reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Misia, z facetami to właśnie tak jest, że oni nie zdają sobie sprawy jak kobieta się czuje w trakcie ciąży (szczególnie na jej początku) i właśnie dlatego tak ważna jest wspólna rozmowa. Trzeba mu tłumaczyć nie raz, nie dwa a dziesięć a i tak masz pewność, że dotarło może z 10% tego co chciałaś przekazać.... Oni tacy po prostu są. Ja Tatusia Muminka poprosiłam stanowczo, aby poczytał coś na temat przebiegu ciąży (z książek i internetu) i zobaczył, że to co się ze mną dzieje to nie jest moje własne "widzi mi się", tylko tak po prostu jest i każda to inaczej przechodzi. Poskutkowało i teraz mogę na niego liczyć w 100% (zresztą zawsze mogłam). Właśnie w takich momentach mężczyzna ma się okazać prawdziwym facetem - być wyrozumiałym i wspierającym. A skoro ma jakiegoś "super" doradcę to powiedz, żeby ten kolega się domem i dzieckiem zajmował zobaczymy czy będzie wtedy wujkiem dobrą radą.
Jesteś bardzo silna - pracujesz, zajmujesz się domem, opiekujesz się dzieckiem i przy tym jesteś jeszcze w ciąży. Jak Twój facet nie zrozumie, że ma taki skarb jak Ty to szkoda na niego jakichkolwiek nerwów.
 
Rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa w ostateczności rozmowa przy mediatorze albo psychologu od związków. Oczywiście że facet nie jest tobą więc nie będzie czuł identycznie jak ty co przechodzisz, ale to trzeba i da się wytłumaczyć. Podział obowiązków jest moim zdaniem w każdym związku koniecznością a jak już w domu dodatkowo są dzieci to już absolutnie. Obydwoje możecie być tak samo zmęczeni pracą ale obydwoje tak samo musicie dbać o porządek w domu czy pełna lodówkę. I to da się zorganizować jak nie równo po połowie to adekwatnie do możliwości każdego z was.
 
Aga - sto lat!!!
Ostatnio tak się zastanawiam nad sprawdzalnoscia kobiecej intuicji.
Nie znam płci ale mam spore przeczucie, że będzie syn. Wy też tak mialyscie i w rezultacie Wam się sprawdziło czy może w drugą stronę??
Jedynie w sklepie ta pewność mnie opuszcza [emoji12]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja tak miałam. Bardzo chciałam dziewczynkę, ale czułam, ze bedzie chłopak. No i w 12 tc potwierdzili i ostatnio tez moja gin powiedziała, ze chłopak. Takze intuicja mimo odmiennych oczekiwań nie zawiodła


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aga dzieki za przepis! I za zalozenie watku:-)

Bulkasia sto lat dla cory!

Aga 88 ja jestem bardzo przeczuciowa poki co 100% sprawdzqlnosci u siebie i znajomych.Ale ja troche czarownica jestem juz kiedys to tutaj pisalam:p

Ja dzis pol.dnia zalatwialam sprawy w zusie banku, parapety zamawialam ale juz wszystko ogarniete.Pogoda sliczna spacer tez zaliczony:-)

010igov35ye70zfx.png
 
Łatwo tak mówić, że facet powinien zrozumieć kobietę w ciąży. A to nie jest łatwe. Mój mąż tylko czasami ma ludzkie odruchy. A przeważnie uważa, że ciąża to nie choroba. Okej! Zgadzam się! Jeśli nie ma się tych wszystkich skutków ubocznych. Jeśli są, ciążę można wpisać pod rubryke-anoreksja, leniwe jelito, choroba afektywna dwubiegunowa, bulimia, anemia i wiele innych!
Misia9125 - mąż był z Tobą na usg? Czy totalny brak akceptacji?? Mój jeszcze nie był i nie widział. Wierzę, że będzie bardziej wyrozumiały i opiekuńczy gdy zobaczy jak fasol tam śmiga.


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie wiem, ja mojemu wytłumaczyłam że np wcześniej żeby sobie wyobraził że ma od 3-4 tygodni cały czas jelitówke i przeziębienie przy tym. I mówiłam-to właśnie tak ja się czuję. I zrozumiał, wspierał, odciążył z wielu obowiązków.
Nie wiem, nie chce nikogo urazić, ale czasem jak czytam jak niektóre dziewczyny mają problemy z mężami to się zastanawiam po co za nich wychodziły... Jak ich wybierały... To przykre że aż tak wiele z was w tak młodym wieku nie ma równego sobie partnera na którym może polegać w zdrowiu i szczęściu, chorobie i problemach... Świadomie się na to decydując...
 
reklama
A propo męża, mój nie jest wylewny za bardzo, ale bardzo się przejmuje. Wystarczy że w nocy westchne mocniej to od razu się budzi i pyta czy wszystko ok. Ciekawe czy do niemowlaka też tak będzie się zrywal. I chyba ostatnio do niego dotarło w jak bardzo innym jestem stanie jak pół godziny ryczałam oglądając bajkę o chmurce :) no nie mogłam się powstrzymać, a on był w szoku.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry