reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Leżące fonoterolowe przyszłe mamusie

Czesc dziewczynki.

Dawno mnie nie bylo, ale przeczytalam wszystkie posty. Ciagle mam problemy z netem - raz jest a raz nie ma polaczenia.

Basika - dzisiaj mialam te samą schizę co Ty jesli chodzi o ranne ruchy dzidziusia. Bardzo sie wystraszylam, bo nie chcial dac nawet malego kopniaczka. Cale szczescie pozniej sie ożywił :)

Chanel - strasznie wspolczuje Ci tej anemii. Wiem jakie to jest przygnebiające gdy b. chcesz cos zrobic ale organizm odmawia posluszenstwa. Jestes bardzo dobra mamusią i nie wolno Ci inaczej myslec!!! Niedlugo sie wzmocnisz i bedzie lepiej. Dobrze, ze masz bliskich, ktorzy Ci pomagają.

Nikus - czekamy teraz na Twoje malenstwo :) Juz bardzo niedlugo. Ja tez boje sie tego wszystkiego. Nie ukrywam tez, ze cholernie boje sie bólu. Nie wiem czy go zniose.

Pitianka - witamy na forum. Tak dla pociezenia - ja biore 8 tabletek fenka na dobe a i tak mam sporo skurczy. Czesto juz mnie zalamka bierze, ale staram sie myslec pozytywnie - kazdy kolejny dzien w brzuszku to samo dobro dla dzidziusia - u Ciebie to dla dwoch dzidziusiow :)) Na pewno dasz rade :) Jak tylko najdzie Cie kryzys pisz do nas. Nikt Cie lepiej nie zrozumie niz babki ktore przechodzą to samo :) A swoją drogą napisz cos o swoich maluszkach. Jaka plec? :)

Naftanalek - masz jeszcze te bole brzucha?

U mnie roznie - na jeden dzien fajny, tj. z mniejszą liczbą skurczy przychodzą trzy z mega czestymi twardnieniami. Skurcze coraz dluzej trwają. Bardzo martwi mnie moje tetno. Biore 6 staveranow na dobe a i tak ciagle mam 110-120. W nocy standardowo koszmary - dzis snil mi sie koniec swiata, ze wszyscy umierali. Masakra. Budzilam sie 5 razy na siusiu i za kazdym razem sen powracal. W ogole ostatnio nie jestem w stanie zwlec sie z wyrka przed 10.00. Rano jestem nieprzytomna i cala sie trzese przez to tetno. Juz nie mam sily nic w domu zrobic. Meczy mnie nawet ugotowanie rosolu. Wieczorem cale szczescie mam wiecej energii. W weekend byl dalszy ciag kupowania wyprawki. Wydalismy zdecydowanie za duzo - znowu w drugiej polowie miesiaca bedzie b. krucho z kasą. Ciesze sie bo prawie wszystko juz kupione dla dzidzi. Zostaly tylko rzeczy do szpitala tj. szlafrok, koszule nocne itp. Tak swoją drogą mam do Was pytanko - czy pierzecie np. kołdy, poduszki czy tylko poszewki?

Milej nocki. Pozdrawiam! :)
 
reklama
Leila pocieszę cię ja to mam ostatnio super tętno mimo leków na serce bo jest w granicach 140-156 bardzo rzadko jest mniejsze. Jestem na isoptinie, betalocu, asparginie i jeszcze jedno dziadostwo ale nazwy zapomniałam:/ fenoterol dobija i tak chore wcześniej moje serce. Dalej mam te bóle ale jest już ich mniej i sporo wydzieliny biełej ale to chyba przez ten krążek.
Maleństwo mniej się rusza bo jest już duże i nie ma już tyle miejsca.
Co do prania poduszek i kołdry to też się zastanawiałam bo czuć nowością ale nie mam pojęcia czy też trzeba prać:)
 
Cześć dziewczyny!
Leila no wreszcie sie odezwałaś:-)
A co do fenoterolu właśnie mi sie przypomniał mały szczegół z ostatniego pobytu w szpitalu...dziewczyna z łóżka obok przyszła na oddział bo mały jej sie mało ruszał, była w 38 lub 39 tyg ciąży i strasznie chciała już urodzić a oni jej fenoterol podawali na zwiększenie ruchów dziecka!!!! już nic nie rozumie.....laska prosiła o coś na przyśpieszenie porodu a oni jej ten lek dają....dlatego ja sie ciesze że mój gin mi zmienił na cordafen bo fenek nie pomagał zbytnio.

Dzisiejsza noc znów koszmarna....bóle całą noc i co 5 min do wc a już sie cieszyłam ze spokojnych nocek!
Właśnie wróciłam z badania krwi i moczu...jutro wyniki i wizyta u gina! Mam nadzieje że wszystkie zaworki mi nadal trzymają.....

Pitianka z tego co wiem to masz prawie minimalną dawke fenka, słyszałam o przypadkach gdzie nawet co dwie godz podawali tabletke. A jeśli chodzi o skracającą sie szyjke to chyba my tu wsztsrkie mamy z tym problem....jedyne rozwiązanie to leżenie żeby dzidzi nie naciskała na szyjke co powoduje sie jej skracanie....Wiem że szpital to żadna przyjemność (byłam juz 3x) ale bezpieczniej....najgorsze są właśnie te opowieści:baffled:.

Ja dziś miałam porać ciuszki maleństwa ale troche sie boje bo brzuch dziwnie boli a i pogoda paskudna więc chyba sie wstrzymam, może zdąże:sorry2:

Syla cały czas kciuki zaciśnięte!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Naftanalku - masz bardzo wysokie tetno! Szok. Musisz sie przy nim strasznie czuć. Ja przy 120 czuje, ze sie cala trzese, rece mi drżą, jest mi gorąco i słabo. A co Twoj lekarz na to tetno? Mowil Ci cos moze jak to wplywa na serduszko dzidziusia? Dobrze, ze ta wydzielina jest biała - znaczy, ze ok. U mnie jest mega zolta, ale juz chyba nic z tym nie zrobie. Biore gynalgin co drugi dzien, ale nic nie pomaga.

