reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dziewczyny poradzcie byłam u gina zrobił mi posiew ale wg.niego to żadna infekcja tylko spadek estrogenow po porodzie jedyne co mi zaproponował to miejscowa terapię która trwa pół roku przez co jeśli się zgodzę to muszę odstawić małego przy badaniu czułam taki ból że lekarz pytał czy naprawdę tak mnie to boli i podrażnienie jest tak mocne że pojawiła się krew kazał mi zdecydować mogę tak chodzić i karmić no i nie wiem czy kończyć po styczniu z cysiem czy zacząć się leczyć po roczku małego i do tego czasu liczyć że się unormuje? Nie wiem :/ może głupio pisze ale tak mi ciężko strasznie uwalilam sobie w głowie że do roku chce karmić dziecko lubię to robić i małemu służy.
A jak przestanę to jakie mleko dajecie małym? No I myślę że w takim razie po 5 miesiącu wprowdzilabym kaszke na noc potem zmieniła sposób karmienia na butelkę o dopiero wtedy rozszerzać dietę zeby potem nie wszystko na raz.... zazdroszczę mamom które mogą karmić bez problemów

Do 6 mc podajesz mleko 1 i powoli zaczynasz wprowadzać jedzenie owoce warzywa itd
My mamy skończone 4 mc i młody prócz mleka mm je owoce, kaszki i warzywa jakieś zupki powoli wprowadzamy

Co do infekcji współczuje ja bym zajęła się jej leczeniem już teraz bo za pół roku to może z tego być coś poważniejszego a dziecko i tak jak zaczyno jesc to mleka mniej będzie pic
 
reklama
Dziewczyny poradzcie byłam u gina zrobił mi posiew ale wg.niego to żadna infekcja tylko spadek estrogenow po porodzie jedyne co mi zaproponował to miejscowa terapię która trwa pół roku przez co jeśli się zgodzę to muszę odstawić małego przy badaniu czułam taki ból że lekarz pytał czy naprawdę tak mnie to boli i podrażnienie jest tak mocne że pojawiła się krew kazał mi zdecydować mogę tak chodzić i karmić no i nie wiem czy kończyć po styczniu z cysiem czy zacząć się leczyć po roczku małego i do tego czasu liczyć że się unormuje? Nie wiem :/ może głupio pisze ale tak mi ciężko strasznie uwalilam sobie w głowie że do roku chce karmić dziecko lubię to robić i małemu służy.
A jak przestanę to jakie mleko dajecie małym? No I myślę że w takim razie po 5 miesiącu wprowdzilabym kaszke na noc potem zmieniła sposób karmienia na butelkę o dopiero wtedy rozszerzać dietę zeby potem nie wszystko na raz.... zazdroszczę mamom które mogą karmić bez problemów
Też usłyszałam coś podobnego w kontekście mojej nadżerki, no i że mam odstawić małą, więc.... zmieniłam gina [emoji6]

Moja nowa gin na dobry początek wysłała mnie na badanie w kierunku bakterii atypowych i wytłumaczyła, że nie wychodzą one w posiewie (np chlamydia i parę innych, których nazw nie napiszę...), a nie ma sensu podejście "nie wiem co to, ale spróbujemy tak, odstaw dziecko może zadziała..."
Wiadomo, że nie możesz zaniedbać swojego zdrowia, ale jeśli zależy Ci na kp, to moim zdaniem najpierw diagnostyka i weryfikacja, co można zrobić bez konieczności odstawienia dziecka...

Spadek poziomu estrogenów - miałaś badany poziom, czy to takie "przypuszczenie" bo w posiewie nic nie wyszło?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny dawno nie pisałam, ale to dlatego, że trochę się u mnie działo. W piątek byłam u gina i powiedział, że nadal jest krwiak, ale na szczęście mały i powinien się wchłonąć no więc wróciłam do domu i tak jak lekarz kazał leżałam i się oszczędzałam. Do wczoraj było wszystko ok nawet brzuch mnie nie bolał. O godzinie miej więcej 20:00 zaczęłam czuć bóle jak na@ później z czasem stały się mocniejsze. Zdecydowałam razem z mężem, że nie będziemy czekać i pojechaliśmy na SOR już nie będę pisać ile to trzeba się na czekać tyle tej papierologii
Szok. No więc lekarz zbadał mnie dopiero po przyjęciu do szpitala i na szczęście wszystko ok krwiak jeszcze jest jednak malutki więc się wchłonął a na usg zobaczyłam i usłyszałam najpiękniejszy dźwięk bicie serduszka mojej małej kruszynki [emoji173] aż się wzruszyłam. Dziś miałam już pobraną krew do badań i ciekawa jestem czy dziś mnie wypiszą?


Dziewczyny a wy jak się czujecie pozdrawiam serdecznie [emoji8]
 
Hej dziewczyny dawno nie pisałam, ale to dlatego, że trochę się u mnie działo. W piątek byłam u gina i powiedział, że nadal jest krwiak, ale na szczęście mały i powinien się wchłonąć no więc wróciłam do domu i tak jak lekarz kazał leżałam i się oszczędzałam. Do wczoraj było wszystko ok nawet brzuch mnie nie bolał. O godzinie miej więcej 20:00 zaczęłam czuć bóle jak na@ później z czasem stały się mocniejsze. Zdecydowałam razem z mężem, że nie będziemy czekać i pojechaliśmy na SOR już nie będę pisać ile to trzeba się na czekać tyle tej papierologii
Szok. No więc lekarz zbadał mnie dopiero po przyjęciu do szpitala i na szczęście wszystko ok krwiak jeszcze jest jednak malutki więc się wchłonął a na usg zobaczyłam i usłyszałam najpiękniejszy dźwięk bicie serduszka mojej małej kruszynki [emoji173] aż się wzruszyłam. Dziś miałam już pobraną krew do badań i ciekawa jestem czy dziś mnie wypiszą?


Dziewczyny a wy jak się czujecie pozdrawiam serdecznie [emoji8]
Myślę , że chciałaś napisać na lipcowkach 2019 ;) . My jesteśmy 2018 , maluszki mamy w domku:) . Mimo tego gratulacje serduszka , spokojnych i nudnych 9 miesięcy :)
 
Chciałam tylko dać znać ,że u nas przyrosty są ok .Mala w ciągu 16 dni przybrała 410 gram. Obecnie waży 5740 gram.Nawet nie wiecie jak się cieszę .Warto było powalczyć i przetrwać ten trudny czas. Nadal nie jest łatwo.Karmimy się w osobnym,zaciemnionym pokoiku i lepiej żeby nikt nie przerwał bo inaczej już po karmieniu. Mała całkowicie odrzuciła smoczka, więc wieczorami przed spaniem sporo wisi na cyniu, ale o to mi chodziło. Jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie.
 
Dzięki dziewczyny za odp. Rozmawiałam z siostra która jak się okazało miała tak samo już bała się że nigdy nie będzie mogła się bzykać i przeszło jej po około 11 miesiącach kiedy karmiła piersia znacznie mniej i dostała okresu, poziom estrogenow sam się wyrównał z czasem. Ja na razie nie odstawie małego poczekam do stycznia na rozszerzanie diety i jak nadal będzie źle to wtedy może się zdecyduje. Jedziemy na święta 1400 km do pl i nie chce na ten czas dodatkowo odbierać mu cycusia no i poczekam na wyniki posiewu zobaczymy. Znalazłam wczoraj fajny żel poprawiający śluzówke żaden Durex tylko apteczny nawilżajacy. I dalej zobaczę.
 
Hej dziewczyny, długo mnie tu nie było... ostatni raz chyba jeszcze przed urodzeniem... mogę jeszcze dołaczyć?

@_agnieszka_ & @arona właśnie przeczytałam, że Wasze dzieci śpia na Was w dzień. U mnie jest podobnie, mały najchętniej spałby na mnie, do łóżeczka nie daje się w dzień odłożyć, ewentualnie śpi w chuście lub w wózku na spacerze... nie powiem, bo uwielbiam jak się tak do mnie tuli, ale sa dni kiedy czas Jego drzemki potrzebuje poświęcić na coś innego... macie jakiś sposób żeby Go nauczyć spać w dzień w łóżeczku?

Piszecie też o wzroście wagi, mój synek ma wagę w ramach 5-10 centyla, jestem mama kpi. Pediatra mówiła, że na pewno mam jałowe mleko, w co osobiście nie wierzę. Zrobiłam więc małemu badania z krwi i okazało się, że to okaz zdrowia! Tak więc po prostu jest malutki, drobniutki :) waga nie jest jedynym wyznaczniki zdrowia dziecka, co więcej wzrasta skokowo, u nas bywały momenty że przybierał mało, a ostatnio w 2,5 tyg przybrał 460 gram - byłam w szoku [emoji85]
 
Hej dziewczyny, długo mnie tu nie było... ostatni raz chyba jeszcze przed urodzeniem... mogę jeszcze dołaczyć?

@_agnieszka_ & @arona właśnie przeczytałam, że Wasze dzieci śpia na Was w dzień. U mnie jest podobnie, mały najchętniej spałby na mnie, do łóżeczka nie daje się w dzień odłożyć, ewentualnie śpi w chuście lub w wózku na spacerze... nie powiem, bo uwielbiam jak się tak do mnie tuli, ale sa dni kiedy czas Jego drzemki potrzebuje poświęcić na coś innego... macie jakiś sposób żeby Go nauczyć spać w dzień w łóżeczku?

Piszecie też o wzroście wagi, mój synek ma wagę w ramach 5-10 centyla, jestem mama kpi. Pediatra mówiła, że na pewno mam jałowe mleko, w co osobiście nie wierzę. Zrobiłam więc małemu badania z krwi i okazało się, że to okaz zdrowia! Tak więc po prostu jest malutki, drobniutki :) waga nie jest jedynym wyznaczniki zdrowia dziecka, co więcej wzrasta skokowo, u nas bywały momenty że przybierał mało, a ostatnio w 2,5 tyg przybrał 460 gram - byłam w szoku [emoji85]
Pewnie że możesz :) super że u was wszystko dobrze :)
 
reklama
Ja nie umiem nauczyc spania w lozeczku ... proby koncza sie niewyspanym jeczacym dzieckiem . Trudno, przeciez urosnie , na razie niech ma czego potrzebuje chociaz trudno ogarnac przy nim cala reszte. Co do przybywania na wadze moj i w 4 i 5 mc po kg przybyl ! Juz wskoczylismy na 50 centyl przez to ...tez kp
 
Do góry