reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Alkmena przykro mi ale nie znam wymiarów :zawstydzona/y: :-( wiem że z usg wyszło 16 tyg + 5 dni. Ja usg miałam robione najpierw co tydzień a teraz przy każdej wizycie ze względu na krwiaka i zagrażające poronienie. Teraz pewnie będe miała dopiero w 20 tyg i potem pod koniec ciązy tak jak zwykle się robi.
 
reklama
witam

zyczę wszystkim milego dnia ;-)

Alkmena ja na zwolnienie nie idę, bo ........maturzyści by mnie zjedli......A wczoraj dowiedziałam się, że muszę szybko wracać, bo dostaję 2 etaty, bo nikogo nie chcą zatrudnić innego...
 
ja na zwolnienie ide juz od 1 lutego do konca ciazy pozniej macierzynskie no a pozniej przechodze na wychowawczy czyli roche dlugo poleniuchyje:szok:
 
Ja sie nie moge doczekac kolejnego USG.. chcialabym zeby bylo po 20 tyg, zebys ujrzec plec (chcialoby sie kupowac ubranka.. a jesli mam dziewczynke to bedzie do tylu... bo meskich juz troche mam ;)))
ale nie o to mi tez chodzi.. bardziej o spokoj ducha..

..ogolnie mam obsesje ze "cos moze byc nie tak", a obraz z USG dziala niezwykle kojaco.. w ogole to jest chyba najcudowniejsza rzecz jaka istnieje.. nie chcialam zeby to zabrzmialo kiczowato, ale naprawde - poruszajace sie malenstwo.. paluszki.. stopki.. ten widok "od srodka" jest jedyny w swoim rodzaju!

dlatego czekam :)
do gina tez mam 6.02 i wtedy dostane skierowanie na USG pare dni pozniej (bo niestety to osobne gabinety)..

a jesli chodzi o "urlop".. u mnie zacznie sie po ostatnim egzaminie czyli niestety dopiero 28.02.. do tego czasu ostre dzieciolowanie :(
a potem w sumie sporo czasu przed kompem bo mgr trzeba stworzyc ;) ale ten bejbik to madry strasznie bedzie ;)
ja z moja mama zdawalam mature - i co wyroslo?! (moja matura na 5.3 ;))

potem macierzynski.. fajowo bedzie spedzac czas z malenstwem :) ciekawe czy to sie moze znudzic...? narazie tak sie niecierpliwie ze macierzynstwo mieni mi sie wylacznie samymi pozytywami ;)

Marchewa, Ty juz ciezar dzwigasz z przodu, dyrektor nie powinien dawac Ci jeszcze kolejnego etatu na plecy! Dasz rade? zeby udalo Ci sie poodpoczywac czasem... co bys sily na porod miala!

Hej, a czujecie juz jakies "mrowienia" tj ruchy?
 
Czy dużo jest nas na zwolnieniu? :confused:

Cały grudzień i kawałek stycznia siedziałam w domu, ale nie dlatego że coś zagrażało ciąży, tylko mam dosyć stresującą pracę i miałam sobie od niej odpocząć. Teraz chodzę do roboty, ale okazuje się, że tam straszne nudy i właściwie beze mnie też sobie świetnie radzą, więc może niebawem znowu wezmę zwolnienie. Tym bardziej, że szefowa już dopytuje, czy nie jestem zmęczona i czy nie chcę posiedzieć w domu ;-)
 
Marchewa - to znaczy, ze jesteś niezastąpiona i chyba bardzo lubiana przez swoich uczniów, prawda? :) Czyli chyba nici z wyjazdu na rok z mężem za granicę?

magdalenka - ja też mam taką obsesję, ze coś może być nie tak, pogłębianą przez brak zrobionego pomiaru NT :baffled: a może pójść na to 4D - tam chyba będzie wiadomo czy wszystko w porządku?

Ankami - ja w sumie też mam spokój jeśli chodzi o szefów - są przygotowani i liczą się z tym, ze wrócę dopiero w grudniu, niestety beze mnie nie dają sobie rady i przez to mam lekkie wyrzuty sumienia... ale zdrowie dziecka ważniejsze :-) jak pomyślę sobie o zwolnieniu... jak już będzie cieplutko i będzie można wyjść z domu i usiąść sobie w cieniu na trawce... i tak odpoczywać i odpoczywać.... :rolleyes:

Patina26 - hehe - to obie jesteśmy "uziemnione" do porodu... :-)


A tak wogóle to mam prawie całą szufladę (80x60) ubranek dla dziecka (to co kupiła już tesciowa bo nie mogła wytrzymać): czapeczki, body, śpioszki, kaftaniki, kompleciki, skarpetki, skarpetko-buciki - zarówno rozmiar 56 jak i 62 :) - z ciekawości zajrzałam na Lipcówki 2006 i powiem Wam, że one już w styczniu kupowały ubranka:happy: więc się trochę uspokoiłam że mam już tego tyle :) korci mnie coraz bardziej aby samej coś kupić ale poczekam przynajmniej aż będzie znana płeć :)
 
reklama
nie ma ludzi niezastapionych....


jesli Osobisty pojedzie, to bez wzgledu na wszystko, jedziemy.....taka szansa sie juz nie powtórzy, choc wizja mnie przeraza, w koncu tam, dokad jedziemy był wzorcowy komunizm...
 
Do góry