Basika - ja tez mam jutro wizyte u gina. Troche sie denerwuje, bo przez te 1,5 tyg. duzo lazilam. W sumie za malo leze. Dzis np. przez godzine scieralam kurze w domu, bo juz mnie szlag trafial, ze jest brudno. A przed drugą godzine prasowalam Kubusiowe ciuszki. Rano bardzo sie ucieszylam, bo kurier dostarczyl mate edukacyjną i jest sliczna :) Nazywa sie rainforest z fisher price. Jutro trzeba jeszcze do niej baterie kupic by sprawdzic czy wszystko dziala. Juz nie moge sie doczekac mojego niemowlaczka lezącego na tej macie ;))

Zauwazylam, ze ostatnio mocno oslablam fizycznie. Jest mi ciezko z wielkim brzucholem. Stalam sie niegramotna, wszystko z rąk mi leci a najgorzej z gotowaniem - nie mam na to sily! Troche wyrzucam sobie lenistwo, sama nie wiem czy slusznie.

Milego wieczorka. Trzymajcie jutro kciuki.
buziaki.
 
:) A swoją drogą napisz cos o swoich maluszkach. Jaka plec? :)

Cześć dziewczyny... ja chciałam mieć dziewczynkę ale będzie dwóch chłopaków :):):)
Iwo i Witalis (ten co bardziej kopie)...
11 dzień w szpitalu mam nadzieje ze za dwa tygodnie puszczą mnie do domu choć na chwilę. A tyle miałam planów (myślałam że będę jedną z tych mam które skaczą po drabinie i kładą tapety na ścianie) a tak to nawet nie zdążyłam spakować torby do szpitala...
A propos fenoterolu to chyba pogadam z prowadzacym dlaczego nie dadza mi wiekszej dawki.. Cordafen w ogole mi nie pomagal a jak mi sie zaczynaja mocniejsze skurcze to od razu pod kropówkę... :( a potem jest tylko gorzej zeby mnie od niej odłaczyć bo organizm sie przyzwyczaja do duzej dawki. Eh
I tak sobie leże a czas się ciągnie ... bardzo bardzo powoli jakby się sączył z tym upałem przez okno...

Pozdrawiam was serdecznie i dzieki za wsparcie
Ps jak sie odbiera prywtne wiadomosci???
 
Pitianka - jak jestes zalogowana na forum to w przypadku gdy dostalas prywatną wiadomosc w prawym gornym rogu pojawi Ci się np. 1 nieprzeczytana wiadomosc w polu "prywatne wiadomosci". Nie wiem czy to dobrze wytlumaczylam ;)) Wiesz, ja tez skrycie chcialam dziewuszke. Moze dlatego, ze u mnie w rodzinie same dziewczynki sie rodzily. Ale teraz juz nie wyobrazam sobie miec w brzuszku kogos innego niz mojego facecika. A Ty jeszcze bedziesz miala dwojke! :) Gratulacje. Jedno czy dwu- jajowe? ;))

Dziewczyny, czy Wy tez jestescie takie placzliwe? Ja sie rozczulam w ciagu 2 sekund nawet majac super humor. Przed chwilą lecialo Heal the world Jacksona i sie normalnie poryczalam ;))
 
Leila ja już przed ciążą miałam kłopoty z sercem po ciąży kardiolog zapewnił mnie że coś trzeba będzie na to zaradzić. Kiedyś tabletki pomagały a teraz już niestety nie a dodatkowo fenoterol wykańcza serce ale cóż wszystko dla małego. Z tego co się pytałam kardiologa to powiedział że na małego to nie ma wpływu. Co do płaczu to tez jestem płaczliwa ostatnio że sama się zadziwiam:)
Basika mam nadzieję że nocka spokojna.

Powodzenia dziewczyny na wizytach dzisiaj:)oby wszystko było ok.
 
Cześć Mamuśki!!
No, dziś nocka nawet dobrze przespana:-). Zawsze po takiej nocy budze sie z wielkim uśmiechem na twarzy:-)...oby było ich więcej!!!!!
Dziś odbieram wyniki badań i lece na wizyte, oczywiście torbe to szpitala wrzuce do auta w razie czego..... Mam nadzieje że nic tam złego sie nie dzieje.

Leila ja też czuje sie taka niegramota....mąż musi mi ręke podawać co bym z łóżka mogła wstać, oczywiście jak go nie ma pod ręką to radze sobie sama ale cięzko mi już!! Najbardziej zdziwiła mnie pielęgniarka wczoraj...jak dowiedziała sie że urodze za m-c to sie zdziwiła wielkością brzucha i powiedziała że kruszynke urodze! A mi sie wydaje że ja taka wiieeeelka jestem!

kurcze, znów u mnie pada i z prania nici......
 
dziewczyny, przepraszam ze sie wcinam w wątek, ale wiecie co sie dzieje u Syli_28? na wrześniówkach sie o nią martwimy... wiemy ze lezy w szpitalu, ale nic poza tym... za jakikolwiek informacje byłabym wdzięczna...
pozdrawiam
 
reklama
Też sie martwimy o Syle i wiemy tylko tyle co wy że leży w szpitalu "na kołkach" bo Wikusia sie pcha na świat....., czekamy tu na jakąkolwiek wiadomość..........
RENIFER_24 jak sie czegoś dowiecie to napiszcie i nam....wszystkie tu trzymamy kciuki oby jak najdłużej..
 
Do góry