przed wizytą, bo im się gdzieś waga zapodziała, no i że terminy były pozajmowane na dwa tygodnie. Jednak przełomem była historia z drugim USG. Pierwsze robiłam w tej samej przychodni, u innego, świetnego lekarza. Moja lekarka zapomniała mi chyba powiedzieć, kiedy powinnam się zapisać na drugie, i kiedy w końcu sobie przypomniała, a ja zapisałam się z wyprzedzeniem 2 tyg., okazało się po tym czasie, że źle mnie zapisano (na zwykłe badanie ginekologiczne), poza tym już mi nie przysługuje darmowe USG ciąży, chyba że pójdę do lekarza po skierowanie i się znowu zapiszę, a jakby co to zawsze mogę zapłacić 100 zł i iść zaraz. Po prostu wyszłam i zadzwoniłam do pierwszej lepszej prywatnej praktyki, byleby mieć to USG. Dostałam termin na nazajutrz (podejrzane, ale w sumie przyjęcia były przez cały tydzień 9-19, a rano jest mniej pacjentów). Miałam wreszcie to USG, ważenie, zalecenia co do zaległych badań, i mnóstwo artykułów i książeczek. No i miłą, sensowną lekarkę, do której na razie będę chodzić. Liczyć się trzeba z kosztami - pełna wizyta to 100 zł, ponadto płaci się więcej za inne badania. Ale spokój wewnętrzny jest bezcenny.
 
reklama
Do góry